Na EU/CHF faktycznie oczekiwałbym na krótką korektę wzrostową i na kolejną okazje do zagrania pozycji krótkiej (chodź przy tak gwałtownych ruchach możliwe, że taka nie wystąpi).
Co do par dolaro podobnych (np. AUSSIE) bardziej niż na formację cenową zwracałbym uwagę na korelacje międzyrynkowe.
Zauważ silnie spadkowy ruch na głównych europejskich parach walutowych (eurodolar, funt) w związku z czym pary dolarowe będą ciągnąć w górę
bud fox pisze:Zauważ silnie spadkowy ruch na głównych europejskich parach walutowych (eurodolar, funt) w związku z czym pary dolarowe będą ciągnąć w górę Smile
Hehe kiepski przykład przelewarowania i niedbania o Margin (to screen z konta hazardowego). Przed pójściem spać dołożyłem 1 lota i przez to mnie wypieprzyło ze stratnych pozycji. A tak teraz liczyłbym znacznie większe zyski.
polbanda co Ty tu za demotywatory wklejasz ale takie konto na hazard to dobra sprawa, ja tak lubie jak nie czuje bluesa a chce pograć, to tak jak puścić lotka dla mnie tylko większa szansa że coś z tego będzie
Widzę jakie błędy zgubiły mnie w koncie real i których nie potrafię u siebie wyeliminować.
Cierpliwość - najlepiej otworzyć pozycję, wyjść z domu i nie myśleć o tym, oczywiśćie ustawić TP, Stopa też w zależności od stylu gry. Po ugraniu kilkudziesięciu, czy kilkaset pipsów trudno się powstrzymać i takiej pozycji nie zamknąć, zanim dojdzie do wyznaczonego celu.. dlatego najlepiej na nią nie patrzeć. Osobiście widzę że najlepiej mi idzie na wykresach Daily i H4.
Konsekwencja - potrafiłem po przegranym trejdzie otworzyć kolejny również stratny bez większego zastanowienia pod wpływem emocji, i popadałem w taką spirale strat. Teraz po przegranej pozycji wyłączam komputer.
Jak się czujesz niepewnie co do dalszych zjazdów ceny, to zawsze można przyhedgować. Cenka po takich spadkach musi się trochę cofnąć. Hedge'a zamykam na plusie i dalej czekam.
np.
Ja zazwyczaj przesuwałem stopa (przy większym ruchu co 50 pkt), aby nie stracić wypracowanego zysku, i zwykle mnie wywalało z pozycji. A później byłem zły sam na siebie, bo ruch cen zwykle dochodził do wyznaczonego prze zemnie poziomu a ja byłem już poza rynkiem.
Pomyśl nad "szumem". Zastanów się kto na nim najwięcej traci i dlaczego. A kto może go inteligentnie wykorzystać.
I czy to w ogóle jest "szum", czy naturalny cykl, który po prostu należy umieć czytać.
Dzisiejszy StopLoss jutro już może być nieaktualne w wyniku zmian w strukturze rynku. Rynek nie respektuje jakiegoś konkretnego poziomu przez X czasu. Respoktować może obszar, ale nigdy poziom.
polbanda wstawiaj mniejsze wykresy , bo ciekawie się czyta twojego journala ale ciągłe przesuwanie strony raz że męczy a dwa nie oddaje Twojego toku myślenia
bardzo prosze
"ponosiłem porażkę za porażką-to dlatego odniosłem sukces" Michael Jordan