wczoraj dzisiaj jutro to dni cudow
byki przed jutrzejszymi wiedźmami ustawiły się na pole position w wyścigu o możliwie jak najwyższy poziom głównego indeksu pod rozliczenie i ewentualnie przesiadkę na shorty na serii wrześniowej, pod co zresztą rynek gra od pierwszej sesji tego miesiąca.
przekaz fedu byl przeciez jastrzebi i co z tego a ecb nie zrobilo nic nowego
za to rynek wywalił edka do sufitu i indeksy tez
jutro dopiero zobaczymy o co tu chodzi
bo przesiadka na up na kontrakty wrzesniowe na tych poziomach to spore ryzyko a na sell to ktos to musi odebrac
juz jest wyzej 60 proc na sprzedaj

na sp500
us 30
500 pip w jeden dzien
gdzie tu logika

tylko zajbiste zyski kto rano wszedł w lki na wszystkim
to samo us500 i us100
lki jutro pogasze ski poskracam i sen spoko koko bo mozna tydzien odpuscic i nie robic nic
8k z/s z samych indeksow i elek i na dodatek dobre juz eski bajkałłłłłłłllllllllllllll
bo w dzien tez natrzepana cała moc nara
to co istotne dzis napisalem
kontrakty wrzesniowe beda na spadki wiekszosc

zapisac zapamietac
tak jak pisalem ze czerwcowy jest na wzrosty / o co ze mna sie spierano skad to wiem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.