LowcaG pisze:No ale zysk jest wynikiem przychodow i kosztow. Wiec zysk = stability
Wtrąciłeś termin podatkowy. Który nie mieści się w kanonach rozpatrywanej perspektywy. Sorry za język.
O ile podatki, mogą mieć znaczenie na ostateczną ocenę systemu i jego funkcjonowanie ogólne w jakimś szerokim środowisku o tyle w niższym wymiarze rynku i mniejsza część systemu podlegająca ocenie, daje błędne założenie (niewłaściwie użyte pojęcia).
Ponieważ akceptowalne koszta (straty) mogą stanowić o Stability i nie da się ich nazwać zyskiem.
LowcaG pisze:(osobiscie uwazam, ze potrzeba jest najwazniejsza Wink reszta jest tego pochdna Wink )
Ja uważam, że cel. Ponieważ potrzeby mogą mieć wartości bezwzględne. A te mogą zawierać koszty. Pisze tak żeby dało się to ując matematycznie i obiektowo.
LowcaG pisze:Nasze zycie i poczynania sa wynikiem funkcji zysku.
I kosztów. Czyli ogólnego na daną jednostkę Fb = Final balance
LowcaG pisze:Po prostu nic nie robimy bezinteresownie, nawet jak pomagamy bezinteresownie to albo wtedy myslimy o zaspokojeniu swojego ego, czujemy sie lepsi itp (Sa rozne potrzeby Wink ) ale dosc, bezproduktywnego filozofowania
Niech będzię, że filozofowanie niesie kontekst obiektowy dla modelu.
Tym tokiem samo istnienie potrzeby nie gwarantuje ich zaspokojenie. Może zostać wybrany cel, który pozostanie kosztem, bez zysku (nie zaspokojona potrzeba
)
LowcaG pisze:W skrocie MM nie jest elementym uznaniowym tak jak wybor TF (jedni wola skalpowac, bo stresuje ich czekanie,a innych scalpowanie stresuje), czy tez nawet SL wg. jakis wlasnych przeslanek
Nie może być uznaniowy wg mnie. Tzn może i pewnie jest. jeśli ktoś nie zna swojej skuteczności. Ale to MM bardziej losowy.
Skuteczność systemu stanowi pewnego rodzaju performance. Mając więcej niż 1 system mamy już coś bardziej zaawansowanego.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Performanc ... del_wiedzy
LowcaG pisze: I oczywiście będe się lepiej czuł kiedy będe miał swiadomośc, że moje MM nie przekracza pewnych "progów" mojego systemu
I automatycznie wracamy do pkt wyjścia gdzie, kontekst modelu może dać komfort lub wręcz przeciwnie.
LowcaG pisze: Dlatego uwazam, ze temat MM jest najmniej znaczacym z tematów. Dlaczego? Bo najpierw trzeba dojsc do....zysków. (przy stałym mozliwie małym "locie", później można sobie dobierac MM).
hmm
Ja się z tym nie zgodzę, przez to co napisałem wyżej.
Wiem, że skomplikowałem. Ale jeśli ktoś myśli, że będzie miał stałe zyski i wysoką skuteczność na 1 instrumencie f(systemem) należącym do tego instrumentu, to jest wg mnie nieźle ...
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)