
Obalenie mitu 95%
Ciekawy raport: http://forexmagnates.com/us-forex-broke ... omparison/
Zwróćcie uwagę w jakim tempie niektórym brokerom topnieje liczba aktywnych kont!
Zwróćcie uwagę w jakim tempie niektórym brokerom topnieje liczba aktywnych kont!
Tak to juz jest z prawdopodobieństwem czy też statystykąLowcaG pisze:Pomijajac ze pipsow nie moze starczyc dla wszystkich to z ogolnoscia sie zgadzam. Sprawa jest prosta, dlugoterminowe dochody z forexu rowna sie sukces, (prawdziwy) sukcej w praktycznie kazdej dziedzienie nalezy do waskigo grona, tak jest od zawsze i tak bedzie...Ral1n pisze:Warto jednak dzielić się wiedzą i spostrzeżeniami. Pipsów wystarczy dla każdego!!!
A teraz pol zartem:
Skoro, (niech bedzie juz te) 5% osiaga sukces, to dla nas im wiecej traderow, tym lepiej, mamy wieksze szanse na bycie w 5%
Dodam że według tej metody najlepszym zabezpieczaniem anty terorystycznym na pokładach samolotów jest wożenie bomby przez pracowników lini lotniczych - gdyż prawdopodobieństwo że na pokładzie znajdą sie dwie bomby jest dramatycznie mniejsze od tego że znajdzie się jedna

"Tylko silnych los obdarza hojnie "
Statystki z Broco, pokrywają się z ankietą z forum: http://www.brocompany.com/about-us/facts/
Swoją drogą zaskoczyły mnie maksymalne miesięczne stopy zwrotu. Dla takiego konta w USD ~40%/miesięcznie! Zdaję sobie sprawę, że to ładna sumka z dużego kapitału, no ale są przecież osoby które wpłacają 100 USD i poprzez agresywną grę kilkukrotnie pomnażają.
Swoją drogą zaskoczyły mnie maksymalne miesięczne stopy zwrotu. Dla takiego konta w USD ~40%/miesięcznie! Zdaję sobie sprawę, że to ładna sumka z dużego kapitału, no ale są przecież osoby które wpłacają 100 USD i poprzez agresywną grę kilkukrotnie pomnażają.
A później tracąpsV pisze:daję sobie sprawę, że to ładna sumka z dużego kapitału, no ale są przecież osoby które wpłacają 100 USD i poprzez agresywną grę kilkukrotnie pomnażają.



Wg. mnie właśnie dlatego traci przysłowiowe 95%, Ludzie myslą, że ze 100$ dorobią się milionów i to najlepiej w 3-4 miesiące. a 40% miesiecznie, to jest ogrom jak dla mnie, (sam mam niższy cel (mówię o długim terminie). (trzeba pemiętac, że 40% miesięcznie to ponad 5500 % rocznie.(bo dla mnie tylko rok jest jednoską miary)psV pisze:Dla takiego konta w USD ~40%/miesięcznie! Zdaję sobie sprawę, że to ładna sumka z dużego kapitału
Pamiętam, że gdzieś tam na początku forexowej działalności, ale już tej świadomej, wpłaciłem na konto 100 zł do testowania pewnego systemu.
Z kwoty tej w serii głupstw zjechałem do 16 zł (sic!) przy lewarze 1:500 starczało to na otwarcie pozycji 0.02 lota (przy 16pln nawet 0.01 lota jest przerażająco za dużą pozycją jak na wielkość 'depozytu').
Po spięciu się w ciągu tygodnie z tych 16 zł na koncie widniało ponad 300 zł. Gotówkowo drobiazg, natomiast patrząc na początkową kwotę depa - po prostu bajka.
I wtedy, niesiony na skrzydłach sukcesu stwierdziłem że zaczną wchodzić 'pod korek' - 300 zł starczało na 0.3 lota i ok. 10zł/pips na eur/usd. Jak się skończyło taka przelewarowana zabawa - dopowiedźcie sobie sami
I dlatego jestem święcie przekonany, że największym zabójcą na rynku forex jest dźwignia. Większość spekulantów ginie tracąc cały depozyt zanim nauczy się czegokolwiek właśnie ze względu na dźwignie, nie mogąc odeprzeć psychologicznej pokusy wpakowywania się w coraz większe pozycje. Bo dziś zarobiłem 20 zł na 0.02 lota to przecież gdybym wchodził na 0.2 lota to miałbym 200zł ! A wchodząc na 2 loty - 2000 zł ! A na 10 lotów? O Boże, za rok wykupię pół miasta !
I hej, fantazja niesie na skrzydłach rozpalonej wyobraźni po czym .... zgodnie z prawdopodobieństwem następuje seria strat które wysadzają w powietrze konto.
J.
Z kwoty tej w serii głupstw zjechałem do 16 zł (sic!) przy lewarze 1:500 starczało to na otwarcie pozycji 0.02 lota (przy 16pln nawet 0.01 lota jest przerażająco za dużą pozycją jak na wielkość 'depozytu').
Po spięciu się w ciągu tygodnie z tych 16 zł na koncie widniało ponad 300 zł. Gotówkowo drobiazg, natomiast patrząc na początkową kwotę depa - po prostu bajka.
I wtedy, niesiony na skrzydłach sukcesu stwierdziłem że zaczną wchodzić 'pod korek' - 300 zł starczało na 0.3 lota i ok. 10zł/pips na eur/usd. Jak się skończyło taka przelewarowana zabawa - dopowiedźcie sobie sami

I dlatego jestem święcie przekonany, że największym zabójcą na rynku forex jest dźwignia. Większość spekulantów ginie tracąc cały depozyt zanim nauczy się czegokolwiek właśnie ze względu na dźwignie, nie mogąc odeprzeć psychologicznej pokusy wpakowywania się w coraz większe pozycje. Bo dziś zarobiłem 20 zł na 0.02 lota to przecież gdybym wchodził na 0.2 lota to miałbym 200zł ! A wchodząc na 2 loty - 2000 zł ! A na 10 lotów? O Boże, za rok wykupię pół miasta !

I hej, fantazja niesie na skrzydłach rozpalonej wyobraźni po czym .... zgodnie z prawdopodobieństwem następuje seria strat które wysadzają w powietrze konto.
J.
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.
Oj, a ja bym zszedł poziom niżej, a dźwigni w ogole (prawie w ogole) by nie winił. To tak jak by mówic, że winą np. za wypadek było to, że samochód "miał na liczniku" 250km/h. A przeciez winien jest kierowca, który zastosował złe zarządzanie ryzykiem i nie potrzebnie jechał 220 km/h.chojnak pisze: I dlatego jestem święcie przekonany, że największym zabójcą na rynku forex jest dźwignia.
Podsumowując.
Dzwignia daje możliwości, a błędne zarządzanie wielkością pozycji (właśnie w sród tych którzy mają niski kapitał jest bardziej popularne) jest pierwszym elementem który "wyrzuca" ludzi z rynku.