Depozyt początkowy na koncie REAL

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
seba
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 417
Rejestracja: 20 paź 2010, 17:06

Nieprzeczytany post autor: seba »

Blackhole pisze:Jaki depozyt wstępny uznalibyście za właściwy
jezeli to ma byc wogole pierwsze konto real to 100-200-500zl :)
krotko mowiac zalezy ile masz pieniedzy...czy 500zl to dla ciebie miesiac odkladania czy godzina pracy

Blackhole pisze:strategii działającej jako EA?
to zalezy jakie bedzie to EA
jezeli EA podwajajace pozycje przy kazdej stracie
albo EA grajace bez SL i czekajace az cena zawroci
albo EA budujace piramidy
to depozyt duuuuzzzzyyyy :)

jezeli EA grajace normalnie z SL i TP bez podwajania i innych cudow to niestety zalezy od skutecznosci tego EA
wiec jednoznacznej odpowiedzi nie ma
:)

Blackhole pisze:Nie wiem, czemu nie zamieniło mi w stopce znacznika BBCode na obrazek.
zeby wyswietlalo obrazek w stopce link musi sie konczyc ".jpg" ".png" ".gif" itp
kolorowe statystyki z MYFXBOOK niestety nie dzialaja na tym forum

:)))
Ruch zwrotny skończy się dokładnie w miejscu ustawienia SL

ArcherWWY
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 04 cze 2012, 06:53

Nieprzeczytany post autor: ArcherWWY »

Ja nie proponuję w ogóle wchodzić na realny rachunek, tylko poćwiczyć na demo.

Najpierw zbuduj swój Biznes-plan. (nie system wejścia na rynek-to różnica)

Potem przeliczyć ile możesz tracić na jednej transakcji. U mnie to 2%, ale z trzy cyfrową sumą na account ballance po prostu się nie da. Przynajmniej ja nie znalazłem, żadnego brokera, który oferowałby możliwość otwierania pozycji tak małymi sumami.

REASUMUJĄC: Najpierw kilkumiesięczny (lub kilku letni) trening na demo. Mi np. zajęło dwa lata zanim zacząłem zarabiać, ale opłaciło się. Potem dopiero na konto real. Jednak moim skromnym zdaniem nie ma co wchodzić bez przynajmniej 10 k. Wtedy da się operować normalnym ryzykiem.

Awatar użytkownika
Blackhole
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 86
Rejestracja: 30 lis 2007, 08:06

Nieprzeczytany post autor: Blackhole »

ArcherWWY pisze:Najpierw zbuduj swój Biznes-plan. (nie system wejścia na rynek-to różnica)
Co masz w tym przypadku na myśli pisząc "Biznes-plan"? Przecież strategia na FX to nie planowanie, co zrobić, by przyszła firma osiągnęła sukces. Na FX ważny jest właśnie system wejścia, wyjścia i MM. Co więc jest tym wspomnianym przez Ciebie Biznes-planem?
"W Bogu wszelkie nasze bogactwo."

Awatar użytkownika
tyler_durden
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 25 lut 2012, 13:20

Nieprzeczytany post autor: tyler_durden »

ArcherWWY pisze:Ja nie proponuję w ogóle wchodzić na realny rachunek, tylko poćwiczyć na demo.

Najpierw zbuduj swój Biznes-plan. (nie system wejścia na rynek-to różnica)

Potem przeliczyć ile możesz tracić na jednej transakcji. U mnie to 2%, ale z trzy cyfrową sumą na account ballance po prostu się nie da. Przynajmniej ja nie znalazłem, żadnego brokera, który oferowałby możliwość otwierania pozycji tak małymi sumami.

