Ogólnie to nie powinienem grać bez planu, bez strategii. Powinienem uczyć się teraz techniki np. Price Action żeby wiedzieć co dzieje się na wykresie, ale nie jestem w stanie w ten sposób działać. W tej chwili kiedy nie mam otwartych pozycji albo nie muszę tego robić, czyli nie muszę szukać tych „setupów” na wykresie praktycznie nie robię nic przez cały dzień co jest związane z fx, bo nie mam żadnej motywacji, żadnego bodźca który mnie stymuluje jak straty albo same trejdy. Tak działa moja głowa, dlatego ten plan i to wszystko... Poza tym będę miał czas poprawić kilka rzeczy przez te 90 dni, bo chciałbym po tym czasie mieć już jakiś plan i strategie żeby zająć się tym większym kontem. A wyniki z tych wszystkich trejdów które zrobie przez miesiąc dadzą jakiś obraz tego co potrafie, czy mam już jakieś podstawy żeby zarabiać czy nadal muszę się jeszcze dużo nauczyć...meylo pisze:I co chcesz ocenić po 4 trejdach w miesiącu? 4 wtopy pod rząd mogą się zdarzyć i co wtedy z założeniami? Co będzie z Twoją motywacją? Moim zdaniem biegacz uczy się biegając.
next
Re: next
Ostatnio zmieniony 31 mar 2017, 10:16 przez -rookie-, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: next
Jeśli miałbym pisać o celach finansowych, albo na co jestem teraz nastawiony po tych 3 miesiącach pracy, wygląda to następująco:Tolmonnika pisze:Moim zdaniem zabrakło jeszcze jednego !!! zadaj sobie pytanie?
1. chcesz zarabiać czy
2. szukasz podniety
Jeżeli to pierwsze to poszukaj jaki bank da ci największy % w jednym roku i w założeniu powiedz sobie że o tyle chciałbyś
podnieść kapitał w (miesiąc, tydzień .... ttp.) i tego się trzymaj!
Jeżeli to drugie zostań na demo (po co tracić realne pieniądze)
Miesięczny cel finansowy na początek - 10% przy kapitale około 10k, czyli około 1000 PLN w zupełności by mnie zadowalało na samym początku. Wiadomo nastawienie jest na więcej ale gdybym osiągał takie wyniki z tego kapitału w skali miesiąca byłbym zadowolony.
W tej chwili mam 2 konta – Dukascopy oraz XM.
Dukascopy, to rachunek 12.5k, służyłby do grania bardziej w skali tygodnia lub miesiąca na maksymalnie 10% użycia dźwigni ze wszystkich otwartych pozycji oraz różnych instrumentach typu ropa Brent lub DAX.
XM, to ostrzejsze granie DT na koncie micro ze 100 PLN i piramidowanie zysków. Ale też bez przesady z dźwignią, chyba 1:50 jest wystarczająca. Dlatego to konto micro pokaże co jestem w stanie wykręcić ze 100 PLN na danej dźwigni. Jeśli będą zyski to teoretycznie miesiąc czerwiec powinien być „najlepszy” finansowo bo będę miał za sobą kolejne 60 dni doświadczenia i lewar 1:50. Potem chciałbym właśnie robić takie mini runy ze 100 PLN.
Broker XM gwarantuje skasowanie debetu, więc jeśli coś się stanie na rynku debet powinien zostać cofnięty, natomiast w Dukascopy jeśli popełniłbym jakiś błąd i zapomnę o ważnym wydarzeniu jak to które było 15.01.2015 gdzie przewiozłoby mnie na 2000 pips wtedy musiałbym pokryć debet gdybym był za mocno zaangażowany. I to wcale nie taki mały jeśli w tej chwili miałbym w obrocie 50 – 100% wszystkich środków na koncie.
