Praca na rynku walutowym

[xpep]

a dlaczego trader ma duzo dostawac podstawy?

skoro jest dobry to dostanie duza kase z procentow od zysku

im lepszy tym wieksza kasa obraca tym wiecej dla niego

[zz]

Rozmawiałużem z traderem dużego banku włskiego który dostał pracę po ostrej selekcji.
Jego zarobki wynoszą 8.15 Euro BRUTTO!!!.
Niestety nie zrozumiałem jego zakresu obowiązków.
Uważam że jest to totalna porażka.......,przecież odliczjąc podatek to wyjdzie z tego cyrk....

Pozdrawiam.

Ps. podobno kiedyś było dużo lepiej teraz te zarobki równają w dół....

[Nievinny]

A może wykonuje pracę tylko tyle wartą? Przybliż nam coś więcej, bo z tego co napisałeś nic nie wynika i nie można powiedzieć czy to mało czy dużo w stosunku do tego co wykonuje, nawet jeśli nazywasz to tradingiem.

Szczególnie, że jak sam piszesz nie zrozumiałeś jego zakresu obowiązków, co może mieć kluczowe znaczenie. Bo nie każdy kogo się nazywa traderem jest traderem. Wiele zależy też od tego jakim jest traderem.

Ja wiem, ze każdy chciałby dostawać dziesiątki tysięcy za samo nazywanie siebie traderem, ale bądźmy realistami.

[zz]

Przybliż nam coś więcej,

Koleżnka to tłumaczyła ponieważ nie znam jęyka a ja chciałem być taktowny więc delikatnie zachaczyłem o temat.Z tego co zrozumiałem to kiedyś na tym stanowisku co on pracuje zarabiano 2-3 krotnie więcej.
Z tego co zrozumiałem to najlepsi przechodzą do prywatnych ,małch firm inwestycyjnych które obsługują zamożnych klientów podobno tam są zarobki dobre lecz też nie kokosy....

Pozdrawiam.

Ps. wiem że jest to bardzo mało powiedziane lecz jakieś ogóne wnioski można wyciągnąć

[zuczek]

[quote="zz"]Rozmawiałużem z traderem dużego banku włskiego który dostał pracę po ostrej selekcji.
Jego zarobki wynoszą 8.15 Euro BRUTTO!!!.
[quote]

8,15 euro brutto na godzine czy 8150 euro brutto na miesiac? Ile lat ma ten zawodnik i ile doswiadczenia?

[Tymek]

8,15 euro brutto na godzine czy 8150 euro brutto na miesiac?

Jak ty kalkulujesz ???
Max w tygodniu to 40h oczywiście na kontrakcie bo w realu to kilka godzin
więcej ale nie opłacanych jako nadgodziny.
Pewnie jest na procencie od urobionego szmalu lub na innym dodatku
który mu się opłaca

[zuczek]

Ja nie kalkuluje, tylko chce wyjasnic niescisly zapis.

[yacabo]

Witam
Słuchajcie ja czegos tu nie rozumie.
Znam tylko jednego czlowieka ktory zarabia duze pieniadze na FX i nawet mu do glowy nie przyjdzie pracowac dla kogos. Z reszta to on mi powiedział ze prawidziwe megamozgi ktore zarabiaja pieniadze na nie pokazuja sie na forach. Siedza cicho sobie w domkach i zarabiaja pieniadze.

Więc, ktory trader co zarabia w domu pieniadze pojdzie pracowac do jakiegos zafajdenego biura i bedzie sie uzeral ze swoim szefem?
Sprobujcie postawic sie w sytuacji goscia ktory zarabia kasieore na Fx. Co moze was sklonic zeby pracowac dla jakiegos palanta? Chyba tylko nuda...
To znaczy ze biura nie moga liczyc na zadnego zawodowca tylko na czlowieka ktorego trzeba wyszkolic dopiero. Nie tak dawno poznalem czlowieka ktory przeszedł wlasnie taka droge. Bank go wyszkolil a on po kilku latach im podziekował i teraz gra sam dla siebie.

Zaden zawodowiec nie bedzie pracował dla kogos, no chyba ze za naprawde duze pieniadze + pasja...np zarzadzanie funduszem itp
Myslicie ze np pan Bollinger chcialby pracowac jako trader walutowy??!?!!!

[knx]

Sprobujcie postawic sie w sytuacji goscia ktory zarabia kasieore na Fx. Co moze was sklonic zeby pracowac dla jakiegos palanta? Chyba tylko nuda...

Znam takich, ktorzy pracuja w firmie mimo tego, ze przez lata tradeowali na wlasny rachunek. Powod - glownie potrzeba kontaktu z innymi ludzmi, nowe wyzwania i uczucie, ze wpadlo sie w schemat, ktory niszczy czlowieka. No i to jedno zdanie powtarzane przez wszystkich - "I'd rather risk someone else's money"

To znaczy ze biura nie moga liczyc na zadnego zawodowca tylko na czlowieka ktorego trzeba wyszkolic dopiero.

Nie prawda. Takich ludzi jest sporo. Oczywiscie nie w PL.

[zz]

Co moze was sklonic zeby pracowac dla jakiegos palanta? Chyba tylko nuda...

Nie do końca.Co prawda jest dużo racji w tym co piszesz niemniej świat globalny= pełny profesjonalizm a o to jest łtwiej w instytucji finansowej pod warunkiem że jest to poważna instytucja a nie jak napisałeś

Co moze was sklonic zeby pracowac dla jakiegos palanta?

Więc, ktory trader co zarabia w domu pieniadze pojdzie pracowac do jakiegos zafajdenego biura i bedzie sie uzeral ze swoim szefem?

W PL to jest błędne koło z jednej strony jak napisałeś z drugiej strony brak poważych alternatyw........

Pozdrawiam.

Ps. w profesjonalnych grupach istotną częścią jest aspekt mentalny,aspekt psychologiczny,organizacyjny itp. więc takie sytuacje o których piszesz nie mają miejsca ponieważ od razu to odbija się na wynikach inwestycyjnych......