Jakie szkolenie, żeby zacząć ?

[sfx]

Cześć wszystkim!
Szukam odpowiedniego szkolenia, żeby zacząć swoją przygodę z Forexem, wiem w sumie niewiele i chciałbym, żeby to była taka wiedza od podstaw. Możecie kogoś polecić ?

[meylo]

Cześć.
Gdybym mógł zacząć od początku to zacząłbym od samodzielnej nauki na wykresie. Od patrzenia i wyciągania własnych wniosków.

[SEROL666]

Cześć wszystkim!
Szukam odpowiedniego szkolenia, żeby zacząć swoją przygodę z Forexem, wiem w sumie niewiele i chciałbym, żeby to była taka wiedza od podstaw. Możecie kogoś polecić ?

W Polsce nie ma płatnych szkoleń, które cokolwiek Cię nauczą. Kolesie wezmą od Ciebie ciężką kasę za kilkutygodniowe szkolenie albo nagrane wideo sprzed lat. Po roku zdobywania wiedzy o FX stwierdzisz że to szkolenie było nic nie warte bo to co CI sprzedano jest za darmo w intrenecie. A jak już będzie Cię kusiło wydać kasę u jakiegoś guru to poproś o link do wyników danej strategii to zobaczysz jakie szopki odstawiają.

Nie mówię żeby nie wzorować się na kimś czy tez nie wykorzystać czyjejś wiedzy czy tam podpatrywać najlepszych. Niestety na nauka FX to proces i to wieloletni a po drodze wypracowujesz swoje indywidualne podejście do FX uwarunkowane wieloma czynnikami. Nie przeskoczysz tego żadnym szkoleniem. Zachęcająco to brzmi prawda ? Sam fakt że zapytałeś dobrze świadczy o Tobie.

[SKRYBA]

Jest setki czy nawet tysiace różnych strategii które mogą być zyskowne ale strategii które są stratne jest dziesiątki razy więcej Znam osobiście i to bardzo dobrze osobę która zarabia od wielu lat corocznie na indeksach i z tego co wiele razy w rozmowach powtarzała to jej sekretem do zarabiania są minimalne, kilkupunktowe, jak najmniejsze stopy. Stop jest podstawą i obowiązkiem koniecznym w 100% bo ułatwia samodyscyplinowanie się. Poszukuje okazji na godzinnych lub dziennych wykresach a otwiera pozycje na 1 lub na 5 minutowych wykresach żeby skrócić stoploss do totalnego minimum kilku kilku punktów. Duzo poziomów wsparć oporów troszeczkę fal eliota, duzo srednich o parametrach samodzielnie przetestowanych całymi latami i codzienne ręcznie i skryptalnie nanoszone poziomy. pobudka o 5-6 i 2-3 godziny przygotowań poziomów i dopiero można zaczynać "zapasy z rynkiem". Ogólnie to warto poszukać wiedzy bo nauka na własnych błędach to droga wielu lat strat. polecam zooma rafała zaorskiego z którego laivy sa na YT i unikanie angazowania dużej gotówki od początku. Najpierw minimalne jakies kilka stówek a po tym jak zaczniesz cokolwiek zarabiać to dopiero wieksze kwoty. I pamiętaj że to jest jeden z najtrudniejszych zawodów świata. jest podstepny, wymagający wcześniejszego ukształtowania własnej psychiki, wymagajacy poznania co najmniej podstaw makroekonomii, analizy fundamentalnej i analizy technicznej. Praca sapera podejrzewam że jest o wiele prostsza i bardziej dochodowa niz nauka i zarabianie na foreksie. Tym bardziej że 85% graczy ciągle traci mimo szczerych chęci gdzieś słyszałem takie obrazowe porównanie że gra na forexie jest jak próba pływania w jeziorze wsród kłębiących się w nim krokodyli . najprostszą rzeczą jest nauka obsługi platformy, schody zaczynają się następnego dnia i są niezwykle długie i wysokie. Pozdrawiam.

[Anomalia]

I pamiętaj że to jest jeden z najtrudniejszych zawodów świata.

Bez przesady.

[SKRYBA]

I pamiętaj że to jest jeden z najtrudniejszych zawodów świata.

Bez przesady.

Skoro 85% graczy traci swoje depozyty mimo wielkich chęci i starań to nie może byc łatwy zawód. Rozumiem że świetnie sobie radzisz w inwestowaniu, więc podziel sie z młodymi i jeszcze naiwnymi, chętnymi do nauki ludźmi wiedzą jak i gdzie szukać wiedzy żeby jak najmniej lat stracić i jak najmniej pieniędzy zanim zacznie sie cokolwiek zarabiać.

[Hary]

I pamiętaj że to jest jeden z najtrudniejszych zawodów świata.

Bez przesady.

Skoro 85% graczy traci swoje depozyty mimo wielkich chęci i starań to nie może byc łatwy zawód. Rozumiem że świetnie sobie radzisz w inwestowaniu, więc podziel sie z młodymi i jeszcze naiwnymi, chętnymi do nauki ludźmi wiedzą jak i gdzie szukać wiedzy żeby jak najmniej lat stracić i jak najmniej pieniędzy zanim zacznie sie cokolwiek zarabiać.

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza .
......................................Albert Einstein

Z tego wynika że, aby stać się mądrym w tym fachu (Fx), niezbędne jest doświadczenie, a nie wiedza .

[SKRYBA]

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza .
......................................Albert Einstein

Z tego wynika że, aby stać się mądrym w tym fachu (Fx), niezbędne jest doświadczenie, a nie wiedza .

Na grzybach sie to nie sprawdzi, więc czemu miało by sie sprawdzać na Forexie?

[Cblondyn]

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza .
......................................Albert Einstein

Z tego wynika że, aby stać się mądrym w tym fachu (Fx), niezbędne jest doświadczenie, a nie wiedza .

Na grzybach sie to nie sprawdzi, więc czemu miało by sie sprawdzać na Forexie?

Dobrze kombinujesz
Bo doświadczenie w zbieraniu trujących też można nabyć. I ktoś je zbierający nawet może nie być tego świadom, bo zabrakło mu wiedzy na ich temat
Potocznie zwane "złe nawyki" też wynikają z doświadczenia. W każdej dziedzinie życia

[Anomalia]

I pamiętaj że to jest jeden z najtrudniejszych zawodów świata.

Bez przesady.

Skoro 85% graczy traci swoje depozyty mimo wielkich chęci i starań to nie może byc łatwy zawód. Rozumiem że świetnie sobie radzisz w inwestowaniu, więc podziel sie z młodymi i jeszcze naiwnymi, chętnymi do nauki ludźmi wiedzą jak i gdzie szukać wiedzy żeby jak najmniej lat stracić i jak najmniej pieniędzy zanim zacznie sie cokolwiek zarabiać.

Ćwiczyć na demo do momentu zupełnej obojętności i do doprowadzenia gry do rutynowej, bezemocjonalnej czynności. Plus jeden/dwa wskaźniki, trochę at, dużo fundamentów. Tu nie da się "szybko".

W każdym zawodzie jest tylko garstka profesjonalistów, zresztą nie każdy nadaje się do pracy w której sam siebie widzi. Bez względu na wielkie starania i chęci. Ludzie się nie nadają do konkretnej czynności a zaklinają rzeczywistość, że jest inaczej.
Nie demonizujmy tradingu, hazard jak każdy, trzeba mieć predyspozycje albo wiedzieć, kiedy odpuścić.