Ogólnie chciałbym wypłacać jak najczęściej, żeby u brokera leżał tylko mały procent tego co mam. Obecnie w użyciu będzie 100% kapitału, dlatego podchodzę do tego troche ostrożnie i rozdzielam ryzyko na dwóch brokerów oraz dwie strategie i spokojnie podchodzę do dźwigni.
A czy uda mi się osiągnąć taki cel? No to już wyniki za 3 miesiące powiedzą czy jestem gotowy żeby grać na takich warunkach czy może trzeba jeszcze zredukować ryzyko albo dać sobie kolejne kilka miesięcy na trening i zdobywanie doświadczenia bo na przykład nie będzie skuteczności albo nie będę miał dalej planu i konkretnych celów, wyników, itp.
Wszystko właśnie teraz wyjdzie, dlatego chce sprawdzić jak będzie wyglądał mój rachunek na przestrzeni jednego miesiąca oraz na przestrzeni tych 3 miesięcy wg tego planu.
- sardo nunspa
- Gaduła
- Posty: 362
- Rejestracja: 18 sty 2007, 12:56
-
- Maniak
- Posty: 1608
- Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51
Re: next
Zejdz chlopie na ziemie. Tez tak kiedys uwazalem jak Ty, to konto do dlugich terminow a to do skalpowania.-rookie- pisze:
W tej chwili mam 2 konta – Dukascopy oraz XM.
Dukascopy, to rachunek 12.5k, służyłby do grania bardziej w skali tygodnia lub miesiąca na maksymalnie 10% użycia dźwigni ze wszystkich otwartych pozycji oraz różnych instrumentach typu ropa Brent lub DAX.
XM, to ostrzejsze granie DT na koncie micro ze 100 PLN i piramidowanie zysków. Ale też bez przesady z dźwignią, chyba 1:50
Naucz sie najpierw trzaskac pipsy na jednym badz dwoch instrumentach przy wykorzystaniu jednej strategii.
Re: next
sardo nunspa, irmentruda dzięki za opinie. Zweryfikujemy to za 3 miesiące. Cały mój plan opisałem na poprzedniej stronie, nie będę się powtarzał. Sam nie wiem gdzie będę za 90 dni. To może być stracony czas albo mogę dojść do takiego poziomu że te cele będą realne do zrobienia dla mnie, więc nie chce mi się teraz niczego tutaj udowadniać bo sam nie wiem jak to się skończy. Sam jestem ciekawy moich wyników. Mimo to dzięki za opinie, bo będzie można zweryfikować to wszystko potem i zobaczymy czy jest tak jak piszecie.
Re: next

W trzech postach zużyłeś 970 słów... czyli napisałeś epistołę a nie plan.
JAk nie potrzafisz planu napisać w PIĘCIU punktach...
przez 90 dni będę robił :
1. ... tak
2. ... tak
3. ... tak
..... itd , to mie mamy do czynienia z planem tylko z przemyśleniamim nad istostą bytu, ponieważ nie będzie można takiego plany ROZLICZYĆ, nie będzie do czego w trakcje realizacji jego oceny ODNIEŚĆ.
Dla mnie ciągle nie jest jasne co zaplanowałeś na pierwsze 30/60 dni a co osiągnąłeś...
Rookie ty planusjesz przepływ czasu... czas tego nie potrzebuje i tak sam będzie płynął
Nie paimetam już kto ale powiedział taką mądrą rzecz.. jeśłi nie potrzfisz w prostych słowach opisać jakiegoś mechanizmu oznacza że go nie rozumiesz.
a ktoś inny powiedział jeśłi twój plan zawiera więcej niż kilkanaści słów to nie jest planem...
MAsz weekend..., zastanów się i na miłość boską nie pisz o procentach dziennie, miesięsznie o zadowoleniu z sum BO TO NIE TEN ETAP, nie umiesz przecierz grać na forexie więc naucz się najpierw chodzić zanim zaczniesz planować strategię wygrania marataonu... kazanie na dzisiaj skończone ...

Trzymam kciuki...
