Forex a podatki..
Tak się zastanawiam ostatnio. Czy w sytuacji gdyby np. dochód z Forexu był na tyle duży (w sensie ten, przyjmijmy, milion euro rocznie) i zainteresował się nim Urząd Skarbowy - czy mógłby np. w toku postępowania "sprawdzającego" zablokować/zająć konta, samochody, domy/mieszkania itd? Oczywiście przyjmując, że dana osoba płaci należny podatek od dochodu 19%. Ciekawi mnie to, nie powiem.
Czyli wynika z tego, że ministerstwo finansow zaakceptowalo taką interpretacje przepisow i stanu faktycznego.
obecnie wystepując indywidualnie o interpretacje podatkową, przedstawiając podobny stan do tego który przedstawil OZOEZE w swoim wniosku, mozna się spodziewać podobnej interpretacji, ewentualnie zmienionej przez mf zgodnie z wyrokiem sądu.
Tak mi sie przynajmniej wydaje.
obecnie wystepując indywidualnie o interpretacje podatkową, przedstawiając podobny stan do tego który przedstawil OZOEZE w swoim wniosku, mozna się spodziewać podobnej interpretacji, ewentualnie zmienionej przez mf zgodnie z wyrokiem sądu.
Tak mi sie przynajmniej wydaje.
EUR/USD vs DJIA
-
- Uczestnik
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 cze 2010, 02:51
Przy tak dużych przychodach należałoby się zastanowić czy majątek powinien wogóle należeć do nas jako osoby fizycznej.adriano87 pisze:Tak się zastanawiam ostatnio. Czy w sytuacji gdyby np. dochód z Forexu był na tyle duży (w sensie ten, przyjmijmy, milion euro rocznie) i zainteresował się nim Urząd Skarbowy - czy mógłby np. w toku postępowania "sprawdzającego" zablokować/zająć konta, samochody, domy/mieszkania itd? Oczywiście przyjmując, że dana osoba płaci należny podatek od dochodu 19%. Ciekawi mnie to, nie powiem.
Należy pamiętać, że US to nie jedyna instytucja czy osoba, która może być zainteresowana naszym majątkiem.
Dlatego, aby chronić nasz majątek przed zbyt zainteresowanymi osobami, wierzycielami, "bezprawiem urzędniczym" oraz podatkami warto się zastanowić czy właścicielem majątku nie powinna być odpowiednio skonstruowana spółka offshorowa lub fundacja prywatna.
Wtedy US nie może zając naszego majątku, bo go zwyczajnie nie mamy.
A to, że jeździmy Maserati Quattroporte wcale nie oznacza, że auto należy do nas.

-
- Uczestnik
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 cze 2010, 02:51
Czy istnieją takie banki? Nie do końca. Zgodnie z przepisami dotyczącymi przeciwdziałaniu praniu brudnych i finansowaniu terroryzmu każdy bank na świecie posiada procedury, które pozwalają zablokować podejrzane środki.
I żaden bank nie będzie narażał swojej renomy dla klienta wobec, którego toczy się oficjalne postępowanie. W dobie globalizacji sam rachunek bankowy to bardzo iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo należy pamiętać, iż za posiadanie zagranicznego rachunku i nie zgłoszenie go do NBP (plus cykliczne zgłaszanie wyciągów) grozi odpowiedzialność karnoskarbowa.
Oczywiście można uzyskać funkcjonalność amoniowego rachunku bankowego i absolutnego bezpieczeństwa środków, ale wymagać to będzie organizacji określonej struktury korporacyjnej.
Co do licencji na trading np. na GPW nie ma takiego wymogu.
Mało tego istnieje możliwość przygotowania funduszu inwestycyjnego, który może zarządzać kapitałem również bez posiadania licencji ponieważ istnieje jurysdykcja, gdzie tego typu działalność nie jest reglamentowana.
I żaden bank nie będzie narażał swojej renomy dla klienta wobec, którego toczy się oficjalne postępowanie. W dobie globalizacji sam rachunek bankowy to bardzo iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo należy pamiętać, iż za posiadanie zagranicznego rachunku i nie zgłoszenie go do NBP (plus cykliczne zgłaszanie wyciągów) grozi odpowiedzialność karnoskarbowa.
Oczywiście można uzyskać funkcjonalność amoniowego rachunku bankowego i absolutnego bezpieczeństwa środków, ale wymagać to będzie organizacji określonej struktury korporacyjnej.
Co do licencji na trading np. na GPW nie ma takiego wymogu.
Mało tego istnieje możliwość przygotowania funduszu inwestycyjnego, który może zarządzać kapitałem również bez posiadania licencji ponieważ istnieje jurysdykcja, gdzie tego typu działalność nie jest reglamentowana.
może tak, wiem tylko że kiedyś ktoś pisał że jako osoba prywatna możesz w PL handlować na forex jako firma już nie, taki absurd prawny, jak jest naprawdę nie wiem, nie sprawdzałem, co do banków są takie banki a w zasadzie kraje gdzie takie umowy nie obowiązują, jak wygląda otwarcie takie konta i cała procedura dostępu do nich to nie wiem, kiedyś gdzieś jakiś artykuł czytałem na ten temat, pewnie to jakieś wyspy , raje podatkowe itp.
Dodano po 1 minutach:
co do blokady to tak, tylko co byś musiał naskrobać, a nie mówimy tu o terroryzmie przecież
Dodano po 1 minutach:
co do blokady to tak, tylko co byś musiał naskrobać, a nie mówimy tu o terroryzmie przecież
-
- Uczestnik
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 cze 2010, 02:51
Firma w Polsce również może to robić, ale wymagane jest posiadanie odpowiedniej interpretacji z KNF o tym, że firma traduje na swój własny rachunek i swoimi środkami. Wtedy można wykonać to działalność bez licencji.Microbi pisze:może tak, wiem tylko że kiedyś ktoś pisał że jako osoba prywatna możesz w PL handlować na forex jako firma już nie, taki absurd prawny, jak jest naprawdę nie wiem, nie sprawdzałem,
Tylko pytanie po co takie rozwiązanie skoro i tak trzeba płacić podatek dochodowy?
Otwarcie takiego konta jest nawet możliwe w Liechtensteinie (jako jedynym państwie w Europie) tylko znów należy pamiętać, że robiąc to łamiemy polskie prawo i zawsze istnieje możliwość bycia pociągniętym od odpowiedzialności.co do banków są takie banki a w zasadzie kraje gdzie takie umowy nie obowiązują, jak wygląda otwarcie takie konta i cała procedura dostępu do nich to nie wiem, kiedyś gdzieś jakiś artykuł czytałem na ten temat, pewnie to jakieś wyspy , raje podatkowe itp.
Patrz ostatnio głośna sprawa z kradzieżą danych o rachunkach niemieckich obywateli.
Zgadza się, ale zawsze w każdym banku istnieje takie ryzyko.co do blokady to tak, tylko co byś musiał naskrobać, a nie mówimy tu o terroryzmie przecież