Procent składany

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

expedient warzywniaka pisze:
Esco pisze:58-60 przez dłuższy (minimum kilkaset transakcji) czas bym uznał za nielosową.
Ile to pozwala zarobić po 400 transakcjach ? 200 zyskownych po 6 %, 200 stratnych po 2%. Wynik 4% zarobku czy źle liczę? Po 100 zyskownych transakcjach zwiększasz lot i tu trafia Ci się seria 10 strat i wracasz do pkt wyjścia.
Przecież sam pisałeś na początku o procencie składanym. Popatrz na to tak. 1 trejd dziennie przez 400 dni, co dwa dni masz netto +4% zysku.

U mnie zwiększanie SL skutkowało luźniejszymi wejściami. Wszystko psycha.

Ja zgłosiłem o pochwałę dla Greenhaze, ponieważ mnie kiedyś podobna bura pomogła w trudnej sytuacji. Jeśli czujesz się wypalony, to zrób sobie wakacje od FX.

Pozdrawiam i powodzenia!

PS. Polbanda, byłeś pierwszą osobą, której dzienniki czytałem regularnie od początku mojej przygody z FX :).

expedient warzywniaka

Nieprzeczytany post autor: expedient warzywniaka »

Stforex pisze:PS. Polbanda, byłeś pierwszą osobą, której dzienniki czytałem regularnie od początku mojej przygody z FX
no widzisz i potem sie wypalilem.... cos sie spieprzylo w psychice,,, cierpliwosc nawalila...
Stforex pisze:zrób sobie wakacje od FX.
to tez ciezko wykonac
perfekcjonista jestem i jesli czegos nie zrobie do konca to mi to spac nie daje

generalnie za duzo wiem i to mi przeszkadza... tutaj duza wiedza czasem przeszkadza bo czlowiek kombinuje i ma sto pomyslow na raz...

bo mysle sobie jak moge tlumaczyc ruchy na rynku w oparciu o ksiazke T. Plummera "Psychologia rynkow finansowych" skoro wykresy random wygladaja identycznie. Nie moge sam siebie oszukiwac ze to jest racjonalne wytlumaczenie bo kostka nie ma inteligencji i psychiki, a w wyniku rzucania nią powstaja takie same wykresy jak w realu
Ostatnio zmieniony 24 mar 2012, 22:11 przez expedient warzywniaka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Halflife
Gaduła
Gaduła
Posty: 121
Rejestracja: 18 lis 2010, 10:14

Nieprzeczytany post autor: Halflife »

expedient warzywniaka pisze:Ile to pozwala zarobić po 400 transakcjach ? 200 zyskownych po 6 %, 200 stratnych po 2%. Wynik 4% zarobku czy źle liczę? Po 100 zyskownych transakcjach zwiększasz lot i tu trafia Ci się seria 10 strat i wracasz do pkt wyjścia.
200*6% - 200*2%=800%. Seria 10 strat = -20%. Można spokojnie zarabiać mając skuteczność <50%.

expedient warzywniaka

Nieprzeczytany post autor: expedient warzywniaka »

Halflife pisze:
expedient warzywniaka pisze:Ile to pozwala zarobić po 400 transakcjach ? 200 zyskownych po 6 %, 200 stratnych po 2%. Wynik 4% zarobku czy źle liczę? Po 100 zyskownych transakcjach zwiększasz lot i tu trafia Ci się seria 10 strat i wracasz do pkt wyjścia.
200*6% - 200*2%=800%. Seria 10 strat = -20%. Można spokojnie zarabiać mając skuteczność <50%.
1000zl x 200 transakcji x 6% = 115125903.87 zl

masz racje, ale 200 transakcji zysków pod rząd to wyzwanie
wciąż NIC PEWNEGO tu nie widzę
przeplec to jeszcze stratami w miedzyczasie, i wiele z tego nie zostanie

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

expedient warzywniaka pisze:115125903.87 zl
U jakiego brokera zamierzasz później grać takim lotem?

Awatar użytkownika
Halflife
Gaduła
Gaduła
Posty: 121
Rejestracja: 18 lis 2010, 10:14

Nieprzeczytany post autor: Halflife »

expedient warzywniaka pisze: 1000zl x 200 transakcji x 6% = 115125903.87 zl

masz racje, ale 200 transakcji zysków pod rząd to wyzwanie
Bez procentu składanego, stały lot, 200 zyskownych 200 stratnych pomieszanych ze sobą = 800% mało?
expedient warzywniaka pisze:NIC PEWNEGO tu nie widzę
polbanda kurde, naprawdę zrób sobie wakacje bo nie wiem co się z tobą dzieję, zachowujesz się jakbyś był na rynku od wczoraj.

expedient warzywniaka

Nieprzeczytany post autor: expedient warzywniaka »

Cadermo pisze:
expedient warzywniaka pisze:115125903.87 zl
U jakiego brokera zamierzasz później grać takim lotem?
U kilku te same transakcje

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

expedient warzywniaka pisze: NIC PEWNEGO
Jasne ale przecież sama specyfika rynku to narzuca.

