LowcaG pisze:?
Wersja optymistyczna :
"Spodziewamy się, że poziom NPL w sektorze firm deweloperskich sięgnie 20 proc. przy założeniu, że gospodarka odnotuje pozytywny wzrost w latach 2011-12. W razie, gdyby Hiszpania ponownie miała się ześlizgnąć w recesję proporcja będzie wyższa"
Udział zagrożonych pożyczek (Nonperforming loans - NPL) wobec ogółu pożyczek udzielonych przez hiszpańskie banki na koniec lipca br. wyniósł 6,9 proc. Najwyższy udział NPL występuje wśród firm budowlanych i deweloperskich
Pisze o tym w swym komentarzu Barclays Capital powołując się na opublikowane właśnie dane Banku Hiszpanii.
Barclays Capital zauważa, że po raz ostatni równie wysoki poziom NPL wystąpił w pierwszej połowie lat 90., w czasie poprzedniego kryzysu bankowego w tym kraju.
"W kontekście niskiej aktywności gospodarki i wciąż nieustabilizowanego bezrobocia można spodziewać się, że jakość kredytu w najbliższych miesiącach będzie się pogarszać" - stwierdza komentarz.
Struktura pożyczek wskazuje, iż 43 proc. ogółu pożyczek korporacyjnych, banki udzieliły firmom budowlanym i deweloperskim. Na ogólną sumę 946 mld euro pożyczek udzielonych firmom: 308 mld euro to pożyczki dla firm deweloperskich, a dalsze 105 mld euro dla budowlanych.
"Jakość kredytu w obu tych sektorach nie przestaje się pogarszać, zwłaszcza wśród firm deweloperskich. Udział NPL w stosunku do ogółu pożyczek tego sektora wzrosła do 17,8 proc. w II. kw. br. z 15,3 proc. w I. kw. br." -
http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wy ... ki,19556,1
Trochę o PKB :
PKB Hiszpanii spadł w IV kw. 2011 o 0,3 proc. kdk, w całym roku wzrósł o 0,7 proc.
Produkt Krajowy Brutto Hiszpanii spadł w IV kw. 2011 r. o 0,3 proc. kdk, po stagnacji w III kw. - poinformował w poniedziałek w komunikacie Bank Hiszpanii.
W ujęciu rdr PKB wzrósł w 3 ostatnich miesiącach ub. roku o 0,3 proc.
W całym 2011 r. gospodarka Hiszpanii urosła o 0,7 proc. - podał Bank Hiszpanii w swoim comiesięcznym biuletynie.
Przy scenariuszu recesyjnym odpisy banków z tytułu "złych kredytów" mogą wynieść do 100 mld euro . Bez odpisów się przecież nie obejdzie ! A to tylko kredyty dla firm ! Teraz jeszcze musimy dodać do tego odpisy na niespłacone kredyty hipoteczne. Dlatego uważam że Hiszpania jest kandydatem na bankruta w pierwszej kolejności. Przy czym różnica między nimi , a Grecją jest taka - tutaj zbankrutują głównie obywatele , a nie państwo.
I jeszcze trochę o odpisach banków na obowiązkowe rezerwy:
Rezerwy na nietrafione inwestycje mogą wynieść w tym roku 270 mld dol. W największych kłopotach jest włoski UniCredit, który jeszcze do niedawna podawał kwotę 7,5 mld euro, które źle zainwestował w obligacjach i instytucjach finansowych
Wczoraj ta kwota wzrosła do 8,7 mld euro. Zdaniem Deloitte LLP za UniCredit wkrótce podążą Credit Agricole, Banco Santander oraz Intesa Sanpaolo, które w tej chwili mają w swoich bilansach najwięcej wątpliwych aktywów. Banki, które przepłaciły za inwestycje w dobrych czasach, będą musiały dokładnie przeliczyć aktywa mówił Andrew Spooner, partner w londyńskim Deloitte.
Według Bloomberga akcje banków mają dzisiaj kursy o 58 procent niższe od ich zapisanej wartości księgowej. A to oznacza, że znacznie przepłaciły za swoje zakupy. Duża strata na papierze nigdy dobrze nie wygląda i chociaż odpis nie zmniejszy dostępnego kapitału, to jednak oznacza, że banki zwyczajowo przepłacały uważa Kinner Lakhani, analityk Citigroup. Nie ukrywa przy tym, że spodziewa się informacji o kolejnych odpisach.
Najwięcej przepłaconych inwestycji ma UniCredit, który potężnie inwestował w Europie Wschodniej, ale także kupił niemiecki HVB i włoską Capitalię. Austriacki Erste przepłacił za inwestycje w Bułgarii i Rumunii i w październiku przyznał, że jest zmuszony odpisać z tego powodu 939 mln euro, a Societe Generale dodatkowo, oprócz 2,8 mld euro, jeszcze 200 mln odpisał na niespłacone kredyty konsumpcyjne. Potężne odpisy w wysokości 8 mld euro ma szwajcarski UBS, który teraz ujawnił, że wycofuje się praktycznie z bankowości inwestycyjnej.
Zdaniem analityków tak wysokie odpisy źle świadczą o zarządzających bankami. Okazuje się, że wiele banków zrobiło fatalne interesy mówi Justin Biesseker ze Schroders PLC, który zarządza największym w Wielkiej Brytanii funduszem inwestycyjnym wartym 205 mld funtów. A Kinner Lakhani z Citi podkreśla jednak, że gotowość banków do odpisów oznacza, że są one gotowe do strategicznych zmian i generalnie naprawy biznesu.
Największe odpisy są jednak z powodu inwestycji w Grecji. Od 2010 roku kosztowały one Credit Agricole 19 mld euro. Z kolei Santander w tym czasie z powodu inwestycji w brytyjskim Abbey National Plc i ABN Amro Holding odpisał łącznie 24 mld euro.
Rzeczpospolita
http://www.ekonomia24.pl/artykul/756711 ... nt=tak&p=0
I teraz na koniec warto się zastanowić ile z takich kredytów zostało udzielonych w sposób który opisał ZZ. Bo jeżeli takich kredytów jest dużo , to przestaje nas dziwić cięcie ratingu 10 banków przez Standard & Poor's i Fitch Ratings.
"Brak równowagi w gospodarce hiszpańskiej będzie wpływać negatywnie na sytuację finansową banków hiszpańskich w ciągu najbliższych 15-18 miesięcy" - stwierdziła agencja. Odnotowano wprawdzie, że banki hiszpańskie "generalnie wykazały odporność na kryzys", ale "z upływem czasu ich sytuacja finansowa pogorszyła się, m. in. ze względu na nagromadzenie problematycznych aktywów".
Agencja oceniła wysokość tych złych aktywów na 296-313 mld euro."
http://finanse.wnp.pl/obnizono-rating-1 ... 1_0_0.html
Pozdrawiam