Zakup używanego samochodu

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
Patyk89
Gaduła
Gaduła
Posty: 195
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:28

Nieprzeczytany post autor: Patyk89 »

Trochę miałem do czynienia z używanymi samochodami, sam bardzo lubię się bawić przy samochodach więc podzielę się moimi uwagami:

Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście wzięcie fury do ASO/dobrego warsztatu, ale z kolei nie będziesz brał każdej sztuki i bulił po xxx zł za przegląd.

Poniższe uwagi pomogą Ci podjąć decyzje, których samochodów NIE brać
na przegląd do ASO bo szkoda kasy (:

1. Sprawdzasz numery/oznaczenia/daty produkcji na każdym świetle i każdej szybie. Ma być ten sam producent, rok produkcji i wszystkie oznaczenia na każdej parze szyb bocznych i każdej parze świateł.

2. Szpary między częściami karoserii mają być ładnie spasowane. Szpary na jednym poziomie (np maska - błotniki), równe odstępy między szparami.

3. Uszczelki między światłami a karoserią mają ładnie przylegać. Ma nie być szpary/luzu między tymi elementami. To samo z uszczelkami przy szybach.

4. Czasem przy otwieraniu maski/klapy bagażnika(koło uszczelek) / w bagażniku możesz zobaczyć niewielkie pęknięcia lakieru/ niewielkie wybrzuszenia lakieru z pozoru wyglądające niegroźnie - jak rysa lub przetarcie. Jeżeli coś takiego zaobserwujesz - uważaj. Najprawdopodobniej pod spodem jest szpachla = samochód walony.

5. Lampy przód/tył - oglądaj dokładnie, czy nigdzie nie jest nic uszczelniane klejem (z pistoletu) lub sylikonem. Zarówno same lampy jak i przestrzeń między lampami a karoserią .

6. Wnęka na koło zapasowe - ma być prosta blacha. Żadnych wgnieceń i nierówności. Do tego od wewnątrz nie powinno być żadnego oprócz fabrycznego zabezpieczenia antykorozyjnego. Fabryczne = często w kolorze nadwozia i gładka powierzchnia. Tzw "Baranka" poznasz po chropowatej fakturze. Jeżeli Ci sprzedawca powie, że blacha jest nierówna "bo kamień spod kół uderzył", to go wyśmiej.

7. Jeżeli już jesteśmy przy bagażniku - wszystkie elementy plastikowe mają ciasno siedzieć, nie latać, nie trzeszczeć itp. Nie ma, że "śrubka się odkręciła i temu lata". Nie ma i tyle.

8. Plastiki w nadkolach. Zwróć uwagę czy śruby mocujące są fabryczne (jeżeli wszędzie są takie same to znaczy, że ok). Czy nigdzie żaden plastik nie jest pęknięty. Nie przyjmuj tłumaczeń "przytarłem zderzakiem o murek i musiało pęknąć). Jeżeli przytarłby zderzak, to plastikowe elementy by się odgieły i wróciły na swoje miejsce. Pęknięcia/złamania = ingerencja większych sił.

9. Zwróć uwagę, czy rejestracje są proste tzn - nie obtarte, blacha prosta, bez wgnieceń. Wiadomo - jak samochód dostaje strzała, to rejestracje z racji swojego umiejscowienia muszą oberwać. Ten punkt, to coś jak identyfikowanie trupa po odcisku ortodontycznym 8)

10. Obejdź samochód naokoło i zobacz czy lakier nie różni się odcieniami. Wbrew pozorom lakier idealnie pod kolor trudno jest dobrać.

11. Zwróć uwagę/zapytaj się czy samochód miał kiedyś polerkę całego lakieru. Często polerkę robi się żeby zniwelować wizualnie różnicę kolorów części po lakierowaniu.

12. Do jakiej kwoty kupujesz samochód? Jeżeli do 15-20 tyś, omijaj komisy szerokim łukiem. Ja dwukrotnie kupowałem już furę do tej kwoty i w komisach w tej cenie stoją same szroty. Wyklepane po kosztach, żeby cokolwiek na marży zarobić.

Na necie znajdziesz wiele wskazówek nt. kupowania używanej fury.
Ja napisałem to, co wynika z moich doświadczeń :)

pzdr

luki791

Nieprzeczytany post autor: luki791 »

Dzięki, każda rada jest cenna.:)
Samochód do kwoty 15tys. u osoby prywatnej raczej.
A jak z naprawami? Bo przecież dostać faktury od mechanika to żaden problem.
Jak z dokumentacją, przebiegu, napraw itd. ?

