Czy ECN może być jednocześnie MM?

[Esco]

kades82 napisał:
Na rynku forex nie ma regulowanych giełd.

Pudło. Znaczna część obrotu instrumentami związanymi z rynkiem fx odbywa się na jednej z giełd - do tego stopnia że zlecenia tam składane wpływają na kursy z rynku OTC.

CME - Chicago Mercantile Exchange
www.cmegroup.com

Jest Pan pewien? Rozumiem że dla Pana gracze = inwestorzy indywidualni.

Tak, ma Pan racje.
Gracze indywidualni nie maja bezpośredniego dostępu do rynku więc faktycznie nie panuje "równość" pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku (dajmy na to GPW).

Jednak z pewnością na regulowanej giełdzie detalista nie znajduje się w tak kiepskiej sytuacji jak w "MT4 FX" gdzie występuje całkowita izolacja pomiędzy poszczególnymi detalistami i ograniczanie przepływu podstawowych informacji. Zresztą nie tylko ze względu na architekturę MT4 ale samego rynku OTC.

W 100% równymi sobie uczestnikami rynku jest tylko kilkanaście największych banków na inter banku. Tworzą rynek sami dla siebie.

Co więcej konflikt płynie w górę.

Detalista <> Mały MM (MT4) <> Większy MM\ Dostawca płynność\ ECN <> Bank, Giełda

Gdzie w najgorszej sytuacji jest plankton czyli detalista znajdujący się wewnątrz Matrixu kreowanego przez wszystkich wyżej.

Nie należy przeceniać bredni o tym jaki to ECN jest wspaniały i pozbawiony konfliktów ponieważ tak nie jest.ECN to po po prostu pośrednik do większych MM.

Natomiast większość konfliktów interesów w MM powstaje w wyniku oferowanie nierealnych warunków czyli praktycznie nieograniczonej płynności (upraszczanie rynku).

[andy11]

Esco..

jednym slowem jestesmy w czarnej d...e.....

i po co nascie lat a moze i wiecej czlowiek sie z tym meczy...

[TARKIN]

s_zadora
pomału
kto jest animatorem na GPW ?
kto oprócz klientów indywidualnych i i instytucjonalnych jest uczestnikiem rynku ?
nikt
dla 99% graczy nie ma różnicy czy kupujesz /sprzedajesz od Kowalskiego czy też od OFE
jedynym mankamentem jest czy twoje zleceniu pójdzie przy pierwszym "parowaniu" zleceń czy będzie szukało innego poziomu równowagi pomiędzy popytem a podażą

[s_zadora]

Tak, ma Pan racje.
Gracze indywidualni nie maja bezpośredniego dostępu do rynku więc faktycznie nie panuje "równość" pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku (dajmy na to GPW).

Nic takiego nie napisałem Jaki jak nie bezpośredni dostęp ma Pan do GPW? Proszę spróbować kiedyś ustawić zlecenie z limitem a zobaczy Pan je za chwilę w karnecie. Ja pisałem o płynności, której inwestorzy indywidualni nie wygenerują na tyle dużej aby móc cieszyć się np. handlem futures z 1-punktowym spreadem. Dzięki animatorom (czyli MM) mają taką możliwość i często pewnie nawet nie zastanawiają się skąd to się bierze.

s_zadora
pomału Smile
kto jest animatorem na GPW ?
kto oprócz klientów indywidualnych i i instytucjonalnych jest uczestnikiem rynku ?

Panowie, zamiast naśmiewać się ze szkoleń prowadzonych przez biura, naprawdę warto czasem zajrzeć. Nie kieruję tego konkretnie do Pana, piszę raczej o tendencji zaobserwowanej przeze mnie na forum. Podstawowe informacje tutaj:
http://www.gpw.pl/animatorzy
http://www.gpw.pl/animatorzy_rynku
http://www.gpw.pl/animatorzy_emitenta

dla 99% graczy nie ma różnicy czy kupujesz /sprzedajesz od Kowalskiego czy też od OFE

Tu się Pan myli. Proszę poczytać to forum a przekona się Pan że wielu graczy bardzo interesuje kto zawarł z nimi transakcję. Co ja rozumiem, bo wiem że czynniki psychologiczne w spekulacji odgrywają dominującą rolę.

[TARKIN]

ja się wszystkiego nauczyłem tutaj - o animatorach na GPW (z w/w linków ) także

[Esco]

Nic takiego nie napisałem Smile Jaki jak nie bezpośredni dostęp ma Pan do GPW? Proszę spróbować kiedyś ustawić zlecenie z limitem a zobaczy Pan je za chwilę w karnecie.

Widziałem nie jeden raz. Jakie z tego wniosek ponad to że najpierw zlecenie trafiło do systemu DM a następnie stamtąd następnie do GPW?

Jezeli pominiemy aspekt techniczny powyżej i związana z tym możliwość manipulacji (bardzo mało prawdopodobna jak sadzę) tp na ponzsze pytanie

Tak naprawdę jedyny prawdziwy ECN to regulowana giełda gdzie gracze są na wzajem dla siebie MM.

Jest Pan pewien? Rozumiem że dla Pana gracze = inwestorzy indywidualni. A jedyny prawdziwy ECN to taki gdzie indywidualni dostarczają sobie wzajemnie płynności. Jeśli dobrze zrozumiałem to proszę o przykład takiej giełdy.

odpowiedział Panu:

dla 99% graczy nie ma różnicy czy kupujesz /sprzedajesz od Kowalskiego czy też od OFE

Na GPW nawet detalista ze skromnymi środkami może dyktować cenę innym uczestnikom rynku.

