tak obserwuje innych, z jaka plynnoscia i gracja kosza pipsy w tak dziwnych okolicznosciach jak np. ta dzisiejsza (podbitka w gore 2 swieczki H1 na duzy plus, pozniej kolejna H1 na ogromny minu zakrywajac wszystkie swieczki rosnace) i musze przyznac ze jeszcze brakuje mi bardzo duzo!
dzisiaj rynek znowu mnie zaskoczyl.
rozwazam jakas dluzsza przerwe od wykresow.
Trzeba naladowac baterie pozytywna energia, nacieszyc sie natura i przedewszystkim pozadnie zrelaksowac sie.
Nie mam juz powoli sily, kopac sie z FX
moze jakis dluzszy odpoczynek dobrze mi zrobi.