W hedge fundach i bankach spekulacyjnych tęgie umysły dysponując najlepszym sprzętem, najszybszym dostępem do informacji i duża gotówką myślą tylko nad jednym - jak ściągnąć z rynku jak najwiecej gotówki.

expedient warzywniaka

Nieprzeczytany post autor: expedient warzywniaka »

Halflife pisze:
expedient warzywniaka pisze: 1000zl x 200 transakcji x 6% = 115125903.87 zl

masz racje, ale 200 transakcji zysków pod rząd to wyzwanie
Bez procentu składanego, stały lot, 200 zyskownych 200 stratnych pomieszanych ze sobą = 800% mało?
expedient warzywniaka pisze:NIC PEWNEGO tu nie widzę
polbanda kurde, naprawdę zrób sobie wakacje bo nie wiem co się z tobą dzieję, zachowujesz się jakbyś był na rynku od wczoraj.
Jeszcze tylko przemyśle te kwestie i ja stestuje
A potem

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

expedient warzywniaka pisze: no widzisz i potem sie wypalilem.... cos sie spieprzylo w psychice,,, cierpliwosc nawalila...
Czyli nawalił jeden z kluczowych elementów. To tak jak z samochodem - dalej nie zajedziesz. Każdy musi odreagować. Działka, skoki spadochronowe, surwiwal w lesie. Wszystko jedno, byle osiągnąć stan relaksu i ukojenia. Podładować baterie.
expedient warzywniaka pisze:
Zrób sobie wakacje od FX
to tez ciezko wykonac
perfekcjonista jestem i jesli czegos nie zrobie do konca to mi to spac nie daje
Potraktuj to jak element gry. Niezbędny zresztą. Nabierzesz nowych sił.
generalnie za duzo wiem i to mi przeszkadza... tutaj duza wiedza czasem przeszkadza bo czlowiek kombinuje i ma sto pomyslow na raz...
W trakcie odpoczynku Twój umysł sobie poukłada różne rzeczy.
bo mysle sobie jak moge tlumaczyc ruchy na rynku w oparciu o ksiazke T. Plummera "Psychologia rynkow finansowych" skoro wykresy random wygladaja identycznie.
Nie prognozuj. Reaguj. Nie tłumacz w oparciu o książkę, to nie książka rusza rynkiem. Podobnie jak AT nie jest skuteczna, bo opiera się na historii, tak samo książka została napisana w oparciu o jakiś tam stan przeszły i to w dodatku subiektywnie postrzegany.

Podam przykład z dziedziny, o której mam jako takie pojęcie. Siły specjalne. Ostatnio wysypało się książek o siłach specjalnych, akcjach komandosów, itepe. Ale wiedz, że jeśli coś jest w tych książkach, to albo jest nieprzydatne, albo nieaktualne. Ot, taka zmowa milczenia, a że jest popyt na militarną sensację, to i pojawiła się podaż :). Wyobraź sobie, że terroryści kupują na amazon książkę i rozpracowują metody działania SFów :). Podobnie jest tutaj.
Nie moge sam siebie oszukiwac ze to jest racjonalne wytlumaczenie bo kostka nie ma inteligencji i psychiki, a w wyniku rzucania nią powstaja takie same wykresy jak w realu
Nie oszukuj się. Nie tędy droga. Po prostu znajdź sposób, żeby pogodzić się z tym - wyrównać swój dysonans. Rynek nie jest tym, czym myśleliśmy. ALE tak, jak kostka musi przestrzegać praw fizyki, tak i rynek również rządzi się pewnymi obiektywnymi, niezmiennymi prawami. Są rzeczy, których nawet rekin nie zmieni. Proponuję na nich się skupić. No i psychika to podstawa. Inaczej przegrasz nim jeszcze otworzysz platformę.

Pozdrawiam i powodzenia życzę.

PS. Zobacz AUD USD. Cały luty to było właśnie odwrócenie się wieloryba. Jedna wielka konsola. Pomyśl o tych, którzy kupowali na jej szczycie. A było tego dużo :). Nie jesteś jedynym, któremu zdarzyło się wtopić. Trejderzy w tej grupie dzielą się na tych, którzy ucięli straty i wyciągnęli z tego wnioski, tych, którzy zdemolowali swoje stanowiska pracy oraz tych, którzy wyskoczyli przez okno ;). Do której grupy się zaliczasz, a do której chciałbyś się zaliczać?
Mi nie odpowiadaj.
;)

ODPOWIEDZ