[kades82]

to zalezy co sie kupuje
produkty notowane na GPW MUSZA przejsc przez system notowan gieldy.

tak zwane CFD sa generowane przez poszczegolne domy maklerskie i to tam odbywa sie cala manipulacja

na prawdziwej gieldzie (jak CME) nie ma limitow jak szybko i w jakiej odleglosci od jednej transakcji mozna zawrzec nastepna. ponadto na prawdziwej gieldzie (jak CME, GPW itp.) sa pewne obowiazki informacyjne, nadzor itp.

na CFD nadzorca jest sam wlasciciel rynku, co jest oczywistym konfliktem interesow, ale uzytkownicy zgadzaja sie na to w umowie, wiec wszystko gra.

Z tego co wiem nie ma jeszcze w Polsce prawdziwej gieldy dla walut. Nawet Aliorowy ECN to rodzaj piramidki.

Po czym poznac prawdziwa gielde?

1. jest dostep do glebokosci ksiazki zlecen (nawet jezeli platny)
2. mozna umieszczac zlecenia w glebokosci ksiazki zlecen (nawet jako gracz indywidualny).
3. nie ma mozliwosci wykrecenia sie ze zrealizowanego zlecenia inaczej niz przez formalne postepowanie przed nadzorem gieldy, z przyczyny tak zwanego "gross mistake" (typu fat finger) lub bledu samej gieldy (na Borsa Italiana zdarza sie czesto)
4. jest scisly rozdzial (nadzorczy, wlascicielski) pomiedzy wlascicielem gieldy a graczami / MM / nadzorem.
5. nie ma ograniczen typu "minimalny odtsep czasu" albo "minimalny odstep bipsow" pomiedzy kolejnymi zleceniami, niezaleznie od kierunku zlecenia.

Ad.1, 2 - wiekszosc platform CFD nie jest gielda ani nie oferuje dostepu do prawdziwej gieldy.
Ad.3,4,5 - Prawie zaden prawdziwy ECN nie jest prawdziwa gielda - wiekszosc oferuje tzw "last look" czyli okienko kilku sekund na akceptacje trade'u przez MM.

OK tak po prawdzie pominalem kwestie tzw "dark pools" ktore nie oferuja wgladu do ksiazki, ale one nie reklamuja sie jako gieldy tylko "alternative trading venues", wiec nie przecza moim punktom powyzej,

Dodano po 7 minutach:

podsumowujac, struktura jest taka:

1. gieldy klasyczne (prawdziwe, tradycyjne) - jasne zasady jak GPW, CME, itp.
2. dark pools - alternative trading venues
3. ECN - nieregulowany rynek walut faworyzujacy duzych graczy
4. platformy oferujace dostep do CFD na instrumenty handlowane na powyzszych - naleza do zarzadzajacego nimi MM i to on ustala zasady, na ktore gracze sie zgadzaja w umowie (majac swiadomosc, albo i nie, ciazacego na takim MM konflikcie interesow)
5. whitelabeled platforms ktore robia "echo" kwotowan z platform w punktu 4, z odpowidnio wiekszym spreadem.

Jak latwo sie domyslec, im nizej listy, tym wieksza kreatywnosc zarzadzajacych i mniejsze szanse na zarobienie prawdziwych pieniedzy.

Ciekaw jestem, kto podjalby sie uszeregowania dostepnych w Polsce trading venues wedlug powyzszej skali. Gdzie znalazlby sie Alior ze swoim "ECN", gdzie Bossa, GPW, XTB, TMS, itp itd.

[nemezzis]

A czy to ma znacznie czy broker jest MM , ECN itp ??
Moze byc i MM, wazne by byl uczciwy i nie walil kloda przez leb.
Jak broker stosuje zagrywki to po prostu czas zmienic brokera i tyle.
NIe ma nad czym sie rozwodzic, problem w tym ze nie ma za bardzo na co zmienic.....
hehhehehe

[s_zadora]

Widziałem nie jeden raz. Jakie z tego wniosek ponad to że najpierw zlecenie trafiło do systemu DM a następnie stamtąd następnie do GPW?

Jezeli pominiemy aspekt techniczny powyżej i związana z tym możliwość manipulacji (bardzo mało prawdopodobna jak sadzę) tp na ponzsze pytanie

Ma Pan rację, prawo obowiązujące w Polsce i regulacje Giełdy wymagają potwierdzenia każdej transakcji na GPW przez członka giełdy. Chociażby z tego powodu na chwilę obecną żaden DM nie zaoferuje Panu "wtyczki" do WARSETu (pomijając już technikalia). Z mojego doświadczenia współpracy z Klientami wynika że osoby podnoszące tego rodzaju kwestie jednocześnie często poddają także w wątpliwość uczciwość stawek prowizyjnych oferowanych przez biura, oczekując np. 0,1% na akcjach albo 1PLN za kontrakt. I to jest moment w którym się najczęściej wycofuję z dyskusji, proponując pozostanie członkiem giełdy i sprawdzenie jak taki biznes wygląda także od finansowej strony, od środka.
Panu również mogę w tej sytuacji tylko to jedno zaproponować.

[matka]

MM przecież paruje zlecenia swoich klientów w takim zakresie, w jakim jest to możliwe.

A czy ECN nie próbuje robić dokładnie tego samego? Jeśli tak i np. nie ma dokładnych regulacji jak parować, to wydaje się że priorytet w parowaniu będzie miał zysk brokera.