-
- Maniak
- Posty: 1608
- Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51
Re: next
Jackub, bardzo madrze. Jak zaczynalem z fx to robilem takie tabelki RR 2%, RR3% i RR 5% + procent skladany i rajcowalem sie, ze za rok bede juz mial nowe BMW. Oczywiscie rynek bardzo szybko zweryfikowal brak umiejetnosci i powstal wtedy bardzo prosty plan: NIE TRACIC.
Re: next
Oceniacie tylko mój ostatni wpis odnośnie oczekiwań a nie na tym się skupiam. Wrzuciłem go tylko dla informacji jak na to patrzę dziś, są to moje oczekiwania. Ale nie o to tutaj chodzi. Na początek będę chciał wyeliminować podstawowe błędy takie jak opisane tutaj https://www.youtube.com/watch?v=CG5JoAIgD48 Przecież nie jestem ślepy i widzę po wynikach że jest słabo i ogólnie nie mam jeszcze trading planu. Dopiero zacząłem niedawno robić pierwsze notatki... Dlatego zostałem przy kwocie 100 PLN / miesiąc !!! Czyli ryzykuje tutaj 3 miesiące życia i 300 PLN - a moim celem jest napisanie w tym czasie planu i dopracowanie techniki. Pewnie na początku będę robił dalej głupie trejdy i tracił kasę, wiem o tym ale godzę się z tym bo teraz to jest dla mnie wygodniejsze niż demo. Może nie będę od razu grał na 100% tej dźwigni którą mam tylko małymi pozycjami na początek. Sam jeszcze tego nie wiem. NIE CHODZI TERAZ O ZARABIANIE, TYLKO MAM SIĘ UCZYĆ I ZDOBYWAĆ DOŚWIADCZENIE. A te oczekiwania to tylko cel do którego będę dążył, czyli mieć plan za 90 dni i odpowiednie umiejętności. Można tak pisać, ale wyniki wszystko pokażą za miesiąc kwiecień, maj, czerwiec gdzie jestem i po tych 3 miesiącach będzie wszystko jasne. Na razie jednak uczę się codziennie. Ostatnio zająłem się też samym szacunkiem do pieniędzy, próbuję się tego nauczyć żeby ich głupio nie tracić. Tak jak ktoś dobrze napisał w dzienniku danbo - pieniądze to nie tylko cel ale też narzędzie. O ile cel możemy raz osiągnąć, a raz nie, o tyle o narzędzie do realizacji tego celu musimy dbać zawsze ...
Wiem że nic nie wiem i mam się uczyć, więc spokojnie - ryzykuję kolejne 3 miesiące swojego życia i 300 PLN w tym momencie. Albo czegoś się nauczę wreszcie albo dalej będę w...

Wiem że nic nie wiem i mam się uczyć, więc spokojnie - ryzykuję kolejne 3 miesiące swojego życia i 300 PLN w tym momencie. Albo czegoś się nauczę wreszcie albo dalej będę w...

Ostatnio zmieniony 01 kwie 2017, 11:58 przez -rookie-, łącznie zmieniany 4 razy.
Re: next
Książka J.Pipera "The Way To Trade"? Piper wymienil w niej kroki typowego tradera.
1. Zostajemy zaciekwieni (zainteresowani) rynkiem i dokonujemy wstępnych badań: "o co w tym wszystkim chodzi?"
2. Kupujemy ksiażkę lub dwie, ewentualnie jakieś biuletyny analityczne
3. Ktoraś z przeczytanych technik przypada nam specjalnie do gustu i zaczynamy przy jej wykorzystaniu robić własne oceny i analizy
4."Wchodzimy" ostrożnie na rynek, generalnie tracąc pieniądze (ale niezbyt wiele), zaś czasami zdarza się zyskowna transakcja.
