Jak to jest że platformy zarabiają?

[wesolymaciek]

Dzień dobry.

Oostatnio zacząłem się zastanawiać, jak platformy zarabiają? Powiedzmy że ludzie handlujący walutami wychodzą bardziej na - niż na +, wtedy to zrozumiałe, ale co jeśli większość użytkowników wyciąga z niej profity? I mimo spreadu wyciągają więcej niż wpłacają?(chodzi o ogół użytkowników, myśle że zanim ktoś zacznie grać o prawdziwą kase to sie natrenuje na demie, więc suma zysku jest większa niż suma strat wszystkich użytkowników) może nie jest tak jak zakładam, czyli że suma strat użytkowników przewyższa zyski? a może oni jakoś dalej handlują tą kasą, może to działa jak bank? wie ktoś? Z góry dzięki za wyjaśnienie mi tego. Pozdrawiam

[redart]

Sprawa wygląda mniej więcej tak. Wg danych z USA prawie 80% użytkowników FX traci kasę. Można zatem przyjąć, że podobnie jest w EU.
Dalej temat się trochę komplikuje. Jeśli mówimy o brokerach MM (market makers) to w przypadku gdy klient otwiera zlecenie to najpierw taki broker bierze to zlecenie na siebie, czyli jest drugą stroną transakcji (ma 80% szans, że wygra).
Jak broker ma za duże ryzyko(na bieżąco kontroluje swoją pozycję walutową i stara się być na zero) to zaczyna przerzucać ryzyko między swoimi klientami (w uproszczeniu Kowalski kupuje lota eurusd a Nowak sprzedaje więc zakładają się między sobą). Jeśli to wszystko nie pomaga i nie jest w stanie zrównoważyć na zero swojej pozycji w walutach to nadwyżkę wysyła na prawdziwy. rynek

Wnioski. Przeciętny klient brokera typu MM nigdy nie "dotyka" rynku walutowego.

Dodać do tego trzeba, że to co widzimy w mt4 jako ceny to tylko efekt data feed, który otrzymuje dany broker i nie ma to nic wspólnego między popytam a podażą u danego brokera.

Tak to w uproszczeniu wygląda. Mam nadzieję, że zaawansowani użytkownicy nie wypunktują mnie za nieścisłości

[jacek89]

Nie zapominajmy także o spreadzie- przy każdej transakcji traci się kilka pipsów na rzecz brokera, co także zmniejsza Twoje szanse, dając zarobić brokerowi.

[MajorGC]

To czy może teraz ktoś wyjasnić jak to wygląda w przypadku brokera ECN, gdzie zlecenie jest wrzucane na rynek, a oni pobieraja commissions tylko od transakcji, ktore w przypadku dobrego R/R jest znikome do wygranej. A z pewnością są ludzie co z niewielkiej sumy wyciagąja dość spore pieniądze. Czy wtedy koszta zarobków tradera ponosi broker? Czy może koszt taki ponosi bank/i, u którego broker posiada płynność?

[wesolymaciek]

No to dziwne jeśli 80% ludzi czy tam 80% kasy ludzie tracą zamiast zyskać. Czy większość ludzi zanim nie zacznie handlować nie przeczyta pełno książek, nie ułoży własnego sytemu i nie przetestuje go na demie? A może ktoś komu bardzo dobrze szło na demie może pójść źle na prawdziwym handlu? Jak taka duża grupa ludzi wychodzi na - to czy są oni głupkami, czy dyma ich system? Jeśli byłoby tak jak kolega napisał powyżej że koszty profitu tradera nie ponosi broker tylko bank, a może jeszcze bank ma jakiś swój kantor czy co i im sie to jakoś niweluje? Pozdrawiam

[xpep]

No to dziwne jeśli 80% ludzi czy tam 80% kasy ludzie tracą zamiast zyskać

wcale nie dziwne wplac kase to sie przekonasz

Czy większość ludzi zanim nie zacznie handlować nie przeczyta pełno książek, nie ułoży własnego sytemu i nie przetestuje go na demie?

masz racje tak robia ludzie ktorzy zarabiaja, jednak wiekszosc traci bo nie ma systemu wcale

A może ktoś komu bardzo dobrze szło na demie może pójść źle na prawdziwym handlu?

to tez bardzo prawdopodobne zacznij grac prawdziwa kasa przekonasz sie co potrafia zrobic emocje, np odgrywanie sie po stracie, lub jeszcze gorzej odgrywanie sie wiekszym lotem

Jak taka duża grupa ludzi wychodzi na - to czy są oni głupkami, czy dyma ich system?

ja bym powiedzial ze tak naprawde to oni sami siebie dymaja, sa poprostu nieprzygotowani do gry, jak wyzej wspomnialem nie maja systemu, szybko tna zyski, trzymajac straty (wkoncu musi zawrocic )

eśli byłoby tak jak kolega napisał powyżej że koszty profitu tradera nie ponosi broker tylko bank, a może jeszcze bank ma jakiś swój kantor czy co i im sie to jakoś niweluje?

