Ja wlasciwie rozumiec ryzyko w tradingu?

Miejsce, gdzie początkujący mogą zadawać nawet najbardziej dziwne pytania.
eMisiek
Gaduła
Gaduła
Posty: 182
Rejestracja: 10 lis 2006, 22:34

Re: ryzyko fx

Nieprzeczytany post autor: eMisiek »

jasonbourne pisze:
eMisiek pisze:Tak. Nawet Ty możesz mieć z tym problem.
Być może, ale wydaje mi się, że jak ktoś ma z tym problem, to raczej nie ze zrozumieniem, ale zastosowaniem w praktyce.
.
Dokładnie. Zrozumienie jest dość łatwe, ale "wdrożenie" aby funkcjonowało na głębszych poziomach psychiki to zupełnie inna para kaloszy. I bywa tak, że czasem to "działa" a później jakis czas - znów nie. To ma związek z dynamika psychiki i istnieniem tak zwanych subosobowosci.

Dodano po 5 minutach:
Mighty Baz pisze:to przypomina NLP, mapowanie, a potem przeprogramowanie.
Wg profesora Steernbergera tylko ok 15% traderów uczących się od dobrego tradera osiąga systemem autora dobre wyniki.

Powodem jest nie przekazanie otoczki - oprócz mechaniki systemu jest system przekonań, wiedzy i umiejętności na podświadomym poziomie u eksperta. Eksperci zazwyczaj nie są świadomi co dzieli ich spojrzenia na rynek od spojrzenia początkującego w ich systemie i nie są w stanie tej otoczki przekazać. W efekcie trader podejmuje inne decyzje niz podjąłby autor systemu.

Pojęcie zmapowania jego umiejętności i głębszych poziomów psychiki jest jak najbardziej OK. Jedynym problemem jest późniejsze przeniesienie tego - i dopasowanie do psychiki tradera. To sporo pracy, pół biedy jeśli w ogóle sie o tym wie, większość nie wie.

Bo to trader jest zyskowny a nie sam system. I decyzje zawsze podejmuje trader a nie system.

Dodano po 4 minutach:
gart pisze:witam,

[...]
Nie ważne w jakiej formie e- Misiek to robi... wielkie dzięki za troskę! :)
Pozdrawiam
gart
PS. money management (MM)... modus operandi... :568:
Dzięki :)

Tak, MM to podstawa zarabiania, jeśli nie ma się dobrze wpojonej postawy wobec ryzyka i blednie postrzega rynek (jako "przewidywalny") to ... kłopoty i straty stoją u drzwi...

Ludzie zwracają uwagę przede wszystkim na system łudząc się, że służy do przewidywania rynku - co jest karkołomnym błędem.

A jak człowiek sie od tego uwalnia to wie, że zasady MM są najważniejsze :) A co do systemu - ważne, żeby był jak najprostszy, bo im więcej kombinowania tym więcej możliwości pomyłek :)
Badania traderów

Awatar użytkownika
RoLudlum
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 434
Rejestracja: 14 kwie 2011, 09:55

Nieprzeczytany post autor: RoLudlum »

Małe "ale", rynek nie jest losowy choć jest nieprzewidywalny w tym sensie że decyzje podejmowane są zawsze w oparciu o nie pełną ilość informacji więc prowadzi to do niemożności określenia ruchów ze 100% pewnością, jednak zawsze można ująć to statystycznie.

Nazywanie rynków losowymi może mieć równie fatalne dla naszego portfela skutki co nazywanie ich przewidywalnymi ( ze 100% pewnością ) zaczynamy wtedy traktować nasze granie nie jak biznes ale jako hazard.
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Re: ryzyko fx

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

eMisiek pisze:
Mighty Baz pisze:to przypomina NLP, mapowanie, a potem przeprogramowanie.
Wg profesora Steernbergera tylko ok 15% traderów uczących się od dobrego tradera osiąga systemem autora dobre wyniki.
gdyby tak było to świat byłby enklawą głupców...jak to się ma do szkół, uniwersytetów i wiedzy tam przekazywanej? Teza nie może obowiązywać lokalnie...bo wtedy staje się nieprawdziwa, czyż nie? :roll:


myślę, że walisz nie w ten bęben, licząc na tam-tamy...
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

Awatar użytkownika
jasonbourne
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1262
Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45

Nieprzeczytany post autor: jasonbourne »

eMisiek pisze:Wg profesora Steernbergera tylko ok 15% traderów uczących się od dobrego tradera osiąga systemem autora dobre wyniki.

Powodem jest nie przekazanie otoczki
Moim zdaniem, problemem może być raczej niedopasowanie systemu tradera-nauczyciela do osobowości tradera-ucznia.

Praktycznie każdy inwestor, który coś osiągnął na rynku, tworzy swój system "pod siebie". Tworzy swój system, żeby maksymalnie wykorzystać swoje "zyskowne" cechy charakteru oraz zminimalizować wpływ "deficytowcych". Np. Jeżeli kogoś stresuje długie trzymanie pozycji, gra krótkoterminowo, jeżeli na odwrót, stresuje go otwieranie dużej ilości pozycji, otwiera ich mniej z większym TP/SL itp. itd, możliwości tyle ilu traderów. Przykład jest prosty, ale to jest bardziej skomplikowane.

Oczywiście, istnieją ludzie podobni do siebie, ale założenie że wszyscy uczniowie danego tradera mają podobną do niego osobowość jest bardzo ryzykowne.

Zresztą na większości szkoleń z inwestowania przeważnie nikogo to nie obchodzi. Dostajesz system, który jest i może zyskowny w rękach twórcy, ale w twoich raczej nie będzie, bo jesteś po prostu zupełnie innym człowiekiem.

W tym miejscu warto zwrócić uwagę, że np. do słynnej Grupy Żółwi przyjmowano osoby po dość gruntownej selekcji.

Jeżeli ktoś szkoli wszystkich "jak leci", to robi to albo tylko dla kasy, albo nie wie co robi.
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl

Awatar użytkownika
Mighty Baz
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1463
Rejestracja: 18 wrz 2010, 09:33

Nieprzeczytany post autor: Mighty Baz »

jasonbourne pisze: Jeżeli ktoś szkoli wszystkich "jak leci", to robi to albo tylko dla kasy, albo nie wie co robi.
Trafiłeś w sedno, masowość takich imprez nie sprzyja nauce, :wink:
DAYTRADER
powodzenia, kilometrow pips wam zycze

ODPOWIEDZ