gutek04 pisze:posiadanie niemal mechanicznych i obiektywnych zasad
To są głodne powiedzenia. Nie ma co mówić jak bym miał graala bo go nie ma. Jak obierzemy odpowiedni tok myślenia to będziemy koncetrować się na robotyce.
gutek04 pisze:przewaga gwarantuje zysk.
tak, ale póki co o tej przewadze powiedzieliście tylko dwie rzeczy. Większe wygrane niż przegrane i że nie zawsze jest dobrze kierować się opinią tłumu. A to zdecydowanie za mało, szczególnie drugi punkt, który przecież przeczy twierdzeniu graj zawsze z trendem.
gutek04 pisze:Nigdy nie będziemy nieomylni... możemy jednak sprawić by nasze pomyłki kosztowały nas tyle co nic, stosując odpowiednie zasady ochrony kapitału i zarządzania ryzykiem.
O, właśnie. Bez umiejętności powiedzenia sobie, że "popełniliśmy błąd" albo powiedzenia sobie: "To jest ten moment, który w statystyce wychodzi stratny", nie damy rady wykorzystywać zdolności do wychwytywania punktów zwrotnych. Bez zarządzania pieniądzem nie będziemy wiedzieli ile możemy zaryzykować tak aby przetrwać czarną serię i jej po prostu nie przetrwamy. Bez zasad MM nie będziemy wiedzieć kiedy ucinać straty a kiedy wychodzić z zyskiem.
hugo pisze:Mamy do dyspozycji tylko dwie możliwości:
Mamy ich zdecydowanie więcej. Możemy się skoncentrować na przegrywających a wtedy starać się być ich drugą stroną transakcji. Możemy zwrócić uwagę na chciwość banków i do jakich kroków ich to popycha. Możemy przejść do świata realnych produktów i zobaczyć co się dzieje z ceną w szczególnych przypadkach. To tylko kilka.
hugo pisze:patrzymy jak było w przeszłości i staramy się korzystać z wzorów, które okazały się skuteczne
Dlaczego koncetrujesz się na wzorach? Jak określisz te wzory. Co to będzie oznaczać że są skuteczne? Jak to sprawdzisz? Realne propozycje.
hugo pisze:staramy się przewidzieć, co stanie się w przyszłości (np. na podstawie tego, co mówią i robią politycy)
To jest logiczne? Wiesz kiedy politycy kłamią a kiedy mowią prawdę? Masz taką wiedzę, żeby sprawdzić co mówi Bernanke, Merkel czy Balcerowicz a później poprawnie to zinterpretować, przelać na wykres i zarabiać?
gutek04 pisze:Moim zdanie obydwa prowadzą do porażki i mówię to na własnym przykladzie
To nie jest prawda. Idealnym przykładem moim zdaniem są początkowe okresy dzienników
guccona i
MaxRippera, którzy właśnie nie koncentrowali się na wejściach i wyjściach ale idealnie opracowali ochronę kapitału.
guccon mimo początkowych małych zysków i nie dużego RR zakończył okres 16 tygodni z 20% zwrotem a z tego co piszecie Wy już ten system spisalibyście na straty. Dzięki MM i dobrej strategii (nie systemowi) mógł skoncentrować się na wejściach i wyjściach, zwiększyć RR i stworzyć własnego, dającego stabilne zyski graala. I taka jest kolej rzeczy. Najpierw jak nie tracić a potem jak zyskać.