poczytaj o roznicy MM a ECN, w skrocie

MM:
- zysk klienta strata brokera
- strata klienta zysk brokera
- zlecenie broker bierze na klate

ECN:
- broker zarabia na prowizji za kazda pozycje, bez wzgledu czy klient straci czy zarobi
- zlecenie leci na rynek

[Spekulant83]

No to dziwne jeśli 80% ludzi czy tam 80% kasy ludzie tracą zamiast zyskać. Czy większość ludzi zanim nie zacznie handlować nie przeczyta pełno książek, nie ułoży własnego sytemu i nie przetestuje go na demie? A może ktoś komu bardzo dobrze szło na demie może pójść źle na prawdziwym handlu? Jak taka duża grupa ludzi wychodzi na - to czy są oni głupkami, czy dyma ich system? Jeśli byłoby tak jak kolega napisał powyżej że koszty profitu tradera nie ponosi broker tylko bank, a może jeszcze bank ma jakiś swój kantor czy co i im sie to jakoś niweluje? Pozdrawiam

To całkiem proste. Ja to mówię także na podstawie doświadczenia spoza rynku Forex.

Dlaczego tak się dzieje?

1. Ludzie są leniwi.
2. Ludzie łudzą się.
3. Mają wysokie EGO i brak pokory - pychę, dumę.
4. Nie są cierpliwi, wytrwali.
5. Mają problemy z rozbudowaną wyobraźnią.
6. Są chciwi - rynek nie jest ich pasją.
7. Nie wiedzą w jakim kierunku płyną, nie mają ściśle wytyczonych celów krótkoterminowych a co dopiero długoterminowych.

Żeby to pokonać...rynek musi stać się pasją! Pasja ww pozwala wyeliminować. A co dopiero gdy ktoś nie ma powyższych cech albo z dwie z nich i rynek jest jego pasją?

Ale i tak pewnie w to nie uwierzysz...

PS. Acha zauważyłem, że ludzie mają bardzo niskie ambicje. A Ci co je mają to j.w. - np. brak wytrwałości powoduje, że odchodzą z rynku stwierdzając jakiś tam banialuk.

Prawda jest tylko jedna. Spójrz w lustro - masz ją przed sobą. Spójrz gdziekolwiek - masz ją przed sobą.

To, że większość jest tak naprawdę niskich lotów była znana już dawno. Aż taki Napoleon Hill zacny musiał produkować się i tłumaczyć tyle ... dawaj z siebie więcej niż od Ciebie wymagają!

Powodzenia!

Acha jeszcze jedno. Słyszałem, że najlepsze rezultaty osiągają byli wojskowi itp. Jestem święcie przekonany, że 99% mnichów ZEN lub świeckich z ZEN związanych osiągnęłoby sukces na rynku.

[fxBobi]

Najważniejszą cechą jest wytrwałość w dążeniu do celu czy to spekulacja czy cokolwiek innego . Ludzie za szybko się poddają .
Przykład z mojego otoczenia:

Mówi ojciec do syna :" cały czas siedzisz a pieniędzy z tego nie ma"
No i co że nie ma jeśli ja to postrzegam jako hobby i ciekawe zajęcie .
Mojąc dobre fundamenty (wiedzy) wchodzę na real i zdobywam doświadczenie ale nie koniecznie pieniądze.

[madlady]

No to dziwne jeśli 80% ludzi czy tam 80% kasy ludzie tracą zamiast zyskać. Czy większość ludzi zanim nie zacznie handlować nie przeczyta pełno książek, nie ułoży własnego sytemu i nie przetestuje go na demie? A może ktoś komu bardzo dobrze szło na demie może pójść źle na prawdziwym handlu? Jak taka duża grupa ludzi wychodzi na - to czy są oni głupkami, czy dyma ich system? Pozdrawiam

ilu studentów lub ucznów w szkole dostaje stypendium naukowe?
tylko najlepsi
a popatrz ilu ludzi "studiuje", ilu nie kończy kierunku, ilu zaczyna kilka kierunków i nie kończy żadnego, ilu po jakimś czasie dochodzi do wniosku ze studia nic nie dają, albo są za trudne
zazwyczaj najczęściej w połowie
na FX jest podobnie tylko standardy do stypendium są 10x bardziej wyśrubowane
a rezygnowanie w połowie oznacza wtopę kasy która idzie na rynek i już do nich nie wraca
"dawcy świeżej kapust"y, cytując cugana

[raposo]

ilu studentów lub ucznów w szkole dostaje stypendium naukowe?
tylko najlepsi

Z tego co wiem Pan T. zniósł już stypendia naukowe...

Co do newsów odnośnie ECN/STP/MM to wybaczcie ale nie mam siły już tego prostować 50-ty raz na forum więc po prostu radzę poczytać wątki historyczne.