ALINOE dziennik

[alinoe]

long EUR/USD 1.2998 13:53 SL 1.2957

Edit: 15:00
close 1.2957 13:57
ale obciach, zamknięte exepresem.

Edit 15:04
profit: {-41p} -1.80%
dostałem po dupie, nie ma co

[alinoe]

long USD/CHF 1.1559 8:55 SL 1.1523

Edit [11:07]
close: 1.1571 10:05

Edit [13:26]
profit: {+12p} + 0.64%
risk: 36p; 1.92%
R = 0.33

Na 4H/1D widac trend wzrostowy, który został naruszony przez wybicie dołem. Uznałem, że istnieje duże prawdopodobieństwo powrotu kursu do kanału wzrostowego po tym jak zaczęło formowac się wsparcie a ponowne testowanie poziomu 1.1462 zakończyło się niepowodzeniem.
Po otwarciu pozycji obawiałem się korekty co było spowodowane tym, że dosyc wysoko otworzyłem pozycję z punktu widzenia sytuacji na 1M/5M a SL nie uwzględniał korekty w postaci ponownego testowania wsparcia.
Zamknąłęm ręcznie obawiając się, że poziom 1.1591 nie zostanie przebity a kurs stworzy tymczasową konsolidację na 5M/15M co byłoby niekorzystne dla mojego SL ze względu na jego umiejscowienie.
Teraz widzę, że zbyt pochopnie zamknąłem pozycję, mogłem przenieśc SL na BE zamiast natychmiast ją zamykac, i teraz cieszyłbym sie znacznie większym zyskiem.

[alinoe]

short GBP/USD 1.4555 17:26 SL 1.4589

Edit [21:09]
close: 1.4496 20:07

Edit [21:34]
profit: {+59p} +2.72%
risk: 34p; 1.57%
R = 1.74

Ratował mnie umacniający się dolar, bowiem funt praktycznie stał w miejscu.
Otwarcie pozycji jak na załączonym wykresie: po przebiciu dolnego ograniczenia kanału trendu wzrostowego (dobrze widocznego na 15M/1H) do otwarcia pozycji wykorzystałem podwójny szczyt (DT).
Zamknięcie pozycji byc może znowu za wczesne ale jeszcze zobaczymy, w każdym razie liczyłem jednak na więcej.

[alinoe]

Edytuję post anulując posumowanie za miesiąc luty.
Za bardzo pośpieszyłem się z podsumowaniem sądząc, że nie będę miał już okazji do transakcji w tym miesiącu.
Okazało się bowiem, że kompletnie zapomniałem o urlopie, który mam dzisiaj i będę miał także jutro i pojutrze, dzięki któremu będę miał okazje do następnych transakcji.
O urlopie przypomniano mi dzisiaj w pracy, do której poszedłem całkowicie niepotrzebnie z powodu tegoż właśnie urlopu.
Postanowiłem usunąc podsumowanie wiedząc, że pózniej nie będzie to możliwe i napiszę nowe w weekend uwzględniające transakcje jakie mogę zawrzec jutro lub pojutrze.

No ale żeby zapomniec o urlopie i pójśc do pracy?
Pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło.

[alinoe]

short EUR/GBP 0.8949 10:49 SL 0.8986

edit [14:43]
close: 0.8928 13:41

Edit: [15:26]
profit: [+21p] + 0.93%
risk: {37p} 1.64%
R = 0.57

Podwójny szczyt na H1. Wejście w oparciu o PA na 1M/5M. Trochę zaskoczył mnie kolejny szczyt na 5M, wybicie dołem jednak miało miejsce, ale póżniej.
Z transakcji jednak nie jestem zadowolony z powodu miejsca zamknięcia pozycji co poważnie ograniczyło mój zysk.
Tym razem nie był to SL, do którego mam często pecha. W tym przypadku sam potrafiłem ręcznie zamknąć pozycję w "odpowiednim" miejscu.

Załączam wykres.

[alinoe]

short EUR/USD 1.2756 17:20 SL 1.2788

Edit [18:50]
close na BE 17:49

profit: 0

[alinoe]

short DOW JONES 7127 12:22 bez SL

Edit [13:46]
close na BE 12:45

Edit [14:22]
short DOW JONES 7076 13:20 bez SL

Edit [15:54]
close na BE 14:53

Edit [17:39]
short DOW JONES 7112 16:37 bez SL

Edit [20:17]
SL na 7227

Edit [21:36]
close na BE 20:25

profit: 3 x 0%

Obawiałem się spadków na giełdzie to pobawiłem się na Dow Jones starając się hedżowac mojego niewielkiego, długoterminowego longa na S&P500.
Generalnie to wolałbym chyba aby indeksy spadały bowiem wiekość pozycji na S&P jest na tyle niewielka, że podczas wzrostów zyski byłyby niewielkie.
Liczę natomiast na zwiększanie wielkości pozycji na niższych poziomach na S&P a do tego potrzebuję spadków.
W tej chwili wstrzymuję się z kolejnym longiem bowiem wydaje mi się, że ryzyko spadków jest nadal duże a jeśli nastąpią wzrosty to najwyżej będę odrabial straty na longu, którego teraz trzymam.

[alinoe]

LUTY - podsumowanie miesiąca

liczba transakcji: 19
liczba transakcji zyskownych: 7 [36.8]
liczba transakcji stratnych: 7 [36.8]
liczba transakcji na zero: 5 [26.3]

stosunek transakcji zyskownych do stratnych:
transakcje zyskowne: 50%
transakcje stratne: 50%

średni zysk: 2.29%
średnia strata: 1.06%
stosunek śr. zysk/śr. strata 2.16
profit factor: 2.15
max DD: 3.60%

zysk całkowity: +8.56%
zysk od początku roku (procent składany): +37.7%

---------------------------

Procent składany będzie moim istotnym czynnikiem służącym maksymalizacji zysków.
Co miesiąc do kapitału, który jest podstawą do obliczania ryzyka dla poszczególnych transakcji, dodaję comiesięczny zysk i powiększony w ten sposób kapitał stanowi podstawę do obliczania ryzyka dla transakcji w następnym miesiącu. W ten sposób postępuję co miesiąc.

[alinoe]

short GBP/USD 1.4091 14:04 SL 1.4158

Edit [16:06]
close na BE 15:05

Edit [17:50]
profit: 0

Przyznaję, że ustawianie SL na BE z reguły nie ma żadnego uzasadnienia z punktu widzenia analizy technicznej, niemniej poczucie komfortu wynikającego ze świadomosci, że na transakcji już nie stracę jest na tyle kuszące, że trudno mi się poprzeć pokusie przenoszenia SL na BE.
Kurs uderzył w BE z dokładnością do jednego pipsa po czym ruszył w słusznym kierunku.
Co prawda obawa przed podwójnym dnem wydawała się uzasadniona ale linia trendu spadkowego na 5M powinna była zniechęcić mnie do przenoszenia SL, niestety tak się nie stało.

[alinoe]

short GBP/USD 1.4029 15:15 SL 1.4095

Edit [6:27]
close 1.4095 3:43

profit: -66p; -2.35%

Pięknie wykorzystałem wczorajszy trend spadkowy na GBP/USD, nie ma co.
Ale nie jest żle, zauważyłem, że w marcu jest więcej bo pięć poniedziałków i wtorków - dni, w które tradycyjnie jestem aktywny na forexie więc będzie czas aby zarobić. Pozatym dwa dni urlopu, mam nadzieję, że tym razem nie zapomnę o nim i nie pójdę do pracy.