Kiedy wybrać ECN?

[skrzat]

Niedługo powinny pojawić się jakieś opinie na temat BZWBK, który jest polskim brokerem "ECN" na MT4

Na MT4 nie funkcjonuje ECN ( próbowało wielu i nic ) Jeżeli już to są STP. Także BZWBK to żaden ECN!!!

Dlatego napisałem "ECN" a nie ECN

[nemezzis]

Preferuję swing na majorsach

Swing - a moglbys okreslic dokladniej ile trzymasz pozycje i jaki TP masz.

Chodzi mi o to ze ECN zyskuje przy DT czy skalpie, przy intraday ja bym rozgladal sie za bezpiecznym brokerem, olal bym szybkosc czy poslizg, SWAP jest tylko jeszcze wazny.
By przypadkiem nie dac sie wrobic w przyjazny kredyt, hehe.
Przy TP ponad 100p nie interesuje mnie 1-2p poslizgu, z polowaniem na SL, coz to trudne pytanie, kazdego rece swierzbia....
Czy to ECN czy MM nie ma znaczenia.
Wazne jest jak broker sie zachowuje a nie jaki znaczek sobie przyczepia.
Era Mt4 przeminela, wiec teraz kazdy nazywa siebie ECN, badz tez STP.
Samo malowanie z wilka owcy nie uczyni..

Wirus - grasz tez na swing ?
NIe widzisz roznicy ??
Tak sie sklada ze mam Bosse i Dukasa, stare konto. A ja widze roznice, dokladniej przepasc...
Tylko ze ja gram DT, czasami jak nie chce mi sie zamykac to pozycja zostaja na kilka dni.
Oba broki nie sa doskonale, obaj maja zagrywki, na chwile obecna nie wierze ze jest super brok. To jak z grallem.

Generalnie mozna by powiedziec ze brok ktory ma wieksze koszta stale (spred, prowizja) i jest drogi na wejsciu nie bedzie z czasem dodawal ukrytych kosztow.
Z Polskich brokow - nie widze szans, kazdy jest lupiezca.
Z zagranicznych - sa jeszcze gorszymi lupiezcami, gdzie niegdzie ukrywaja sie tacy niezdecydowani - czy lupic czy zostawic w spokoju...

Co myslicie o Saxo ?

[kowal00]

Co myslicie o Saxo ?

Przegladam ostatnio platformy jakie sa dostepne na rynku i co do saxo trdera to jest calkiem Ok, niestety nie mozna tego powiedziec o warunkach jakie oferuje saxo. Jak zobaczylem 2 pipsy spreadu na edku, 4 na kablu to myslalem, ze przenioslem sie w czasie...

[Esco]

Co myslicie o Saxo ?

Przegladam ostatnio platformy jakie sa dostepne na rynku i co do saxo trdera to jest calkiem Ok, niestety nie mozna tego powiedziec o warunkach jakie oferuje saxo. Jak zobaczylem 2 pipsy spreadu na edku, 4 na kablu to myslalem, ze przenioslem sie w czasie... Laughing

Trochę ciężko z DT/Skalpem przy takich warunkach.
Średni termin jak najbardziej.

[San Pellegrino]

Preferuję swing na majorsach

Swing - a moglbys okreslic dokladniej ile trzymasz pozycje i jaki TP masz.

Gram na H4 z braniem pod uwagę D1 i W1 jeden dzień to minimum staram się nie trzymać pozycji przez weekend chyba, że siedzę głęboko, trochę powyżej 100 na + tak jak po piątkowym rajdzie. Swap i rolowanie to nieuniknione koszty na swingu o to się nie martwię, intersuję mnie brok na 2000/3000$
Nie mam zdefiniowanego TP - nauczyłem się dać wygranym pozycjom płynąć i bardziej zwracam uwagę na tygodniowe poziomy, na edku np lecę od 2600 i celuję w 22/21 nawet 20 - sytuacja temu sprzyja choć nie zawsze takie zagrania są możliwe i oczywiste. Także 100 to minimum na TP.
Stąd moje pytanie i temat tego wątku czy lepiej mieć tą bossę "na miejscu" bez opłat jak w ECN skoro gram na średni termin czy wybrać dukasa czy temu podobne rozwiązanie.
Wszystko rozbija się o kapitał początkowy i koszty - egzekucja w moim przypadku nie musi być chirurgiczna.
Dziękuję wszystkim za rzeczową dyskusję.

