Paweł SZWAJCAR Grupa Trajderów. Czy Warto?

[Mustafa]

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Kopiowanie zawsze porwadzi do nikąd, bo niby czego uczy, lenistwa?

[SEROL666]

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Kopiowanie zawsze porwadzi do nikąd, bo niby czego uczy, lenistwa?

Większości początkujących nauka na "solo" zajmie lata bo przez pierwsze lata będą popełniać masę błędów. Będą poszukiwać uniwersalnego wzorca który zadziała na nich i przybliży ich do "świętego graala" a w praniu wyjdzie że to jakoś nie działa.
Więc może lepiej zobaczyć jak ktoś to robi, zawłaszcza jak jest możliwość podejrzenia procesu w którym dochodzi do decyzji aby łapać właściwe nawyki. Jak jeszcze istniał trading manualny w dużych instytucjach to przecież szkolenie nowego tradera odbywało się w ten sposób.

[Mustafa]

Myślisz tak, bo chciałbyś żeby tak było a ja widzę coś innego. Ludzie wchodzą na grupy nie po wiedzę tylko po sygnały, reagują złością kiedy zamiast sygnałów ktoś przekazuje wiedzę. Otwieranie pozycji na losowych walorach, bo ludzie o nich gadają do niczego nie prowadzi. Kiedy zaczynałem swoją przygodę też myślałem, że kopiowanie ruchów znanych graczy to klucz do raju. Za moich czasów ludzie jeszcze książki czytali a teraz to nawet tego nie robią, bo guru z grupy ich poprowadzi.

[SEROL666]

Myślisz tak, bo chciałbyś żeby tak było a ja widzę coś innego. Ludzie wchodzą na grupy nie po wiedzę tylko po sygnały, reagują złością kiedy zamiast sygnałów ktoś przekazuje wiedzę. Otwieranie pozycji na losowych walorach, bo ludzie o nich gadają do niczego nie prowadzi. Kiedy zaczynałem swoją przygodę też myślałem, że kopiowanie ruchów znanych graczy to klucz do raju. Za moich czasów ludzie jeszcze książki czytali a teraz to nawet tego nie robią, bo guru z grupy ich poprowadzi.

Wiadomo zawsze będą tacy co chcą tylko sygnałów. dla takich są płatne sygnałownie na TG z jednostronnym przekazem.
Wiedza z książek jest często przeterminowana. Jednak zawsze warto czytać, kilka zdań może otworzyć jakąś klepkę w głowie albo zmienić spojrzenie na rynek.
Dla wszystkich początkujących to dobra opcja uczyć się a przy okazji oglądać w akcji doświadczonego tradera. Klasyka edukacji. Inaczej czeka nowych (Z b. dużym prawdopodobieństwem) uwalenie kilku depozytów, frustracja i wysypka na tyłku.

W PL nie słyszałem o dobrych zawodnikach ogarniających rynek.

[niemiaszek]

W PL nie słyszałem o dobrych zawodnikach ogarniających rynek.

oj tam, oj tam...

"dobrzy zawodnicy" się nie chwalą

[SEROL666]

W PL nie słyszałem o dobrych zawodnikach ogarniających rynek.

oj tam, oj tam...

"dobrzy zawodnicy" się nie chwalą

Zapomniałem napisać że w PL za tego typu działalność czeka kara. Więc dlatego jest cisza w temacie.

[meylo]

Ludzie, to gra solo. Każdy odpowiada za siebie jak w normalnym życiu. Powiększasz skilla to masz wyniki. Komu się nie chce niech szuka łatwej (drogiej) drogi.

[niemiaszek]

W PL nie słyszałem o dobrych zawodnikach ogarniających rynek.

oj tam, oj tam...

"dobrzy zawodnicy" się nie chwalą

Zapomniałem napisać że w PL za tego typu działalność czeka kara. Więc dlatego jest cisza w temacie.

ogarniać rynek(zarabiać) a udostępniać sygnały to dwa różne tematy

[byq69]

kumpel kupil dwie grupy sygnalowe na telegram na krypto i ogolnie to zle nie wyglada.
tzn skutecznosc nawet jak oscyluje w granicach 60%
to wahania rynku na tych wydmuszkach sa ogromne
wiec madrze dobierajac kapital dzwignie i stop lossa
mozna smialo zarobic
nie kazdy ma czas i mozliwosc siedziec przy tym non stop
a skoro grupa traderow to robi i udostepnia swoje momenty wejscia
mozna to wykorzystac
nawet przy niekorzystnej potencjalnie skutecznosci
np 30% wygranych 70% przegranych
przy duzych ruchach po 50pips + na lewarze
mozna zarobic, tylko trzeba miec tez swoje rozeznanie w temacie,
takie jest moje zdanie aczkolwiek sam nigdy nie korzystalem z grup sygnalowych
lecz ze wzgledu na brak czasu rozwazam skorzystanie z tej mozliwosci
tylko tak jak mowie na moich zasadach zarzadzania kapitalem

[SEROL666]

kumpel kupil dwie grupy sygnalowe na telegram na krypto i ogolnie to zle nie wyglada.
tzn skutecznosc nawet jak oscyluje w granicach 60%
to wahania rynku na tych wydmuszkach sa ogromne
wiec madrze dobierajac kapital dzwignie i stop lossa
mozna smialo zarobic
............

To ma sens tylko w przypadku jak możemy zerknąć w historię zawodnika czy naprawdę jest zyskowny. Nauka i tak zajmie lata dla nowego tradera ale moze podejrzeć i kopiować od zawodowca co kiedyś było normą jak szło się do pracy w dużych instytucjach dobrą dekadę temu. Czym naprawdę jest trading jak nie wyćwiczonym podejściem do rynku ? Dobre wejście to czysta psycha ot co. To co zabija wszystkich to strumień porażek bombardujących ego każdego dnia czy też podejścia do rynku. Dlatego sądzę że podpięcie się pod sensownego providera ma aspekt synergiczny jeżeli ktoś chce kiedyś działać na rynku solo.