
"teoria spiskowa"
Nielepiej iśc do kościoła i zrzucać winę na diabelskie pokusy niż czepiać sie szczegółów w jakis zawiłych sprawach? Trzeba znaleźć winnych jak mawia Jarosław z jego kocurem Hofmanem 

Jeśli robisz wszystko jak należy to znaczy że nie jesteś bohaterem
http://youtu.be/mLXQltR7vUQ

Jeżeli istnieją takie grupy to ilość osób która wie o ich istnieniu nie stanowi zagrożenia dla nich. Po za tym Gdybyś sam był Masonem nie chciał byś mieć grupy kontrolnej ? Wiedzą o nas ale i tak nic nie mogą nam zrobić ?? Jeżeli Ci kolesie są choć w połowie tak dobrzy jak o nich mówią to myślę że nie ma na nich bata.Ink. pisze:Zastanawia mnie tylko dlaczego masoni kontrolujący cały świat, zabijający niewygodnych świadków ich istnienia, pozwalają tak objawiać prawdę o swoim istnieniu, w książkach, na wykładach, w internecie i pozwalają jeszcze na tym zarabiać, spisek !!!
"If music is dying musicians are killing it" - MP
Teoria z netu?SEROL666 pisze:Jeżeli istnieją takie grupy to ilość osób która wie o ich istnieniu nie stanowi zagrożenia dla nich. Po za tym Gdybyś sam był Masonem nie chciał byś mieć grupy kontrolnej ? Wiedzą o nas ale i tak nic nie mogą nam zrobić ?? Jeżeli Ci kolesie są choć w połowie tak dobrzy jak o nich mówią to myślę że nie ma na nich bata.
fakt?
czy własny domysł?
Czegoś takiego się właśnie spodziewałem, zalepianie nieścisłości, własnymi teoriami aby wszystko miało sens

co do teorii spiskowych to jutro na polsacie bedzie lecial film "ANIOLY I DEMONY"
iluminaci, tajemnice watykanu, bomby z antymaterii itp


masz tu kilka zdjec...moze doswiadczysz "wizualnego oswiecenia"
1) zdjecie zaraz po uderzeniu..jeszcze przed zapadnieciem sie gornej czesci..

2) wizualizacja jak samolot wyglada w stosunku do budynku

3) i widok z gory...powiedz mi gdzie bys tu sie zmiesil samolot

chociaz zaraz pewnie powiesz ze zawsze samoloty zostawiaja okragle dziury po uderzeniu....
ze jest super mocny mur na ktorym nawet zarysowania nie widac po skrzydlach
i super mocne szyby ktore sie nawet nie powybijaly w niektorych miejscach
pancerny trawnik ktory sie nie niszczy od ognia
i super zdolny arabski pilot ktory mimo ze nie potrafil latac awionetka potrafil z kolei leciec wielkim samolotem pasazerskim pare metrow nad ziemia
do boju INK

iluminaci, tajemnice watykanu, bomby z antymaterii itp

o boze co ty gadasz za glupotyInk. pisze:Samoloty są tak delikatne że ty sobie nawet tego nie wyobrażasz, dlatego po wypadkach lotniczych zostaje zazwyczaj "pole strzępek" a nie cały samolot, ten co walnął w pentagon walnął w nową, zmodernizowaną część budynku ktora była maksymalnie wzmocniona na wypadek ataku " żrodło z discowery" nie dziwnota że z niego nic nie zostało i nie ma dziury po skrzydłach jak w wtc, one po prostu popękały jak zapałki na tej ścianie, Wtcsciana z szybki i drucików, pentagon
gruby, niedawno zmodernizowany pancerny mur z założenia mający chronić przed atakiem rakietowym

masz tu kilka zdjec...moze doswiadczysz "wizualnego oswiecenia"
1) zdjecie zaraz po uderzeniu..jeszcze przed zapadnieciem sie gornej czesci..
2) wizualizacja jak samolot wyglada w stosunku do budynku

3) i widok z gory...powiedz mi gdzie bys tu sie zmiesil samolot


chociaz zaraz pewnie powiesz ze zawsze samoloty zostawiaja okragle dziury po uderzeniu....
ze jest super mocny mur na ktorym nawet zarysowania nie widac po skrzydlach
i super mocne szyby ktore sie nawet nie powybijaly w niektorych miejscach
pancerny trawnik ktory sie nie niszczy od ognia
i super zdolny arabski pilot ktory mimo ze nie potrafil latac awionetka potrafil z kolei leciec wielkim samolotem pasazerskim pare metrow nad ziemia
do boju INK

seba ty sie nie sprzeczaj z oficjalnymi raportami USA bo nastepnym razem jak polecisz do USA to panowie na lotnisku zaprowadza Cie do cichego pokoju przesluchan, zadadza kilka pytan i jesli stwierdza ze nie jestes grozny, tylko sobie jaja robisz z chlopakami na forum to w najlepszym przypadku wrocisz do PL nie stawiajac nogi na terenie USA.
pzdr
pzdr
Ink. pisze:Samoloty są tak delikatne że ty sobie nawet tego nie wyobrażasz, dlatego po wypadkach lotniczych zostaje zazwyczaj "pole strzępek" a nie cały samolot, ten co walnął w pentagon walnął w nową, zmodernizowaną część budynku ktora była maksymalnie wzmocniona na wypadek ataku " żrodło z discowery" nie dziwnota że z niego nic nie zostało i nie ma dziury po skrzydłach jak w wtc, one po prostu popękały jak zapałki na tej ścianie,Wtcsciana z szybki i drucików, pentagon
gruby, niedawno zmodernizowany pancerny mur z założenia mający chronić przed atakiem rakietowym

