Od czego zacząć ?

[Adeko1]

Witam,
Jakiś czas temu byłem na wykładzie Maxa Idzika, zainspirował mnie trochę chociaż teraz już wiem, że różne są opinie o nim. Polecił on tylko czytać ksiązke " Wspomnienia gracza giełdowego". Gram na giełdzie papierów wartosciowych, chciałbym sprobować swoich sil w foreksie. Od czego proponujecie zacząć ? Co czytać ? Grałem trochę na demo ale to jest jednak co innego. Planuje grać małymi stawkami w realu ponieważ tylko tak się czegos naucze, przez stratę. Proszę o jakies konkretne tytuły, jak poszerzać wiedze na ten temat ?

[irmentruda]

Witam,
żadna lektura nie zastąpi godzin spędzonych przed wykresem. Nie wiem czym dla Ciebie jest "mała stawka" ale jeśli depozyt planujesz poniżej 1000 zł to myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby tzw. konto micro. Przy takim depozycie można zastosować MM po bożemu.

[SEROL666]

Witam,
żadna lektura nie zastąpi godzin spędzonych przed wykresem. Nie wiem czym dla Ciebie jest "mała stawka" ale jeśli depozyt planujesz poniżej 1000 zł to myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby tzw. konto micro. Przy takim depozycie można zastosować MM po bożemu.

Hej!
Ja to już będę się powtarzał pewnie mi nie uwierzysz ale włącz sobie stoper... niestety tu żądza brutalne realia 10K godzin przed wykresami to minimum. Jeden z najlepszych traderów na tym forum napisał uczciwie że zanim zaczął pracę W pl to w londyńskim City był szkolony przez 23 miesiące. No tu trzeba pomyśleć ... oczywiście jak masz małe doświadczenie to lepiej nie przesadzać w końcu GPW to jak rajd rowerowy do lotów w kosmos. ;-)

[Robiwan]

Wg mnie poziom przygotowania początkującego (szkolenia, webinaria, książki, fora, itp) można przyrównać do "okropieństwa wojny" doświadczanego przez bohaterów Czterech pancernych i psa, kiedy realna gra to nic innego jak Fury (ten z Bradem Pittem).
Pozdr. R.

[Mustafa]

Przede wszystkim trzeba się zastanowić nad sobą, jakie masz mocne i słabe strony, czego oczekujesz od rynku, określić cele i plan ich realizacji. Następnie działać metodycznie, testować, sprawdzać co działa a co trzeba poprawić, aby nie powielać błędów!

Taka drobna dygresja - widziałem właśnie przez okno przelatujący helikopter ratowniczy i przyszły mi do głowy takie myśl;
dlaczego ktoś to robi?
dla pieniędzy?
czy lubi to robić?
dlaczego ktoś mu płaci?
bo jest potrzebny i jest w tym dobry?

W tradingu musisz się zmierzyć z profesjonalistami i samym sobą jako żółtodziób możesz jedynie liczyć na szczęście, że częściej niż zwykle uda się dobrze wskoczyć w rynek. Jeśli nie będziesz dobry w tym co robisz nikt nie będzie chciał za to płacić niezależnie od branży w jakiej będziesz pracował. Nie szukaj tajemniczej magicznej metody one nie istnieją. Istotą jest prostota i plan działania, bez którego nic nie wyjdzie. Na pewno pomoc mentora jest bezcenna ale jak go znaleść to już inna para kaloszy, bo fałszywych proroków nie brakuje. Przede wszystkim poczytaj o psychologii i zarządzaniu ryzykiem. Przed wejściem na rynek musisz być przygotowany co do możliwych scenariuszy a nie jak większość na siłę szukać szybkiego zarobku a po otwarciu pozycji martwić się o wynik. Dla mnie trading jest rewelacyjną formą realizacji sowich celów i sposobem na życie dla wielu zmorą ale dalej w tym tkwią. Ponoć nie każdy się nadaje ale większość ma do tego nieodpowiednie podejście.

[SEROL666]

Przede wszystkim trzeba się zastanowić nad sobą, jakie masz mocne i słabe strony, czego oczekujesz od rynku, określić cele i plan ich realizacji. Następnie działać metodycznie, testować, sprawdzać co działa a co trzeba poprawić, aby nie powielać błędów!

Taka drobna dygresja - widziałem właśnie przez okno przelatujący helikopter ratowniczy i przyszły mi do głowy takie myśl;
dlaczego ktoś to robi?
dla pieniędzy?
czy lubi to robić?
dlaczego ktoś mu płaci?
bo jest potrzebny i jest w tym dobry?

