czy czeka nas rewolucja / zmiana systemu / zmiana obrazu życia ?
jest taka teoria o cyklu modeli władzy że po kapitalizmie nastąpi upadek państwowości i do władzy dojdą korporacje potem juz tylko neo kolonializm a potem rewolucja ludowa i znowu komunizm
wszystko to sie opiera na ewolucji podejścia do własności prywatnej
Dług publiczny - PODATKI
Na moje to czeka nas jedno - dalsze rozwarstwienie warstw społecznych w Polsce - biedni staną i stają się biedniejsi a ci którzy sie umieją obrócić zgarną jeszcze więcej.
Wystarczy sprawdzić kwartalny raport infoDług który obserwuje od zeszłego roku który pokazuje 10-20% wzrost zadłużenia Polaków od prawie 1,5 roku.
Wystarczy sprawdzić kwartalny raport infoDług który obserwuje od zeszłego roku który pokazuje 10-20% wzrost zadłużenia Polaków od prawie 1,5 roku.
Czyli od czasu kryzysu. Nie ma w tym nic odkrywczego - banki dawały kasę każdemu na dowód to nabrali ile mogli nie licząc się z tym że trzeba oddać.player1 pisze:Wystarczy sprawdzić kwartalny raport infoDług który obserwuje od zeszłego roku który pokazuje 10-20% wzrost zadłużenia Polaków od prawie 1,5 roku.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
bedzieCiekawe czy za naszego życia będzie jakiś reset systemu jaki znamy Smile
bedzieSpragniony pisze:może czeka nas bankructwo? albo rewolucja?
Bravoplayer1 pisze:Ja widze dwa problemy z którymi najpierw trzeba sobie poradzić:
Dodano po 50 sekundach:
Jesli już zadawać pytania, to pytałbym czy jest szansa na unikniecie klas.. wszelakich.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Tak, w odniesieniu do klas.Tylko że ich istnienie daje nam własnie korzyści. Ty jestes bankier ja polityk. Sami je tworzymy na potrzeby bardziej lub mnie okreslone.Tig3r pisze:Odpowiem Tobie pytaniem: czy wszyscy ludzie są tacy sami?
Załózmy: nagle pojawiaja się roboty albo blizej klony i kazdy ma swojego - mamy klase ludzi (prozna) i klase robotow, niewolnikow slugosow.
Z jednej strony lubimy byc rzadzeni , z drugiej jest to sytuacja niekomfortowa.
Czyli wzglednie wladzy lub mozliwosci decydowania.TARKIN pisze:wszystko to sie opiera na ewolucji podejścia do własności prywatnej
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)
Czyli wg Ciebie wszyscy ludzie w obrębie klasy są tak samo pracowici, myślą tak samo i działają tak samo? Posiadają taką samą wiedzę i są tak samo inteligentni? Zastanów się nad tym.reptile pisze:Tak, w odniesieniu do klas.
To gdzie i kim będzie to już w w głównej mierze (nie mówimy o przypadkach extermalnych - losowych) zależy od postępowania i dokonywanych wyborów. Inaczej jak ktoś jest pracowity a inaczej jak leniwy.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..
dobra ja filozofujemy to na maxa :
pierwotny podział klasowy to klasa rządząca i rządzona
po ewolucji powstały 3 klasy:
1.wydających polecenia
2.wdrażających te polecenia
3.wykonujących te polecenia
Rzymianie wpadli na znakomity pomysł że nie potrzeba nic więcej jak "chleba i igrzysk"
jak wiadomo nie od dzis "chleba" dla wszystkich nie wystarczy
to 3 klasa dostaje igrzyska, 2 klasa "chleb" (ja wiem że urzędnicze pensje w Polsce nie są za wysokie ale za to w Japonii to już "coś") śmietana dla klasy pierwszej
pierwotny podział klasowy to klasa rządząca i rządzona
po ewolucji powstały 3 klasy:
1.wydających polecenia
2.wdrażających te polecenia
3.wykonujących te polecenia
Rzymianie wpadli na znakomity pomysł że nie potrzeba nic więcej jak "chleba i igrzysk"
jak wiadomo nie od dzis "chleba" dla wszystkich nie wystarczy
to 3 klasa dostaje igrzyska, 2 klasa "chleb" (ja wiem że urzędnicze pensje w Polsce nie są za wysokie ale za to w Japonii to już "coś") śmietana dla klasy pierwszej
"Tylko silnych los obdarza hojnie "
-
kinder26
może odnośnie klasy rządzącej:
Parę lat temu na studiach pewien dr ekonomi powiedział że on nie wiem jak to jest możliwe żeby minister finansów na pytania dziennikarzy odnośnie polityki finansowej państwa odpowiadał cytuje: " ...yyyy" ... nie wiem o jakiego ministra chodziło ale pamiętam to do dziś.
Nie znam się na ekonomi za bardzo ale takie stanowisko chyba nie dostaje się za psie buty
Parę lat temu na studiach pewien dr ekonomi powiedział że on nie wiem jak to jest możliwe żeby minister finansów na pytania dziennikarzy odnośnie polityki finansowej państwa odpowiadał cytuje: " ...yyyy"
... nie wiem o jakiego ministra chodziło ale pamiętam to do dziś.Nie znam się na ekonomi za bardzo ale takie stanowisko chyba nie dostaje się za psie buty