WTC to solidna konstrukcja. Widziałeś co poszło do budowy? Nie. Tysiące ton stali i betonu. 100 000 ton stali na każdą.
Samoloty delikatne? Zgadzam się. Więc podczas uderzenia w WTC nic prawie z niego nie zostało. Niemożliwe jest, aby taka maszyna lub jakakolwiek inna latająca mogła wyrządzić takie szkody. W budynku musiały zostać odpalone ładunki wybuchowe. Czemu ludzie o tym wiedzą? Pewnie jakieś przecieki, zaczęli analizować wszystko po kolei, pewne fakty nie trzymały się całości. Wg zeznań świadków w petagon uderzyła rakieta z naklejkami American Airlines. Nigdzie nie odnaleziono skrzydeł. A silniki nie pasowały do "oficjalnego" modelu samolotu.
Dobrze, że wspomniałeś o masonach. Masoni wierzą w Wielkiego Architekta, a nieliczni wiedzą, że w Szatana. Bawią się w magię i inne okultystyczne rytuały. Uważają się za oświeconych. Co jeśli to wszystko mogło być "ofiarą". Trudno mi to wytłumaczyć, ale wygląda to tak: Przychodzi Antychryst (fałszywy mesjasz), zaprowadza porządek, "niszczy" NWO i po drodze mówi, że mieliśmy wiele ostrzeżeń (czyli tutaj m.in. teoria spiskowa 9/11). Ludzie składają mu pokłon, bo jest w tym prawda, co mówi. Pojawiają się kolejne fałszywe cuda i wszyscy zaczynają wyznawać nową religię. Nie mówię, że podczas naszego życia tego doświadczymy, ale w dalekiej przyszłości. A może niedługo? Nie wiem, nie jestem prorokiem.Zastanawia mnie tylko dlaczego masoni kontrolujący cały świat, zabijający niewygodnych świadków ich istnienia, pozwalają tak objawiać prawdę o swoim istnieniu, w książkach, na wykładach, w internecie i pozwalają jeszcze na tym zarabiać, spisek !!!
UFO - na polski: niezidentyfikowany obiekt latający. Niekoniecznie kosmita. Postawienie znaku zapytania ze spacją po wyrazie "UFO" miało charakter prowokacyjny. Również nie wierzę, że istnieją zielone ludziki.A co uderzyło? UFO ?
Sam otwarcie przyznajesz, że nie chcesz sensownie dyskutować tylko przez cały czas się wyśmiewasz. Proszę, nie pisz już więcej.Jestem bardzo delikatny a moja ignorancja nie ma granic
Jestem obserwatorem tego tematu, rzadko się wypowiadam, ale zrobię to jeszcze raz. Widzę, że mamy tu grupę ludzi twierdzących, że nie ma czegoś takiego jak teoria spiskowa i drugą grupę twierdzącą inaczej. Przykład 9.11 jest przykładem, którego można się trzymać aby dojść do jakiegoś sensownego finishu.
Z tego co zauważyłem grupa spiskowców podaje mnóstwo dowodów na potwierdzenie swojej racji, a opozycja tylko wyśmiewa nie pisząc nic wartościowego.... INK jeśli uważasz, ze samoloty to kruche maszyny, to lepiej poczytaj działanie jakich sił, przeciążeń muszą wytrzymać chociażby przy skręcie.
Piszesz, że drapacze chmur są zbudowane z drucików? Na to lepiej nie będę odpowiadał
Teorie spiskowe istniały, istnieją i będą istniały tak długo, jak istnieją spiski.
A czy spiski istnieją? Czy jadąc samochodem przez Rumunię, kiedy zostaję złapany przez Panów policjantów i jestem zmuszony zapłacić mandat za jakieś wyimaginowane wykroczenie mam do czynienia ze spiskiem? Idąc dalej... po zapłaceniu mandatu jadę sobie dalej, po to by za 1km znów zostać zatrzymany z tego samego powodu przez inny patrol (bo poprzedni dał znać, że tam i tam jedzie sobie Polak) i znów muszę zapłacić. Czy to już jest spisek? Czy tylko szerzę teorie spiskowe niepoparte żadnymi dowodami?
Z tego co zauważyłem grupa spiskowców podaje mnóstwo dowodów na potwierdzenie swojej racji, a opozycja tylko wyśmiewa nie pisząc nic wartościowego.... INK jeśli uważasz, ze samoloty to kruche maszyny, to lepiej poczytaj działanie jakich sił, przeciążeń muszą wytrzymać chociażby przy skręcie.
Piszesz, że drapacze chmur są zbudowane z drucików? Na to lepiej nie będę odpowiadał

Teorie spiskowe istniały, istnieją i będą istniały tak długo, jak istnieją spiski.
A czy spiski istnieją? Czy jadąc samochodem przez Rumunię, kiedy zostaję złapany przez Panów policjantów i jestem zmuszony zapłacić mandat za jakieś wyimaginowane wykroczenie mam do czynienia ze spiskiem? Idąc dalej... po zapłaceniu mandatu jadę sobie dalej, po to by za 1km znów zostać zatrzymany z tego samego powodu przez inny patrol (bo poprzedni dał znać, że tam i tam jedzie sobie Polak) i znów muszę zapłacić. Czy to już jest spisek? Czy tylko szerzę teorie spiskowe niepoparte żadnymi dowodami?
Każdy głupiec może cieszyć się z wygranej, ale tylko mądry potrafi znieść stratę.