To bardzo prosta strategia, nie moja, ale zaczerpnieta z serwisu z, ktorego korzystam. najważniejsze ze skuteczna.
Chodzi o zarabianie na różnicy między złotem a S&P
Wejscie w trade powinnobyc w momencie gdy cena złota jest równa lub najlepiej nizsza niż cena za S&P
Wówczas spread miedzy tymi instrumentami jest negatywny. Kupujemy identyczna sume złota co sprzedajemy S&P.
Czekamy na spread aż wzrośnie do 15 i zamykamy obie pozycje.
Strategia na najblizszy miesiac. Dobrze się sprawdza. widac ewidentnie pozytywny trend po stronie złota.
Oczywiscie nalezy byc ostroznym z dzwignia.
Jeżeli kogos interesuje obraz historyczny tej relacji zlota do S&p prosze sobie poszukac wyjkres o nazwie ' S&P priced in gold'
Long gold, short s&p
Obejrzałem ten wykres na stronie http://seekingalpha.com/article/171294- ... ed-in-gold i dochodzę do odmiennych wniosków.
Złoto jest przewartościowane względem S&P. Bardzo silnym oporem jest poziom 0,7 uncji za S&P. Jest to poziom ustanowiony w pierwszej połowie 2009 roku. Wtedy była duża panika. Myślę, że S&P raczej nie stanieje poniżej 0,7 uncji złota. Wszyscy wiedzą, że jest kryzys i nawet jakieś kolejne bankructwa raczej nie wywołają takiej fali paniki aby zepchnąć S&P poniżej ceny 0,7 uncji złota.
Historycznie jesteśmy poniżej średniej S&P/Gold, która wynosi 1,72. Wydaje mi się, że raczej należałoby przyjąć pozycję krótką w Gold i długą w S&P (kupić akcje za złoto). I wytrzymać w tej pozycji z parę lat.
Poprawa sytuacji gospodarczej może skłonić do wycofania pieniędzy z lokat w złocie i przesunięciu ich w akcje itp. To może spowodować odwrócenie trendu.
Obecny trend musi się przecież w pewnym momencie skończyć. Jeśli by było inaczej, to w pewnym momencie S&P stałoby się bezwartościowe lub cena GOLD poszybowałby do nieskończoności.
Złoto jest przewartościowane względem S&P. Bardzo silnym oporem jest poziom 0,7 uncji za S&P. Jest to poziom ustanowiony w pierwszej połowie 2009 roku. Wtedy była duża panika. Myślę, że S&P raczej nie stanieje poniżej 0,7 uncji złota. Wszyscy wiedzą, że jest kryzys i nawet jakieś kolejne bankructwa raczej nie wywołają takiej fali paniki aby zepchnąć S&P poniżej ceny 0,7 uncji złota.
Historycznie jesteśmy poniżej średniej S&P/Gold, która wynosi 1,72. Wydaje mi się, że raczej należałoby przyjąć pozycję krótką w Gold i długą w S&P (kupić akcje za złoto). I wytrzymać w tej pozycji z parę lat.
Poprawa sytuacji gospodarczej może skłonić do wycofania pieniędzy z lokat w złocie i przesunięciu ich w akcje itp. To może spowodować odwrócenie trendu.
Obecny trend musi się przecież w pewnym momencie skończyć. Jeśli by było inaczej, to w pewnym momencie S&P stałoby się bezwartościowe lub cena GOLD poszybowałby do nieskończoności.