Powinienem sie cieszyc, bo mialem racje, ale radosc to nikła...Ts_A pisze:z 600% zostalo 360% - swiat sie nie zawali gramy dalej
Znacznie bardziej by mnie ucieszylo, jakbys caly czas wygrywal, bo ja bym wtedy...
po prostu gral tak samo

Niestety gielda znow zachowala sie tak, jak mozna sie bylo tego spodziewac. Wpadla w zlosc i zadala cios...
Wedlug moich autorskich definicji strate 50% okreslam jako "cios ostateczny"

