Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

od jutra zmiana VPS, bo poślizgi za duże :(
na głównym rachunku minus, na pozostałych + na dzisiejszej transakcji na EURUSD... masakra jakaś :roll:
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

Awatar użytkownika
sardo nunspa
Gaduła
Gaduła
Posty: 362
Rejestracja: 18 sty 2007, 12:56

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: sardo nunspa »

Na takim komputerze to jeszcze dodatkowo 4 mt 4 mogłyby pójść :). komputer odpada.
Zostaje łącze internetowe, spinguj stronę brokera, spinguj adres tego VPN czy VPS. Oczywiście w trakcie tego wieszania się platformy. komendą: ping -t http://www.tickmill.com -t żeby się zapętlił i cały czas pingował. ctrl+c wyrzuci raport.Pokaż też stan łącza z managera zadań.
A jak nie łącze, to mt4. odpal jedną mt4 zobacz jak chodzi, wyłącz odpal następną i tak dalej potem odpalaj po dwie, potem po trzy itd.
Zostaje jeszcze dziennik zdarzeń (jest wbudowany w win7) jak już skończysz handlować zobacz system i aplikacje, czy nie pojawiły się jakieś nowe błędy gdy miałeś odpalony handel. Tylko nie przejmuj się wszystkim co windows raportuje, on podaje rożne błędy, z których nic nie wynika.
A jak dawno się to dzieje? może po instalacji czegoś nie związanego z fx.
Obrazek

brg
Gaduła
Gaduła
Posty: 256
Rejestracja: 06 lut 2007, 18:58

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: brg »

Zrób inaczej - włącz sobie platformę z Renko dziś na NFP. Jak wcześnie będzie działać normalnie a na NFP przestanie, to znaczy, że EA do Renko wykłada się przy większej zmienności na rynku, co z doświadczenia (ze skilla! :D) wiem, że jest możliwe. Jeśli tak, to pozostaje poszukać innego.

Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

test zaliczony i ma być dobrze GBPJPY +2,6, a jak wszycho dalej będzie działać zobaczymy na publikacji jakichś danych :wink:
szkoda, że nie trzymałem do TP, bo cel był na +17 :p
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

Awatar użytkownika
niemiaszek
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5097
Rejestracja: 08 lis 2010, 15:02

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: niemiaszek »

jednak muszę wcześniejsze niespodzianki ze sprzętem przetrawić, bo ciągle jest chwila zawachania i sprawdzanie po wszystkich rachunkach, czy wszystko działa... taki dodatkowy dreszczyk emocji, ale ujek wymęczony i +2,0 dopisane :roll:

muszę nabrać więcej pewności, że zaskoczenia/zwiechy już nie będzie jak wcześniej, ale potrzebuję trochę czasu na przełamanie się i powinno być z górki :wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
... zbieraj pips do pipa bo jak nie to z depo będzie lipa... G."niemiaszek"

Nieśmiertelny Trader

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

I co teraz? Przeczekujesz bo jesteś pewny swego a Twoje poziome ochronne są niezanegowane czy zwyczajnie zamykasz? Kurde Niemiaszek, bez tych stopów by haratać po pare pips trochę risky.

Awatar użytkownika
Marcifx
Gaduła
Gaduła
Posty: 130
Rejestracja: 05 cze 2015, 10:40

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: Marcifx »

Nieśmiertelny Trader pisze:I co teraz? Przeczekujesz bo jesteś pewny swego a Twoje poziome ochronne są niezanegowane czy zwyczajnie zamykasz? Kurde Niemiaszek, bez tych stopów by haratać po pare pips trochę risky.
Overall powiem Ci tyle ze sukces niemiaszka tkwi w szerokim SL jezeli dalby sztywny sl powiedzmy 20 pipek to juz staty wygladalyby zupelnie inaczej.
Z drugiej strony wrongway gra sztywnym sl i powiem szczerze że wygląda to okej

Nieśmiertelny Trader

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: Nieśmiertelny Trader »

Marcifx pisze:
Nieśmiertelny Trader pisze:I co teraz? Przeczekujesz bo jesteś pewny swego a Twoje poziome ochronne są niezanegowane czy zwyczajnie zamykasz? Kurde Niemiaszek, bez tych stopów by haratać po pare pips trochę risky.
Overall powiem Ci tyle ze sukces niemiaszka tkwi w szerokim SL jezeli dalby sztywny sl powiedzmy 20 pipek to juz staty wygladalyby zupelnie inaczej.
Z drugiej strony wrongway gra sztywnym sl i powiem szczerze że wygląda to okej
To co robi wrong way bardzo Mi się na ten moment podoba a i kwota idealna jak dla Mnie od której można z rozsądnym mm haratać pipsy. Oby mu szło.

Strategia Niemiaszka jest ciekawa i widziałem już kilka takich z tym że to jest rzeźnik a rzeźnik czasem w trakcie jednego dnia robi 400 pestek i co wtedy? Poki co 1 lot i obsówa o 100 pipsów przy tej kwocie nie wygląda groźnie i można to przyjąć za akceptowalne ale obecnie jest juz troche więcej.