Awatar użytkownika
Provodyr
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 22 cze 2009, 11:34

Nieprzeczytany post autor: Provodyr »

I tak 80% samochodów używanych ma powiedzmy nieznaną historię napraw. Najlepiej wziąć jakiegos znajomego który się zna i żeby spojrzał czy samochód nie był malowany itd. Co do samego silnika to warto sprawdzić czy nie jest zachlapany olejem, uruchom też silnik i odkręć wlew oleju. Jeżeli będzie "parkotał" i chlapał olejem to lepiej takiego samochodu nie brać bo ma już na pewno sporo przejechane i jego stan nie jest najlepszy. Z takich prostych rzeczy to też zwróć uwagę na wytarcie kierownicy, drążka do zmiany biegów. Jeżeli samochód ma przejechane powyżej 200-250tyś to normalne, ale jak na liczniku jest powiedzmy 120-150tyś to jasne że licznik był cofany :)
Powodzenia w wyborze samochodu!
a tak w ogóle to w jakie auto celujesz?

imperator_wszechswiata
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 10 kwie 2010, 20:20

Nieprzeczytany post autor: imperator_wszechswiata »

Provodyr pisze:uruchom też silnik i odkręć wlew oleju.
tak się robi, aby sprawdzić kompresję silnika
jeśli na wszystkich cylindrach jest jednakowa, robi się podciśnienie i korek jest bardzo trudno odkręcić

Dagu

Nieprzeczytany post autor: Dagu »

odkrec korek od chlodnicy i daj gazu
jesli sie gotuje plyn chlodniczy to do wymiana uszczelka + planowanie glowicy

Awatar użytkownika
Tymek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 648
Rejestracja: 20 mar 2006, 13:39

Nieprzeczytany post autor: Tymek »

odkrec korek od chlodnicy i daj gazu
jesli sie gotuje plyn chlodniczy to do wymiana uszczelka + planowanie glowicy
Taa ;) Niezła rada ;)
Poparzenia gwarantowane. Nie we wszystkich samochodach można otworzyć
korek od chłodnicy gdy samochód jest gorący.
Do tego w samochodach jak BMW układ jest pod ciśnieniem więc dodanie gazu
spowoduje wzrost poziomu płynu co nie jest oznaką, że coś jest źle wręcz przeciwnie.

tak się robi, aby sprawdzić kompresję silnika
jeśli na wszystkich cylindrach jest jednakowa, robi się podciśnienie i korek jest bardzo trudno odkręcić
Jak ktoś dolał do oleju silikon to nic nie zobaczysz ;) Dopiero po kilku tysiącach padnie wszystko. Silikon w oleju dodatkowo zniweluje buchanie oleju z odkręconego korka ;)
Każdy chce mieć pieniądze, ale pieniądze nie zawsze chcą każdego ;)

luki791

Nieprzeczytany post autor: luki791 »

Provodyr pisze:a tak w ogóle to w jakie auto celujesz?
Opel Vectra B 2.2 DTI Zender (fabryczna) tylko kilkaset ich zjechało w tej wersji nadwozia i wyposażenia, z fabryki Opla.

imperator_wszechswiata
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 10 kwie 2010, 20:20

Nieprzeczytany post autor: imperator_wszechswiata »

Dagu pisze:odkrec korek od chlodnicy i daj gazu
jesli sie gotuje plyn chlodniczy to do wymiana uszczelka + planowanie glowicy
Tymek dobrze napisał,
jeśli płyn chłodniczy jest mętny o zabarwieniu brunatnym, wtedy można się spodziewać, że silnik poci się spod uszczelek,
a jak się gotuje jest to wina termostatu sterującego pracą przepływu płynu w obiegach i wentylatora chłodnicy.

Ral1n
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 423
Rejestracja: 20 kwie 2009, 17:39

Nieprzeczytany post autor: Ral1n »

Obraz zastępuje 1000 słów. :shock: :shock: :shock:

Dodano po 35 sekundach:

c.d.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

Ral1n pisze:Obraz zastępuje 1000 słów.
Ale takie cudo na bank nie przejdzie badania geometrii w ASO. Ani nawet badania grubości powłoki lakieru.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

ODPOWIEDZ