Tak właśnie! Piszesz o spekulancie który ma pozycję krótką...dokłada zlecenia pchając kurs i w strefie potencjalnego umiejscowienia SLi gdy cena ma przy tym poziomie problem...dokłada grube zlecenie, wycina SLe, kurs dołuje jeszcze bardziej a on zamyka swoje grube zlecenia realizując zysk i kurs odbija w tym samym czasie otwierając LONGA. W sumie taka instytucja ciągle jest na pozycjachSzwajcar pisze:Z wycinaniem SL jest tak, że to jest robione dla czystego zysku.
Duży spekulant kieruje kurs do tych poziomów. Jako, że tam są SL, czyli zlecenia pozwalające mu się wypróżnić z zyskiem to tworzy się chwilową nierównowagę na rynku i skupuje na maxa w jednym kierunku. Potem jak SL zaczynają działać to one pchają kurs jeszcze dalej a spekulant opróżnia się z pozycji przekładając w drugą stronę pozycję i zarabia też na powrocie kursu do równowagi.

Wariacją jest także spekulant, który nie ma krótkiej pozycji a szuka momentu wejścia, robi tak jakby scalp wycinając pozycje i zamyka to szybkie zlecenie i otwiera LONGA. Albo tego nie robi bo wie, że inna instytucja wykona taki manewr a on otwiera LONGA gdy to się dzieje.
Ok a co się dzieje gdy poziom jest broniony. Mamy silny poziom gdzie oczywistym jest, że zaraz pod nim pachnie SLami...kurs ledwo co się zbliży albo dotknie pipsem o górne ograniczenie tego poziomu i ODBIJA. Nie ma wicków, nie ma nic. Co tam się dzieje i kto ma w takich miejscach interes?
Banalną wersją jest to, że jakaś instytucja broni swojej pozycji otwierając nowe żeby sprowokować ruch w ich stronę. Ale czy coś jeszcze?
Nie mogę dodać screena...jestem w firmie iw lassnie musze knczyc pisanie