Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście wzięcie fury do ASO/dobrego warsztatu, ale z kolei nie będziesz brał każdej sztuki i bulił po xxx zł za przegląd.
Poniższe uwagi pomogą Ci podjąć decyzje, których samochodów NIE brać
na przegląd do ASO bo szkoda kasy (:
1. Sprawdzasz numery/oznaczenia/daty produkcji na każdym świetle i każdej szybie. Ma być ten sam producent, rok produkcji i wszystkie oznaczenia na każdej parze szyb bocznych i każdej parze świateł.
2. Szpary między częściami karoserii mają być ładnie spasowane. Szpary na jednym poziomie (np maska - błotniki), równe odstępy między szparami.
3. Uszczelki między światłami a karoserią mają ładnie przylegać. Ma nie być szpary/luzu między tymi elementami. To samo z uszczelkami przy szybach.
4. Czasem przy otwieraniu maski/klapy bagażnika(koło uszczelek) / w bagażniku możesz zobaczyć niewielkie pęknięcia lakieru/ niewielkie wybrzuszenia lakieru z pozoru wyglądające niegroźnie - jak rysa lub przetarcie. Jeżeli coś takiego zaobserwujesz - uważaj. Najprawdopodobniej pod spodem jest szpachla = samochód walony.
5. Lampy przód/tył - oglądaj dokładnie, czy nigdzie nie jest nic uszczelniane klejem (z pistoletu) lub sylikonem. Zarówno same lampy jak i przestrzeń między lampami a karoserią .
6. Wnęka na koło zapasowe - ma być prosta blacha. Żadnych wgnieceń i nierówności. Do tego od wewnątrz nie powinno być żadnego oprócz fabrycznego zabezpieczenia antykorozyjnego. Fabryczne = często w kolorze nadwozia i gładka powierzchnia. Tzw "Baranka" poznasz po chropowatej fakturze. Jeżeli Ci sprzedawca powie, że blacha jest nierówna "bo kamień spod kół uderzył", to go wyśmiej.
7. Jeżeli już jesteśmy przy bagażniku - wszystkie elementy plastikowe mają ciasno siedzieć, nie latać, nie trzeszczeć itp. Nie ma, że "śrubka się odkręciła i temu lata". Nie ma i tyle.
8. Plastiki w nadkolach. Zwróć uwagę czy śruby mocujące są fabryczne (jeżeli wszędzie są takie same to znaczy, że ok). Czy nigdzie żaden plastik nie jest pęknięty. Nie przyjmuj tłumaczeń "przytarłem zderzakiem o murek i musiało pęknąć). Jeżeli przytarłby zderzak, to plastikowe elementy by się odgieły i wróciły na swoje miejsce. Pęknięcia/złamania = ingerencja większych sił.
9. Zwróć uwagę, czy rejestracje są proste tzn - nie obtarte, blacha prosta, bez wgnieceń. Wiadomo - jak samochód dostaje strzała, to rejestracje z racji swojego umiejscowienia muszą oberwać. Ten punkt, to coś jak identyfikowanie trupa po odcisku ortodontycznym

10. Obejdź samochód naokoło i zobacz czy lakier nie różni się odcieniami. Wbrew pozorom lakier idealnie pod kolor trudno jest dobrać.
11. Zwróć uwagę/zapytaj się czy samochód miał kiedyś polerkę całego lakieru. Często polerkę robi się żeby zniwelować wizualnie różnicę kolorów części po lakierowaniu.
12. Do jakiej kwoty kupujesz samochód? Jeżeli do 15-20 tyś, omijaj komisy szerokim łukiem. Ja dwukrotnie kupowałem już furę do tej kwoty i w komisach w tej cenie stoją same szroty. Wyklepane po kosztach, żeby cokolwiek na marży zarobić.
Na necie znajdziesz wiele wskazówek nt. kupowania używanej fury.
Ja napisałem to, co wynika z moich doświadczeń

pzdr