5. Zasadniczo staramy się nie pamiętać o stratnych transakcjach i gratulujemy sobie "dobrych strzałów" Przekonujemy samych siebie, że musimy podszkolić naszą technikę
6. (to już w tej chwili nie bardzo aktualne, bo odnosi sie do wykresów na papierze, więc pewna modyfikacja) Instalujemy program do oglądania wykresów i oglądamy tak wiele wskaźnikow jak to możliwe
7. Koncentrujemy się na technice, która na pewno będzie skuteczna!
8. Zaczynamy aktywny handel
9. Wyniki pokazują, że to jednak nie takie proste. Znajdujemy kilka kluczowych punktow, ktore nie w pelni doceniliśmy
10.Kontynuujemy nasze transakcje. Rezultaty nie są zadowalające, ale wciąz zdarzają się zarobki, ktore podtrzymują nasze zainteresowanie rynkiem
11. Kontynuujemy w oczekiwaniu na rewelacyjne wyniki
12. Zwiększamy "obroty" i kwoty pieniędzy , którymi gramy.
14. Nasza technika owocuje niezwykłym sukcesem (np. przewidujemy krach) jednak brak umiejetnosci powoduje, ze właściwie nie zarabiamy.
15. Rynek zaczyna wywoływać w nas niepokój, ale jeszcze nie nadeszła najważniejsza lekcja
16. Otwieramy coraz większe i coraz częstsze pozycje (zaczynamy działać jako ofiara prawa średnich, reszta jest kwestią czasu)
17. Osiągamy znaczny zysk, co powoduje, że zwiększa sie zaufanie do naszej techniki
18. Duża strata - rozpoczyna sie problem psychologiczny
19. Zaczynamy obserwować jeszcze więcej wskaźnikow (instalujemy coraz to nowe programy do analizy)
20. Szukamy nowych technik i nowych rynków
21. Doświadczamy wyjątkowo bolesnej straty
22. Staje się oczywiste, że nie wszystko jest takie jasne, jak początkowo wygląda
24. Równocześnie staje się oczywiste, że dostępne informacje nie mają większej wartości dla tych, którzy zamierzają zarabiać pieniądze na tradingu
25.Próbujemy nowo zdobytą wiedzę wzmocnić szukając nowych rozwiązań
26 Zaczynamy rozmawiać z analitykami i czytać ich oceny. Warto zwrócić uwagę, ze to nie ma większego sensu dla osób, które żyją z tradingu. Znacznie lepiej rozmawiać z innymi graczami (podobnie jak inne punkty ten jest `luźnym tłumaczeniem' dostosowujacym to do naszych warunków)
27. Ponownie wracamy do transakcji, ale znacznie ostrożniej (mniejsze ilości)
30. Nasze działanie są paraliżowane strachem i brakiem jasnej metody
31. Staje się coraz bardziej oczywiste, że `judgmental trading' - tu chodzi o taki intuicyjny trading w złym tego słowa znaczeniu - to ślepa uliczka
32. Szukamy odpowiedniej metody
33. Te dostępne dookoła (prezentowane przez innych) nie wyglądają na zbyt dobre dla nas i poszukujemy własnej (!!!!!!!!!!!!!!)
34. Zaczynamy trading, wykorzystując jasno określone zasady. Nie jest to łatwe, ale pewne rzeczy stają się wyjątkowo oczywiste
36. Zaczynamy rozumieć, że kluczowym elementem tradingu jest nasza własna psychika
37. Ulepszamy system i zaczynamy zarabiać pieniądze na jednym z kontraktów
38. Wciąż obawiamy się porażki co pozostaje największym problemem. Nauczyliśmy się już jakiś czas wcześniej, że należy jak najszybciej ucinać straty, ale nasz strach powoduje, że nie możemy przekonać się do drugiej `reguły tradingu' (chodzi o `pozwól zyskom rosnąć')
39. Trzymamy się systemu, mamy do niego coraz większe zaufanie, co zmniejsza nasz strach przed przegraną
40 Doświadczamy kolejnej znaczącej straty
41. Czujemy się źle i zastanawiamy nad rezygnacją z tradingu
42. Postanawiamy dalej `walczyć' i nie dać się złapać w pułapkę zbyt dużej pewności siebie. Wzmacniamy nasz system o `zarządzanie stresem' i postanawiamy rozpocząć poranne medytacje. Zaczynamy rozumieć znaczenie `skromnośći'
