Kredyt

[jordan]

Kredyt 100 000, oprocentowanie 2 %, prowizja za udzielenie kredytu 150 zł. Okres 5 lat. Da się na tym coś zarobić jeśli spłata miesięczna szłaby z tego udzielonego kredytu? Jeśli tak to jaka możliwość byłaby sensowna ?

[meylo]

Wystarczy, że będziesz zarabiał więcej niż koszty albo tyle co koszty. Za 5 lat zastanie Ci stówa. Minus inflacja oczywiście

[Arturro]

Nie wierzę w to co teraz czytam...

2% to chyba miesięcznie...

a jak się zesra czarny łabędź na rzadko, z czego będziesz oddawać?

[KrisRapin]

Zapożyczanie się to idiotyzm, ale tym większy, że korzystając z dźwigni już się zapożyczamy. Dźwignia to nic innego jak pożyczka i celowo ona jest nazywana:
- lewarem
- dźwignią
aby nazwa taka jak "najem", "kredyt", "pożyczka" nie uderzały psychologicznie, bo ludzie by nie robili takich głupot jak aktualnie.

[meylo]

Nie pisał, że chce wejść na maksa w cfd tylko zapytał o możliwości. Filtry percepcyjne...

[KrisRapin]

Nie pisał, że chce wejść na maksa w cfd tylko zapytał o możliwości. Filtry percepcyjne...

Nie masz w pełni racji. Autor wątku zadał w zasadzie absurdalne pytanie przy założeniu totalnie nierealnych wartości, co pozwala wnioskować, że nie bardzo ogarnia temat handlu, a tym samym pewnie niewiele wie na temat lewaru i CFD. Jest to co prawda uproszczenie, ale mające pewne podstawy statystyczne.

Przypomnijmy jakie wartości autor podał w swoim poście:

Kredyt 100 000, oprocentowanie 2 %, prowizja za udzielenie kredytu 150 zł. Okres 5 lat.

To ja mam bezpieczniejszą opcję.
Weź 5 000 000 pożyczki na 2% i kup obligacje skarbowe: Polski, Niemiec, Francji, USA, Japoni - każde po 1 000 000zł.
Rocznie kilka procent zysku, minus 2% rat (lol) i jesteś ustawiony do końca życia - super plan i na dodatek zdywersyfikowany.

W samym założeniu są podane nierealne wartości biorąc pod uwagę źródła oficjalne.

Domyślam się, że autor wątku tak naprawdę chce pożyczyć pieniądze od kogoś (znajomy, rodzina itp.). Osoba pożyczająca musi być w takiej sytuacji mocno nieogarniająca sytuację finansową, ale jest możliwe, że ktoś taki jest - ludzie mają nikłą wiedzę finansową. Dziwi mnie tylko prowizja za udzielenie kredytu.

Alternatywną opcją jest pożyczka pracownicza lub z funduszu socjalnego, a także pożyczka z kasy zapomogowo-pożyczkowej, ale tego typu pożyczki - o ile są rzeczywiście nisko oprocentowane - to mają górny limit dużo dużo niższy niż 100k.