kws, to musiales zaliczyc mc wiecej niz raz, bo z 1000 do 300, z 300 do 90 i jeszcze pewnie z 90 do 30, tak w przyblizeniu, co?
bo z obserwacji twojego wykresu tak jakos wynika, chyba ze sie myle
i pewnie pocisnales na nzd aby odrobic? albo czyms rownie tanim do otworzenia 0,01?
BOSSAFX - konkurs 2011
były 2 wtopy pierwszego dnia, brak SL i 2 drugiego również, potem jakieś tam odrabianie no i widać jak się skończyło.. i tak... poniedziałek na nzd/usd, jak pisałem - chciałem się odbić na początku, ale nie poszło, za to teraz ciułam powoli, tym razem rozsądniej.
Co mogę dodać po dzisiejszym dniu.. należało mi się, najbardziej zgubna okazała się dziś chciwość. Kolejny tydzień przed nami !
Co mogę dodać po dzisiejszym dniu.. należało mi się, najbardziej zgubna okazała się dziś chciwość. Kolejny tydzień przed nami !
Hope for the best, plan for the worst.
Dlaczego mając ponad tysiąc% nie przestałeś grać??? Nikt Ci przecież nie zagrażał? Czyżbyś marzył jeszcze o wtedy o frankach???kws pisze: Co mogę dodać po dzisiejszym dniu.. należało mi się, najbardziej zgubna okazała się dziś chciwość. Kolejny tydzień przed nami !
Jak widzisz ja też dostałem nauczkę. Tylko u mnie była zupełnie inna sytuacja.
Chciałem się popisać i to mnie zgubiło. Przecież o 18:00 byłem na pierwszym miejscu:
1.NABUKOMB 386.98%
2.MSZ325.97%
3.KmineK273.19%
4.Tokay271.81%
5.RosoFx267.95%
6.kicia244.33%
7.Magroc229.21%
8.whisky200.41%
9.TraderFX197.35%
10.dada186.41%
Brakowało mi tylko 13% do planu dnia i podszedłem zbyt nonszalancko do tego by to dorobić. A co tam te 140zł dorobię na małych zygzakach pomyślałem sobie. No i skończyło się na wpadce pod prąd na sześciu pozycjach po 0,15L.
A wszystko przez to popisywanie się. Kończył się trzeci dzień samych dodatnich zleceń i chciałem i te sześć zamknąć na plusie. Dlatego nie ustawiłem SL, ani nie wyłączyłem, czekałem. Czekałem całą noc, czekałem do 10 rano w piątek i cofnęło się do 1,3704 (EURUSD), ale nadal mimo, że wróciłem na 4,500zł stan konta, to tylko jedna pozycja wyszła na moment na plus (chciałem ją zamknąć, ale mi uciekła). Zgubiło mnie przekonanie, że powinni zejść jeszcze raz i dojść do tych 1,37. Postanowiłem sobie, że wtedy pozamykam nawet te na minusie, byle się wyrwać z tego "pata".
No i jak ktoś gra na EURUSD, to wie, że jednak nie poszło niżej tylko ruszyło ostro z powrotem do góry. Zamiast pozamykać i zacząć grać swoje, "diabeł we mnie wstąpił" i ubzdurałem sobie, że to jednak się cofnie (nie spałem całą noc, byłem zmęczony i głowa mnie bolała). Tak bardzo potrzeba drugiej osoby w takich momentach, by spojrzała z dystansu i przekonała do rozsądnych działań. Mózg gracza po przekroczeniu pewnego krytycznego punktu wpada w jakiś amok psychiczny i nie działa już prawidłowo. Wszystko wskazywało na to, że mam wyłączyć, ale "diabeł w głowie" jest silniejszy gdy gra się samotnie. To on przejmuje kontrolę nad decyzjami i tylko czeka na moment by dobić gracza.
Zawsze uważałem że nikt nie jest tak silny, by robić kilkadziesiąt procent dziennie samotnie, zawsze w końcu pęka psychicznie lub popełnia błąd z przemęczenia.
Kiedyś pisałem o moim planie by założyć grupę dobrych graczy w Warszawie, którzy by się wzajemnie wspierali, wymieniali danymi, wiedzą i doświadczeniem w temacie o ITH, ale posty wtedy admin usunął. Mam świetne statystyki o UERUSD i wiem praktycznie o tym jak "chodził" w ostatnich kilkunastu miesiącach prawie wszystko z dokładnością do jednego pipsa. To niesamowicie pomaga w grze, tylko ja mam za słabą psychikę (i za mały stan konta) i nie potrafię ich dobrze wykorzystać.
No a teraz w konkursie miejsce 794 i -61.36% Czas zacząć grać poważnie, dokładając po jakieś 25-30% dziennie. To powinno dać po 15 dniach gry i tak pierwsze miejsce, tylko czy wytrzyma psychika????
Plan 30% dziennie:
1. 386,61 zł x 1,3 = 502,59
2. 502,59 x 1,3 = 653,37
3.
[...]
15. 15.222 zł x 1,3 = 19.789 zł = 1.879 % stopy zwrotu = 100tys franków

