Kiedyś obserwowałem ten Journal, wiem że autor jest dość cierpliwy i precyzyjny w wyszukiwaniu dobrych sygnałów, formacji itd...thefear pisze:Jeśli chodzi o zarobki to Seneszal kosi na tym sporo pipsów
Śmiesznie zabrzmi .. ale poznaj siebiethefear pisze:Czytałem wiele artykółów, pare książek i nie pomaga.. Cóż poradzić?

Może potrenuj sobie będąc zalogowanym do konta real myślenie i daj sobie czas na rozpoznanie w sobie reakcji i podjęcie decyzji. Niech sobie emocje "popływają" .. masz sygnał .. a ty po prostu nie wchodź .. choćby jak idealny był, trzymaj palec na spuście myszy i sobie spokojnie czekaj. Każdy może inaczej reagować, ale ważne żeby mieć czas na poznanie i dobre rozpoznanie swoich emocji żeby się z nimi oswoić. Powinieneś czuć silną pokusę kliknięcia i kontrolować ją jednocześnie ucząc się tego co się z Tobą dzieje.thefear pisze:- częste wejścia, żeby tylko być na rynku; (częsty problem)
- przedwczesne wejścia, spowodowane strachem przed utratą potencjalnego zarobku.
xpep dał dobry przykład rozwiązania dla swojego problemu nr. 1
Zobacz też, że xpep poniósł pewne koszta, podobnie ja .. to mu pewnie tak jak mi pozwoliło się oswoić ze stratami i strachem przed nimi .. trochę może kosztować.. małe straty bolą mniej. Wg mnie za krótko na real - najzwyczajniej musisz to przejść jak virgin girl

A to niezbyt ekonomiczne myśleniethefear pisze:Oczywiście że są, ale jestem jakby uziemiony, bo zależy mi na polskim brokerze który przesyła rozliczenie do PIT-u.

__________________________________
Pacjent: chojnak
Nie wydaje Ci się, że w Twojej systemowej grze brakuje połączenia z AF i "widoku" na rynek lub orientacji w ważniejszych newsach ?chojnak pisze:Kiedy rynek działa zgodnie z założeniami moich sysów maksymalnie udało mi się dojść do 1000% (tysiąca procent) depa początkowego w ciągu 2 tygodni na eur/usd. Po czym w ciągu kolejnego tygodnia kiedy rynek stracił synchroniczność ruchów i zaczął szarpać bez większego ładu i składu - zjechałem prawie do MC w serii strat. I tak w kółko na okrągło. 200%, zjazd prawie do zera, 300%, zjazd prawie do zera ... W koło macieju.
FX jest jednak trochę wymagający.. byle jak sowich papierów pewnie nie możesz traktować i może brakuje ci czasu na przeczytanie jakichś newsów żeby mieć właśnie ten widok i czas na zastanowienie się nad ew. perspektywami rynku. Niektórzy mówią, że newsy to szum, zbyteczne zakłócenie itd. Nie mówię o czytaniu sponsorowanych brokerowskich komentarzy w większości nic nie znaczących, a coś bardziej konkretnego .. zagraniczną praskę z branżowym tagiem, jakieś opracowanko, raport którejś z agencji rat. itp. Może zacząłbyś wychwytywać ważne momenty na rynku, początki, zmianę lub koniec trendów?chojnak pisze:(fx to zabawa, oderwanie od codziennej dość monotonnej i żmudnej pracy nad papierami). Błąd nr 1.
Tak to wygląda jak jest zabawa i nie traktuję się tradingu very serio.chojnak pisze:Wiem jak wygląda prawidłowe MM, potrafię je wyliczyć, ocenić etc. Nie stosuję ze względu na stosunkowo nieduży depozyt ..
Może ty za dużo zarabiasz w pracy ?

Skoro forexem się bawisz to wg mnie nie motywuje Cię do konkretnej pracy? Idziesz na łatwiznę ? Nie chcesz męczyć się dodatkowo rynkiem?
Ogólnie:
Brak czasu na poważne zajmowanie się rynkiem FX4.Podejrzenie:
Zabawianie się rynkiem FX5.Rozpoznanie:
Uzależnienie od zabawy rynkiem FX6.Choroba:
wg opisu9.Skutki:
Niedoprecyzowane, zabawa rynkiem FX, ankietowe punkty A,B,C10.Przyczyny:
Leczymy ?


zz gdzie tu jaka komplikacja ? Zwykły psychologiczny temat z rozrywkowym elementemzz pisze:reptile po co kompikujesz coś co jest proste jak konstrukcja cepa......

Np. ciekawe jest w Twojej osobie i charakterze na forum nie dostrzeganie oczekiwań reszty forumowiczów co raczej nijak wpływa na Twoje spekulacje, ale kto wie

zz pamiętasz jakieś swoje problemy w tradingu ?