W tradingu musisz się zmierzyć z profesjonalistami i samym sobą jako żółtodziób możesz jedynie liczyć na szczęście, że częściej niż zwykle uda się dobrze wskoczyć w rynek. Jeśli nie będziesz dobry w tym co robisz nikt nie będzie chciał za to płacić niezależnie od branży w jakiej będziesz pracował. Nie szukaj tajemniczej magicznej metody one nie istnieją. Istotą jest prostota i plan działania, bez którego nic nie wyjdzie. Na pewno pomoc mentora jest bezcenna ale jak go znaleść to już inna para kaloszy, bo fałszywych proroków nie brakuje. Przede wszystkim poczytaj o psychologii i zarządzaniu ryzykiem. Przed wejściem na rynek musisz być przygotowany co do możliwych scenariuszy a nie jak większość na siłę szukać szybkiego zarobku a po otwarciu pozycji martwić się o wynik. Dla mnie trading jest rewelacyjną formą realizacji sowich celów i sposobem na życie dla wielu zmorą ale dalej w tym tkwią. Ponoć nie każdy się nadaje ale większość ma do tego nieodpowiednie podejście.

Hej
Nie można się nie zgodzić temu co napisałeś. Moim zdaniem jest jeszcze gorzej z wieloma traderami. Gdy w końcu dochodzą do pewnych konkluzji a co tu dużo mówić większość z nas pracuje na etatach to odpuszczają bo nie ma tego COŚ.... i po kilku latach dowiadują się że nie wycisną 500% w miesiąc a marne 10 czy 20% bo nie ma tej adrenalinki to mówią PAS - w momencie gdzy są gotowi na zarabianie kasy po tym czasie... lata gdzie każdy z nich myślał o setkach procent na miesiąc odpadają - rezygnują w momencie gdy są gotowi na zarabianie ...

[pita]

Witam,
Jakiś czas temu byłem na wykładzie Maxa Idzika, zainspirował mnie trochę chociaż teraz już wiem, że różne są opinie o nim. Polecił on tylko czytać ksiązke " Wspomnienia gracza giełdowego". Gram na giełdzie papierów wartosciowych, chciałbym sprobować swoich sil w foreksie. Od czego proponujecie zacząć ? Co czytać ? Grałem trochę na demo ale to jest jednak co innego. Planuje grać małymi stawkami w realu ponieważ tylko tak się czegos naucze, przez stratę. Proszę o jakies konkretne tytuły, jak poszerzać wiedze na ten temat ?

znasz angielski?

[RoLudlum]

10000h, 8h dziennie to 1250 dni jakieś 220 dni "tradingowych" to około 5,6 roku. W praktyce nie poświęcisz 8h na czytanie wykresów. 1/3 dnia spanie, 1/3 praca, 1/3 forex, i tak przez 6 lat odejmując golenie, strzyżenie stanie w kolejce po chleb, dojazdy do pracy wyjdzie 4 godziny no więc przed tobą 11 lat no-life. Rodziny nie założysz chyba że jak zaczniesz już zarabiać sprowadzisz sobie do kraju dwudziesto kilkuletnią ukrainkę.

Ehhh, na początek nie słuchaj takich opowieści dziwnych treści. Nikt Ci nie powie ile czasu potrzebujesz aby "zatrybić". Kilka kluczowych tematów, order flow, mikrostruktura rynku - zacznij od rynków scentralizowanych np. GPW.

Pozdrawiam

p.s. kilka miesięc regularnego ukierunkowanego poszerzania wiedzy i zauważysz wielką różnicę in plus w pojmowaniu rynku i rozumieniu zachowania ceny.

[adamForex]

Ehhh, na początek nie słuchaj takich opowieści dziwnych treści. Nikt Ci nie powie ile czasu potrzebujesz aby "zatrybić".

Dokładnie, 100% racji. Gapienie się godzinami w wykresy nie ma sensu. Jeżeli tak robisz, to wpisz sobie na kartce rzeczy, których nauczyłeś się patrząc na wykres. Nie zdziw się jak nie będziesz w stanie napisać nic konkretnego.

Liczy się efektywne i przede wszystkim aktywne zdobywanie wiedzy. Oprócz tego co proponuje RoLudum, to polecam ogólne zapoznanie się z podstawami platformy, na której będziesz grał a potem statystyką i rachunkiem prawdopodobieństwa.

Jeżeli interesuje Cię handel algorytmiczny i znasz angielski, to świetny jest blog mechanicalforex.

[T-REX]

Ehhh, na początek nie słuchaj takich opowieści dziwnych treści. Nikt Ci nie powie ile czasu potrzebujesz aby "zatrybić". Kilka kluczowych tematów, order flow, mikrostruktura rynku - zacznij od rynków scentralizowanych np. GPW.

Taaa... psychologia, srogia książki srążki. Po prostu przygotuj się na to ze nic nie wiesz i nikt dookoła nie wie co trzeba wiedzieć a jak mówi inaczej to kłamie albo udaje że wie, czy będziesz czytał forum czy nie - bez różnicy - i tak najpewniej wtopisz. I najlepiej na to się przygotuj, a jak się nie sprawdzi to będziesz miał niespodziankę ale się nie ciesz bo potem i tak wszystko przewalisz w dodatku wisisz mi piwo za dobre rady.