Witam... postanowiłem rozpocząć tutaj swój dziennik tradingowy, aby poczytać uwagi i rady doświadczonych forumowiczów nt. tego co robię na rynku. Dla tych mniej doświadczonych oferuję swoją wiedzę:-) W końcu kto się nie rozwija ten się zwija.
Traduję na koncie realnym, na barach, w dziennej perspektywie czasowej, na MT4. Moja strategia, która jest częścią szerszego biznesplanu, przewiduje trading pozycyjny. Do rynków siadam maksymalnie dwa razy dziennie. Raz przed 12:00 i drugi raz w okolicy 20:00.
Rynki na których składam zlecenia to: SOYBEAN, CORN, S&P500, GOLD, USDJPY, AUDUSD, USDCAD oraz EURUSD.
Składam maksymalnie po jednym zleceniu dziennie na każdym rynku o ile dostanę sygnał wejścia. Wykorzystuję tylko cenę. Nie interesują mnie żadne wskaźniki. Moje MM to ryzyko od 1,5% do 2% całości kapitału na jedną transakcję. Przed każdym złożeniem zlecenia obliczam wielkość transakcji, tak aby bez względu na ilość pipsów pomiędzy wejściem w transakcję, a SL ryzyko było jednakowe.
uwagi i rady doświadczonych forumowiczów nt. tego co robię na rynku. Dla tych mniej doświadczonych oferuję swoją wiedzę:-) W końcu kto się nie rozwija ten się zwija.
Traduję na koncie realnym, na barach, w dziennej perspektywie czasowej. Mój biznesplan przewiduje trading pozycyjny. Do rynków siadam maksymalnie dwa razy dziennie. Raz przed 12:00 i drugi raz w okolicy 20:00.
Rynki na których składam zlecenia to: SOYBEAN, CORN, S&P500, GOLD, USDJPY, AUDUSD, USDCAD oraz EURUSD.
Składam maksymalnie po jednym zleceniu dziennie na każdym rynku o ile dostanę sygnał wejścia. Moje MM to ryzyko od 1,5% do 2% całości kapitału na jedną transakcję. Przed każdym złożeniem zlecenia obliczam wielkość transakcji, tak aby bez względu na ilość pipsów pomiędzy wejściem w transakcję, a SL ryzyko wartościowe było jednakowe.
Ze względu na mój styl, spodziewam się od 5 do 20 transakcji w miesiącu. A co będzie się działo? ... zobaczymy ....
POZDRAWIAM I ZAPRASZAM
Just business Plan
ROZPOCZĘCIE WPISÓW PRAWIDEŁ PSYCHOLOGII TRADINGU. (Co drugi dzień)
PRAWIDŁO I
Trader uczęszczał regularnie na szkolenia, ale po jakimś czasie zaczął je
opuszczać. Przestał bywać na nich regularnie, a jego motywacja i wiara,
a także efekty tradingu pogorszyły się. Wszystko jednak wróciło do normy,
gdy nie tylko powrócił do regularnej nauki, ale także wymyślił sposób jak
szybko i skutecznie przyswajać wiedzę. Otóż z każdego szkolenia nt. tradingu
zapamiętywał tylko jedną rzecz. Niczego nie zapisywał, tylko zapamiętywał.
Nie muszę być genialny, ale tylko wystarczająco sprytny, aby odnosić sukcesy.
Rozpoczynając drogę do celu należy zrobić pierwszy mały kroczek. Potem
następny, a następnie następny. Po każdym kroku jestem bliżej swojego
celu. Nie odniosę sukcesu, gdy osiądę na laurach. Robienie tych małych
kroków do przodu utrzyma u mnie zdrowie, pozytywne nastawienie oraz
skupienie na celu, do którego dążę.
Wszystko w tradingu buduje się w oparciu o dyscyplinę.
PRAWIDŁO I
Trader uczęszczał regularnie na szkolenia, ale po jakimś czasie zaczął je
opuszczać. Przestał bywać na nich regularnie, a jego motywacja i wiara,
a także efekty tradingu pogorszyły się. Wszystko jednak wróciło do normy,
gdy nie tylko powrócił do regularnej nauki, ale także wymyślił sposób jak
szybko i skutecznie przyswajać wiedzę. Otóż z każdego szkolenia nt. tradingu
zapamiętywał tylko jedną rzecz. Niczego nie zapisywał, tylko zapamiętywał.
