Scalping M1
- candleelephants2
- Gaduła
- Posty: 178
- Rejestracja: 09 cze 2011, 17:42
Gram, gram.
Witam po przerwie,
Przez ostatni tydzień postanowiłem sobie pomyśleć o foreksie, bez grania na nim. Dodatkowo nabrałem pewności siebie w otwieraniu transakcji.
Wrzucam screeny i zanim mnie zbesztacie za overtrading, powiem Wam, że o to mi chodziło. Dlaczego?
Załóżmy, że poniosłem serię strat. Dziś tak było, byłem na stosunkowo dużym pod względem pipsów minusie, oczywiście z mojej winy ale o tym dalej. Grałem dalej, bo wiedziałem, że sygnały będą dobre i fałszywe, a rezygnowanie z gry po 3 stratach mija się z celem, gdyż 4 transakcja może być zyskowna, a wtedy strata jest już odrobiona.
Odkładanie tego na następny dzień zwyczajnie nie ma sensu, ponieważ straty można zacząć odrabiać już teraz, a po co czekać na następny dzień? Oczywiście, jeśli o tradingu mają decydować względy psychologiczne, to lepiej odpuścić, ale jeśli konsekwentnie realizuje się swój plan - czemu nie?
Co do mojego systemu. Wciąż gram LT, ale zmieniłem parametry średnich. Trend wskazuje mi LWMA55, natomiast wejścia pomocnicza EMA8. Wprowadziłem taką modyfikację z powodu pewnego spostrzeżenia. Na początku września, wraz z wybiciem konsolidacji i wzrostem płynności, co raz mniej jest szarpanych szczytów, a więcej "parabolicznych". Wobec tego w obliczu niemożności narysowania LT, wejścia wskazuje mi ta szybka średnia. Skuteczność oscyluje w okolicach 50%.
Oczywiście wciąż popełniam błędy. Jeśli mnie wytnie, a widzę, że "teoretycznie" ma spadać/rosnąć dalej, to ponawiam pozycję. Muszę się tego pozbyć. Na BE przestawiam już po 5 pipsach, SL 5 pips + spread więc 6 punktów. TP 16 pips. Czemu 16? Łatwiej je złapać niż 25, a przy TP 10 jest małe R/R (choć wciąż poprawne) oraz pozostaje niewykorzystany potencjał.
To tyle, teraz wejścia.
Witam po przerwie,
Przez ostatni tydzień postanowiłem sobie pomyśleć o foreksie, bez grania na nim. Dodatkowo nabrałem pewności siebie w otwieraniu transakcji.
Wrzucam screeny i zanim mnie zbesztacie za overtrading, powiem Wam, że o to mi chodziło. Dlaczego?
Załóżmy, że poniosłem serię strat. Dziś tak było, byłem na stosunkowo dużym pod względem pipsów minusie, oczywiście z mojej winy ale o tym dalej. Grałem dalej, bo wiedziałem, że sygnały będą dobre i fałszywe, a rezygnowanie z gry po 3 stratach mija się z celem, gdyż 4 transakcja może być zyskowna, a wtedy strata jest już odrobiona.
Odkładanie tego na następny dzień zwyczajnie nie ma sensu, ponieważ straty można zacząć odrabiać już teraz, a po co czekać na następny dzień? Oczywiście, jeśli o tradingu mają decydować względy psychologiczne, to lepiej odpuścić, ale jeśli konsekwentnie realizuje się swój plan - czemu nie?
Co do mojego systemu. Wciąż gram LT, ale zmieniłem parametry średnich. Trend wskazuje mi LWMA55, natomiast wejścia pomocnicza EMA8. Wprowadziłem taką modyfikację z powodu pewnego spostrzeżenia. Na początku września, wraz z wybiciem konsolidacji i wzrostem płynności, co raz mniej jest szarpanych szczytów, a więcej "parabolicznych". Wobec tego w obliczu niemożności narysowania LT, wejścia wskazuje mi ta szybka średnia. Skuteczność oscyluje w okolicach 50%.