43. Spotykamy innego tradera, który zostaje naszym mentorem. Naucza nas nowego podejścia, które nam odpowiada.
44. Odnosimy sukcesy - system się polepsza, wyniki również i nasze nastawienie również - strach przestaje odgrywać tak dużą rolę
46. Zarabiamy duże pieniądze dzięki zastosowaniu się do reguły `pozwól zyskom rosnąć'
47. Przestajemy myśleć o strachu i zaczynamy coraz więcej uwzględniać kwestię ryzyka
48. Zauważamy, że podejście i kwestia psychologii są najważniejsze. Rozumiemy, że kwestia bycia zrelaksowanym jest bardzo istotna - zmniejszamy liczbę pozycji, jakimi gramy
50. Systematycznie zarabiamy pieniądze
51. Ponownie pojawia się kwestia zbyt dużej pewności siebie, lecz tym razem straty są ograniczone
53. Wiemy, że jest jeszcze wiele do nauczenia, ale mamy zamiar poradzić sobie z nimi
54. Pieniądze przestają być problemem
55. Jakość naszego życia ulega znaczącej poprawie
http://www.empik.com/the-way-to-trade-p ... ,ksiazka-p
1. Zostajemy zaciekwieni (zainteresowani) rynkiem i dokonujemy wstępnych badań: "o co w tym wszystkim chodzi?"
2. Kupujemy ksiażkę lub dwie, ewentualnie jakieś biuletyny analityczne
3. Ktoraś z przeczytanych technik przypada nam specjalnie do gustu i zaczynamy przy jej wykorzystaniu robić własne oceny i analizy
4."Wchodzimy" ostrożnie na rynek, generalnie tracąc pieniądze (ale niezbyt wiele), zaś czasami zdarza się zyskowna transakcja.
5. Zasadniczo staramy się nie pamiętać o stratnych transakcjach i gratulujemy sobie "dobrych strzałów" Przekonujemy samych siebie, że musimy podszkolić naszą technikę
6. (to już w tej chwili nie bardzo aktualne, bo odnosi sie do wykresów na papierze, więc pewna modyfikacja) Instalujemy program do oglądania wykresów i oglądamy tak wiele wskaźnikow jak to możliwe
7. Koncentrujemy się na technice, która na pewno będzie skuteczna!
8. Zaczynamy aktywny handel
9. Wyniki pokazują, że to jednak nie takie proste. Znajdujemy kilka kluczowych punktow, ktore nie w pelni doceniliśmy
10.Kontynuujemy nasze transakcje. Rezultaty nie są zadowalające, ale wciąz zdarzają się zarobki, ktore podtrzymują nasze zainteresowanie rynkiem
11. Kontynuujemy w oczekiwaniu na rewelacyjne wyniki
12. Zwiększamy "obroty" i kwoty pieniędzy , którymi gramy.
14. Nasza technika owocuje niezwykłym sukcesem (np. przewidujemy krach) jednak brak umiejetnosci powoduje, ze właściwie nie zarabiamy.