Nie muszę być genialny, ale tylko wystarczająco sprytny, aby odnosić sukcesy.
Rozpoczynając drogę do celu należy zrobić pierwszy mały kroczek. Potem
następny, a następnie następny. Po każdym kroku jestem bliżej swojego
celu. Nie odniosę sukcesu, gdy osiądę na laurach. Robienie tych małych
kroków do przodu utrzyma u mnie zdrowie, pozytywne nastawienie oraz
skupienie na celu, do którego dążę.
Wszystko w tradingu buduje się w oparciu o dyscyplinę.
Jesli otwierasz nastepna pozycje bez zabezpieczenia zysku z poprzedniej to ryzyko wzrasta 2 x. Grasz na 8 rynkach wiec w najgorszym przypadku twouje ryzyko wynosi nie 2 a az 16%.ArcherWWY pisze: Moje MM to ryzyko od 1,5% do 2% całości kapitału na jedną transakcję
Szukasz czegoś wartosciowego na forum? Zacznij od Kosza bo moze tam zostało to wyrzucone dla powiększenia wolnej przestrzeni dyskowej.
Nie bardzo rozumiem co masz na myśli... Co rozumiesz przez "zabezpieczenie zysku z poprzedniej transakcji" ? Nie otwieram następnej transakcji na tym samym rynku dopóki poprzednia się nie zakończy. Nie wiem czy o to chodziło...iwan pisze:Jesli otwierasz nastepna pozycje bez zabezpieczenia zysku z poprzedniej to ryzyko wzrasta 2 x
Co do % ryzyka to masz rację. Ale to część całości Planu Transakcyjnego. Chodziło mi o ryzyko na pojedynczej transakcji. Stosuję ten plan już prawie dwa lata i jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby było więcej niż 5 sygnałów wejścia jednocześnie. Natomiast najwięcej stratnych pozycji pod rząd było 6.
Na jednej transakcji ryzykuję max 100 PLN i bardzo rzadko nie odzyskuję tej 100. Jednak nie zawsze ją zgarniam, ponieważ nie używam TP. Stosuję "ręczny" trailing stop po minimach (przy LONG) i maksimach (przy SHORT) poszczególnych barów.
Należy też spojrzeć na to: 2% z 10 k = 200 PLN
2% z 100 k = 2000 PLN
...a to wciąż tyle samo ... 2% kapitału początkowego.
Powyższą zasadę "przeinaczyłem" aby służyła moim celom i stosuję ją z powodzeniem. Zarabiam głównie dzięki niej.
PRAWIDŁO II
Jest przynajmniej 100 sposobów na sabotowanie własnych wysiłków.
Overtrading i brak dobrego nastawienia lub samopoczucia to tylko kilka z nich.
Jednak jednym z najistotniejszych aspektów są siły witalne. Wielu nie zwraca
na nie uwagi, ale bez nich każdy Trader skończy marnie. Tracę je codziennie
poprzez wykorzystywanie energii na wszystko co robię w ciągu dnia. A zostaje
jeszcze ciężkie "siedzenie" na rynkach. Natomiast odbudowuję dbaniem
o siebie pod względem fizycznym (czynny i bierny wypoczynek) i zdrowym
jedzeniem oraz pod względem psychicznym (likwidowanie wszelkich zmartwień)
Jest przynajmniej 100 sposobów na sabotowanie własnych wysiłków.
Overtrading i brak dobrego nastawienia lub samopoczucia to tylko kilka z nich.
Jednak jednym z najistotniejszych aspektów są siły witalne. Wielu nie zwraca
na nie uwagi, ale bez nich każdy Trader skończy marnie. Tracę je codziennie
poprzez wykorzystywanie energii na wszystko co robię w ciągu dnia. A zostaje
jeszcze ciężkie "siedzenie" na rynkach. Natomiast odbudowuję dbaniem
o siebie pod względem fizycznym (czynny i bierny wypoczynek) i zdrowym
jedzeniem oraz pod względem psychicznym (likwidowanie wszelkich zmartwień)
Ostatnio zmieniony 13 cze 2012, 14:22 przez ArcherWWY, łącznie zmieniany 1 raz.