Oczywiście wciąż popełniam błędy. Jeśli mnie wytnie, a widzę, że "teoretycznie" ma spadać/rosnąć dalej, to ponawiam pozycję. Muszę się tego pozbyć. Na BE przestawiam już po 5 pipsach, SL 5 pips + spread więc 6 punktów. TP 16 pips. Czemu 16? Łatwiej je złapać niż 25, a przy TP 10 jest małe R/R (choć wciąż poprawne) oraz pozostaje niewykorzystany potencjał.
To tyle, teraz wejścia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Uniwersytet Spekulacji - szkolenia GPW i FX
Vinci, spróbuj zagrać jednym lub dwoma lotami na realu i Będziesz Miał trzy straty pod rząd to Zobaczysz co się stanie z Twoimi emocjami.VinciPro pisze:
Załóżmy, że poniosłem serię strat. Dziś tak było, byłem na stosunkowo dużym pod względem pipsów minusie, oczywiście z mojej winy ale o tym dalej. Grałem dalej, bo wiedziałem, że sygnały będą dobre i fałszywe, a rezygnowanie z gry po 3 stratach mija się z celem, gdyż 4 transakcja może być zyskowna, a wtedy strata jest już odrobiona.
Może ja tylko tak mam,że mną targają emocje, TY może Masz innaczej

Niezależnie od tego, czy spędzamy nasze życie śmiejąc się, czy płacząc (smucąc się) - to zawsze jest ten sam czas życia...
No właśnie. Dlatego pomnażam taki kapitał, który obciążam bez wahania co pozwala mi na racjonalne inwestowanie.mandrejk pisze:Vinci, spróbuj zagrać jednym lub dwoma lotami na realu i Będziesz Miał trzy straty pod rząd to Zobaczysz co się stanie z Twoimi emocjami.VinciPro pisze:
Załóżmy, że poniosłem serię strat. Dziś tak było, byłem na stosunkowo dużym pod względem pipsów minusie, oczywiście z mojej winy ale o tym dalej. Grałem dalej, bo wiedziałem, że sygnały będą dobre i fałszywe, a rezygnowanie z gry po 3 stratach mija się z celem, gdyż 4 transakcja może być zyskowna, a wtedy strata jest już odrobiona.
Może ja tylko tak mam,że mną targają emocje, TY może Masz innaczej
Uniwersytet Spekulacji - szkolenia GPW i FX
VinciPro grunt to trzymać się planu.
Jeżeli chodzi o czysty scalp to staraj się łapać Lki
na retestach szczytów, a Ski na restestach dołków.
Trzymam kciuki będzie dobrze.
PS. przyjrzy się edkowi, bardzo dużo ma zjazdów
rzędu 20-50 pipsów.
Przykład scalpu.
Jeżeli chodzi o czysty scalp to staraj się łapać Lki
na retestach szczytów, a Ski na restestach dołków.
Trzymam kciuki będzie dobrze.
PS. przyjrzy się edkowi, bardzo dużo ma zjazdów
rzędu 20-50 pipsów.
Przykład scalpu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zwyczajnie chodzi mi o realizację planu. Nie żebym uważał się za wybitnie doświadczonego tradera, ale staram się grać to co widzę. Przy tym systemie mam sporo sygnałów, część błędnych, ale i tak da się zarabiać. Popełniam jeszcze sporo błędów, ale myślę, że jestem na dobrej drodze do ich wyeliminowania.L1su pisze:jednak sporo nauki przed tobą. Mandrejk ma rację a taki tekst, że po 3 stratach nie przerywam gry bo 4 może być zyskowna hmm skąd ja to znam...
edit:
generalnie chodzi mi o to, że jak przestaniemy grać po przykładowo 3 stratach, to na następny dzień sytuacja będzie identyczna. Jeśli ktoś czuje różnice pod względem psychicznym to owszem, lepiej odpuścić. Może się mylę, czas pokaże.
Uniwersytet Spekulacji - szkolenia GPW i FX