[nemezzis]

Saxo - znam ze sluchu, podobno nie robia poslizgow, koszta sa ogromne, egzekucja czasami nie mozliwa, ale z drugiej strony nie daja Ci zludnej wizji.
Sa drodzy, daja grac kiedy oni chca, tak refleksyjnie mnie nachodzi czy to moze nie jest wlasciwe podejscie.
Nie obiecuja 0.2p mniej spredu czy commision, nie obiecuja 0.3s szybszej egzekucji.
Po prostu daja to co chca, a Ty musisz to polubic albo znienawidzic.

Kiedys na nich jak spojrzalem to mnie odrzucilo, ale z czasem wydaje mi sie ze to moze byc wlasnie to.

San Pellegrino - jak trzymasz do tygodnia to moze Swap jest u Ciebie najwazniejszy ??
Bo duzy swap szybko zje 1-2p poslizgu na wejsciu ?
Liczyles to ?

[weryk]

A jeśli ECN nie gra przeciwko klientowi, jeśli przerzuca zlecenia na wolny rynek, to skąd się bierze spread i kto na nim zarabia?

Wirus. Spread rynkowy to rzecz jak najbardziej normalna i naturalna. Występuje na wszystkich rynkach: walutowych, towarowych, akcyjnych itp...

Obrazowo: Wyobraź sobie rynek jaj na targu w Bździszewie. Są tam sprzedający (oferujący jajka) i kupujący (planujący zakup). Mamy trzech sprzedających. Jeden ma jaja po 45 gr, drugi po 46 groszy trzeci po 47 groszy. Załóżmy że kupujących jest również trzech. Jeden jest gotów wydać na jajka 44 gr, drugi 43 gr trzeci 42... Spread rynkowy na tą chwilę wynosi 1 grosz.
W pewnym momencie przychodzi klient (np. Józek), który chce kupić jajka (20 sztuk), ale mu się spieszy i nie chce czekać na dobrą cenę. Kupuje więc jajka od gościa co oferuje po 45 groszy. Ale oferujący ma tylko 10 jaj. Józek kupuje 10 jaj po 45 groszy a pozostałe 10 od gościa oferującego po 46gr.
W tej chwili najniższa cena oferujących jajka wynosi 46 gr, a najwyższa cena chcących kupić jajka 44gr. Spread więc wynosi 2 grosze.
To tak w skrócie

[Wirus]

Tylko że forex jest trrochę większym rynkiem niż targ w Bździszewie i opisana przez Ciebie sytuacja raczej rzadko miałaby miejsce. Zawsze stoją jakieś zlecenia poniżej i powyżej, więc często spread powinien być ujemny. Przypuszczam, że działa to na zasadzie HFT; broker przejmuje zlecenia podstawiając własną ofertę. Albo coś w tym rodzaju.

[Esco]

zęsto spread powinien być ujemny

e są wykrywane i bezwzględnie wykorzystywane w ciągi milisekund.

[weryk]

Tylko że forex jest trrochę większym rynkiem niż targ w Bździszewie i opisana przez Ciebie sytuacja raczej rzadko miałaby miejsce. Zawsze stoją jakieś zlecenia poniżej i powyżej, więc często spread powinien być ujemny. Przypuszczam, że działa to na zasadzie HFT; broker przejmuje zlecenia podstawiając własną ofertę. Albo coś w tym rodzaju.

Mechanizm rynku jest identyczny, czy jest to targ w Bździszewie czy globalny Forex.
Ja mam na swoim ECN-ie wielokrotnie w ciągu dnia spred ujemny. Trwa to oczywiście bardzo krótko, bo, tak jak napisał Ecso, bo na ujemnym spreadzie się zarabia i okazja szybko szybko znika...