15. Rynek zaczyna wywoływać w nas niepokój, ale jeszcze nie nadeszła najważniejsza lekcja
16. Otwieramy coraz większe i coraz częstsze pozycje (zaczynamy działać jako ofiara prawa średnich, reszta jest kwestią czasu)
17. Osiągamy znaczny zysk, co powoduje, że zwiększa sie zaufanie do naszej techniki
18. Duża strata - rozpoczyna sie problem psychologiczny
19. Zaczynamy obserwować jeszcze więcej wskaźnikow (instalujemy coraz to nowe programy do analizy)
20. Szukamy nowych technik i nowych rynków
21. Doświadczamy wyjątkowo bolesnej straty
22. Staje się oczywiste, że nie wszystko jest takie jasne, jak początkowo wygląda
24. Równocześnie staje się oczywiste, że dostępne informacje nie mają większej wartości dla tych, którzy zamierzają zarabiać pieniądze na tradingu
25.Próbujemy nowo zdobytą wiedzę wzmocnić szukając nowych rozwiązań
26 Zaczynamy rozmawiać z analitykami i czytać ich oceny. Warto zwrócić uwagę, ze to nie ma większego sensu dla osób, które żyją z tradingu. Znacznie lepiej rozmawiać z innymi graczami (podobnie jak inne punkty ten jest `luźnym tłumaczeniem' dostosowujacym to do naszych warunków)
27. Ponownie wracamy do transakcji, ale znacznie ostrożniej (mniejsze ilości)
30. Nasze działanie są paraliżowane strachem i brakiem jasnej metody
31. Staje się coraz bardziej oczywiste, że `judgmental trading' - tu chodzi o taki intuicyjny trading w złym tego słowa znaczeniu - to ślepa uliczka
32. Szukamy odpowiedniej metody
33. Te dostępne dookoła (prezentowane przez innych) nie wyglądają na zbyt dobre dla nas i poszukujemy własnej (!!!!!!!!!!!!!!)
34. Zaczynamy trading, wykorzystując jasno określone zasady. Nie jest to łatwe, ale pewne rzeczy stają się wyjątkowo oczywiste
36. Zaczynamy rozumieć, że kluczowym elementem tradingu jest nasza własna psychika
37. Ulepszamy system i zaczynamy zarabiać pieniądze na jednym z kontraktów
38. Wciąż obawiamy się porażki co pozostaje największym problemem. Nauczyliśmy się już jakiś czas wcześniej, że należy jak najszybciej ucinać straty, ale nasz strach powoduje, że nie możemy przekonać się do drugiej `reguły tradingu' (chodzi o `pozwól zyskom rosnąć')
39. Trzymamy się systemu, mamy do niego coraz większe zaufanie, co zmniejsza nasz strach przed przegraną
40 Doświadczamy kolejnej znaczącej straty
41. Czujemy się źle i zastanawiamy nad rezygnacją z tradingu
42. Postanawiamy dalej `walczyć' i nie dać się złapać w pułapkę zbyt dużej pewności siebie. Wzmacniamy nasz system o `zarządzanie stresem' i postanawiamy rozpocząć poranne medytacje. Zaczynamy rozumieć znaczenie `skromnośći'
43. Spotykamy innego tradera, który zostaje naszym mentorem. Naucza nas nowego podejścia, które nam odpowiada.
44. Odnosimy sukcesy - system się polepsza, wyniki również i nasze nastawienie również - strach przestaje odgrywać tak dużą rolę
46. Zarabiamy duże pieniądze dzięki zastosowaniu się do reguły `pozwól zyskom rosnąć'
47. Przestajemy myśleć o strachu i zaczynamy coraz więcej uwzględniać kwestię ryzyka
48. Zauważamy, że podejście i kwestia psychologii są najważniejsze. Rozumiemy, że kwestia bycia zrelaksowanym jest bardzo istotna - zmniejszamy liczbę pozycji, jakimi gramy
50. Systematycznie zarabiamy pieniądze
51. Ponownie pojawia się kwestia zbyt dużej pewności siebie, lecz tym razem straty są ograniczone
53. Wiemy, że jest jeszcze wiele do nauczenia, ale mamy zamiar poradzić sobie z nimi
54. Pieniądze przestają być problemem
55. Jakość naszego życia ulega znaczącej poprawie
http://www.empik.com/the-way-to-trade-p ... ,ksiazka-p