REASUMUJĄC: Najpierw kilkumiesięczny (lub kilku letni) trening na demo. Mi np. zajęło dwa lata zanim zacząłem zarabiać, ale opłaciło się. Potem dopiero na konto real. Jednak moim skromnym zdaniem nie ma co wchodzić bez przynajmniej 10 k. Wtedy da się operować normalnym ryzykiem.
Koledze zapewne chodziło o to, żeby FX traktować jak zwykły biznes. Odnosząc się do klasyka, jamesa16 z FF ;)

Czyli 3 m-ce zarabiania na demo, 3 m-ce zrównoważonego zarabiania w realu - i potem jazda z konkretną kasą ;)

Osobiście uważam, że lepiej na początek wpłacić te 100-300 zł. Pograj, zapoznaj się ze strategią i emocjami - po czym zdecyduj - warto ?

Pomijałbym granie na demie - chyba, żeby zapoznać się z MT4 i jej możliwościami. Nie ma nic gorszego i bardziej frustrującego niż koszenie kasy na demie, a po wejściu na real - przychodzi zdziwienie, rozczarowanie i złe nawyki.

Jeśli uda Ci się przetrwać dwa miesiące bez strat - spróbuj z większą kasą. Spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano :wink:

Ps. Ja nie zgadzam się, że poniżej 10 000 tyś zł nie można operować normalnym ryzykiem. Można i ja jestem tego najlepszym przykładem ;)
ciągle głupi ...

ArcherWWY
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: 04 cze 2012, 06:53

Nieprzeczytany post autor: ArcherWWY »

Pisząc Biznes-plan miałem na myśli to, co Kolega mk89 napisał, a mianowicie traktowanie tradingu jak biznes. Chodzi o to, żeby być przygotowanym na wszystko: Od błahostek typu nagły brak prądu, poprzez pomyłki w obliczeniach do postępowania w przypadku dużych drawdown'ów. W ten sposób można być na wszystko przygotowanym zarówno psychicznie, jak i fizycznie.

Polega to na:
(1) Dokładnym wcześniejszym przewidzeniu i wypisaniu wszystkiego co może się wydarzyć podczas pracy na rynkach,

(2) Szczerym opisaniu samego siebie (zarówno tych mocnych jak i słabych stron) tak, aby w chwilach zwątpienia można było przypomnieć sobie wszystko o sobie.

(3) Wypisaniu swoich celów. Tych blisko i dalekosiężnych. W końcu po co to robić jeśli nie dąży się do niczego. Jakieś cele trzeba sobie postawić i je spisać.

(4) Opisaniu swojej strategii działania na rynku. Dokładny opis nie tylko tych podstaw jak wejście i wyjście z rynku, ale też opis podejmowanego ryzyka, godziny tradowania i działania w przypadku wystąpienia wszelkich nieprzewidzianych okoliczności.
(po to jest potrzebny demo-trading - żeby dostrzec wszystkie te sytuacje, a raczej większość)

(5) Najlepiej wymyślić własne motto wg którego będzie się działało.

(6) Należy też ustalić w jakim momencie będzie można wprowadzić zmiany do swojej strategii.

(7) Trzeba ustalić zasady dzięki którym unikniemy over-tradingu oraz będziemy chronić swój kapitał.

To bardzo ogólne podejście do najważniejszego zagadnienia w tradingu jakim jest PLANOWANIE.
Im bardziej szczegółowe podejście do sprawy, tym większy zarobek i większy spokój (bardziej doświadczeni wiedzą, że to ważniejsze niż zwrot na koncie)

Puszkin
Gaduła
Gaduła
Posty: 138
Rejestracja: 07 gru 2009, 09:53

Nieprzeczytany post autor: Puszkin »

Hej.
Jaki depozyt wstępny uznalibyście za właściwy przy założeniu zyskowności strategii działającej jako EA? Chodzi mi o to, czy mając duże prawdopodobieństwo sukcesu Waszej strategii zaczęlibyście od skromnego rachunku z depozytem 1.000 PLN, czy może np. od 10.000 PLN

P.s. Planuję w przyszłości otworzyć konto real w "Admiral Markets AS". Moja strategia jeszcze nie działa.
Jeszcze nie działa ! ładnie ładnie.
Kto wie może zanim zacznie działać to nie stać Ciebie będzie na prąd i komputer. Będziesz miał inne problemy.

ODPOWIEDZ