No rzeczywiście to wyglądało jakbym chciał zawalczyć o nagrodę główną, ale wtedy akurat myślałem tylko żeby zwiększyć przewagę na koniec tygodnia... dlatego ten głupi ruch zrobiłem właśnie dzisiaj, o zwycięstwie jeszcze nie zacząłem myśleć..
Mimo że ryzykowałem bardzo dużo, to maksymalna obsuwe zaliczyłem 30% kiedy nie postawiłem SLa, a średnio 10-15% więc tu raczej wzięły górę emocje niestety..
Nabukomb - wysłałem pw
Mimo że ryzykowałem bardzo dużo, to maksymalna obsuwe zaliczyłem 30% kiedy nie postawiłem SLa, a średnio 10-15% więc tu raczej wzięły górę emocje niestety..
Nabukomb - wysłałem pw

Hope for the best, plan for the worst.
Zwiększyć przewagę, mając ponad 1000%? Po co ? To jest właśnie słabość psychiki. Ja myślę nawet, że patrzenie godzinami na wykres tickowy ma wpływ na podświadomość. Oni to tak zrobili, by nikt normalny tego nie wytrzymał. Prędzej czy później przestajesz kontrolować to co robisz. Moim zdaniem przy układaniu programu do tych platform uczestniczyli wysokiej klasy fachowcy od mózgu ludzkiego. My kontra "Oni" to prawdziwa wojna. Właściciele platform zrobili wszystko co było możliwe za nieograniczone przecież dla nich środki finansowe, by uniemożliwić drobnym graczom gwałtowny wzrost ich stanu konta. Jedyną bronią na nich jest zjednoczenie się kilku małych w "grupę wzajemnego wsparcia" wtedy można ich pokonać. Prawdopodobieństwo zwycięstwa jest absolutnie na naszą korzyść, ich siła w naszym rozdzieleniu. Gdy uda się zebrać grupę do której każdy coś wniesie ze swojej fachowości, wtedy nie mają szans, można by wyciągać z systemów bankowych uczciwie i legalnie miliony miesięcznie. Ile dobrego można by za takie pieniądze zrobić, dla biednych i potrzebujących? Myślałeś o tym?kws pisze:No rzeczywiście to wyglądało jakbym chciał zawalczyć o nagrodę główną, ale wtedy akurat myślałem tylko żeby zwiększyć przewagę na koniec tygodnia... dlatego ten głupi ruch zrobiłem właśnie dzisiaj, o zwycięstwie jeszcze nie zacząłem myśleć..
Na początku po tej stracie byłem wkurzony, ale teraz jak spojrzę co zrobiłem to stwierdzam- należało mi się, za takie zagrania ponosi się konsekwencje. No i prędzej czy później i tak by się stało, 2gi raz odstąpiłem od swoich zasad w tym tygodniu.. Ciężko nosić tytuł największego przegranego tego tygodnia 
Co do pomysłu to oczywiście jestem za.

Co do pomysłu to oczywiście jestem za.
Hope for the best, plan for the worst.
Tak sobie lookam na rankingi i wpadł mi w oko ranking optymalny.
Wygląda na to, że stawce przewodzi inwestor, który zrobił 1 lub góra 2 transakcje na łącznie plus niecałe 3 zł.
Nie przyglądałem się dokładniej sposobowi obliczania rankingu: ale wychodzi mi na to, że kluczem do wygrania tego rankingu jest zrobienie jednej transakcji
Panowie z Bossa .... czy to tak ma być czy może macie coś pokićkane w obliczeniach ?
Czy może ja czegoś nie biorę tu pod uwagę ....
Wygląda na to, że stawce przewodzi inwestor, który zrobił 1 lub góra 2 transakcje na łącznie plus niecałe 3 zł.
Nie przyglądałem się dokładniej sposobowi obliczania rankingu: ale wychodzi mi na to, że kluczem do wygrania tego rankingu jest zrobienie jednej transakcji

Panowie z Bossa .... czy to tak ma być czy może macie coś pokićkane w obliczeniach ?
Czy może ja czegoś nie biorę tu pod uwagę ....
to ja zrobie 2 transakcje na 3,50zl i wygramWygląda na to, że stawce przewodzi inwestor, który zrobił 1 lub góra 2 transakcje na łącznie plus niecałe 3 zł.

a tak powaznie to
w takim przypadku traci sens konkurs optymalnego portfela.
przydalby sie tutaj zapis w regulaminie o minimalnej liczbie transakcji...