Wypowiedzieli się, doradzili, pouczyli, ale chyba nikt nie zadał sobie trudu przejrzeć ten wyciąg. A tam co? Niespodzianka. To jest tzw. strategia na przeczekanie.
Mały TP, wszystkie pozycje zyskowne i niezrealizowane straty na kilkanaście tysięcy. A do tego nadzieja, że cena kiedyś powróci...