Obserwowałem dzienniki na myfxbook najlepszych i widziałem ze ich maxymalne SL wynosiły do około 100 pipsów. W trakcie 5 lat mieli np 20 takich SLi. Reszta praktycznie na plus więc sens jest. Byle tylko Niemiaszek nie zwiększał póki co lota.

jackub

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: jackub »

Strategia Niemiaszka przypomina mi trochę jednorękiego bandytę, tyle że Niemiaszek odgrywa rolę kasyna. Każde pociągnięcie wajchą daje zyski, od czasu do czasu pociągający wajchę dostaje wypłatę, kasyno płaci ..... (Niemiaszek traci).
Czy Niemiaszek będzie potrafił kontrolować wygraną dla pociągającego za wajchę? Kasyno nie ma z tym problemu, ale w kasynie robi to automat a nie człowiek ...... człowiekowi o ksywie jackub taki sposób gry nie wyszedł w dłuższej perepektywie czasu... :D .... człowiek zawiódł.. duża ilość trejdów z wysoką skutecznością buduje bardzo silny syndrom, "cena zawróci" znany również jako syndrom Danbo .... człowiek jackub przy 96% skuteczności moczył... w efekcie frustracja podwójna a może potrójna, bo po 38 winerach pod rząd najpierw pojawił się syndrom Boga i zaraz potem "cena zawróci" aby w końcu, po obsuwie, tłumiona chęć rewanżu dokokonała końcowej destrukcji w drugim akcie ....
no ale to u człowieka o ksywie "jackub"...... wiadomo każdy człowiek jest inny :d :d :d

laser
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 25 cze 2011, 00:45

Re: Pieniądze to nie wszystko...ale ciężko jest łatwo żyć ;)

Nieprzeczytany post autor: laser »

jackub pisze:Strategia Niemiaszka przypomina mi trochę jednorękiego bandytę, tyle że Niemiaszek odgrywa rolę kasyna. Każde pociągnięcie wajchą daje zyski, od czasu do czasu pociągający wajchę dostaje wypłatę, kasyno płaci ..... (Niemiaszek traci).
Czy Niemiaszek będzie potrafił kontrolować wygraną dla pociągającego za wajchę? Kasyno nie ma z tym problemu, ale w kasynie robi to automat a nie człowiek ......
mylisz sie kolego; roznica miedzy kasynem a graczem jest zasadnicza i opiera sie na wartosci oczekiwanej (kasyno ma dodatnia, gracz ujemna) czyli ogolnikowo, w skrocie:
kasyno wyplaca nizsza kwote anizeli wynikaloby z gry uczciwej (zaprogramowane automaty, zero na ruletce itp)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_sprawiedliwa
natomiast gracz gieldowy otrzymuje nizsza kwote niz powinien w grze uczciwej, zwlaszcza ten grajacy na pipsa czy dwa profitu (spread). mozesz miec 98% szans wygrania zlotowki ryzykujac 100zl i w odpowiednio dlugim czasie statystyka cie pokona.
jackub pisze:człowiekowi o ksywie jackub taki sposób gry nie wyszedł w dłuższej perepektywie czasu... :D .... człowiek zawiódł.. duża ilość trejdów z wysoką skutecznością buduje bardzo silny syndrom, "cena zawróci" znany również jako syndrom Danbo .... człowiek jackub przy 96% skuteczności moczył... w efekcie frustracja podwójna a może potrójna, bo po 38 winerach pod rząd najpierw pojawił się syndrom Boga i zaraz potem "cena zawróci" aby w końcu, po obsuwie, tłumiona chęć rewanżu dokokonała końcowej destrukcji w drugim akcie ....
no ale to u człowieka o ksywie "jackub"...... wiadomo każdy człowiek jest inny :d :d :d
zadnemu czlowiekowi w dluzszej perspektywie czasu nie udalo sie pokonac statystyki. dopoki nie uda mu sie zdobyc przewagi w postaci dodatniej wartosci oczekiwanej, zawsze bedzie zawodzil.
czlowiek jackub powinien sobie zadac pytanie "z czego ta 96% skutecznosc wynikala, skad te 38 winerow pod rzad?" i czy aby nie stad, ze prawdopodobienstwo wystapienia takiej skutecznosci czy ilosci winerow nie bylo obarczone ryzykiem, ktore w dluzszej perspektywie nie mialo szans powodzenia (ujemna wartosc oczekiwana) czy syndrom Boga i przekonanie, ze cena zawroci nie wzielo sie stad, ze cena zwykle zawracala? jesli gramy powiedzmy na 1pips tp (+pips spreadu dla kasyna), ryzykujac 100 pips=mc, to wiadomo ze zwykle tp wejdzie. ale w koncu...
Ostatnio zmieniony 08 lut 2017, 14:05 przez laser, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