commax pisze:Hmm... Ciekawe! To się nazywa wymyślanie koła na nowo!!!
Są różnice i to spore. Ujmę to w ten sposób, wątek CJ zaintrygował mnie do tego stopnia że powróciłem do forex a wyniki nakazują twierdzić, że chyba już na dobre
Szczerze, początkowo nie mogłem zrozumieć metody CJ'a bo metoda ta nie należy do łatwych ale gdy ją ogarniesz ...wszystkie inne systemy uznaniowe przestają mieć sens.
Generalnie nawiązując do tego co pisał kiedyś fxlamer, w metodzie CJ najistotniejsze znaczenie mają tzw trzy poziomy w dół bądź do góry (w zależności czy grasz longa czy shorta). Poziomy wystepują na każdym timeframe ale nie poleca się schodzić poniżej 15Minutówki. Najważniejsze jest to, abyś podążał z właściwym kierunkiem rynku. Kierunek rynku zmienia się wraz z osiągnięciem trzech poziomów (a przynajmniej najczęściej tak się właśnie dzieje, ale czy to się właśnie dzieje potwierdzasz dodatkowymi informacjami którymi są piny (świece z długimi knotami im dłuższymi tym lepszymi + najlepiej formacja w stylu M, W, albo RRT). Kierunek rynku zazwyczaj zmienia się co 3 dni ale nie należy tego traktować jako regułę. W ciągu jednego dnia nie może wystąpić więcej niż 1 level jeżeli grasz na H1. Jak rozpoznać level ? Są do dołki które widać na wykresie tzn kolejne opadnięcia fal, rynek jak wiemy porusza się falami. Jednak jeżeli w jednym dniu pojawiło się więcej niż 1 dołek (górka) to tego dnia wystąpił tylko jeden poziom.
Każdy obrany przez rynek kierunek kończy się strefą "chop" nazwijmy to taką większą konsolidacją. Jest o tyle charakterystyczna że cena porusza się w tej strefie bez większego ładu i składu, zazwyczaj przechodząc z M w W i z W w M.
W myśl powyższego to o czym pisał kiedyś fxlamer nie do końca ma znaczenie, a konkretnie znaczenia nie mają:
- czas jaki upłynął między okresami w ktorych cena testowała dany poziom;
- historyczne znaczenie danego poziomu;
- czy dany poziom był jednocześnie poziomem wsparcia i oporu;
- jezeli z naszym poziomem współgra linia trendu;
- czy dany poziom był często przebijany.
Jeżeli rynek podąża w danym kierunku i tworzy kolejne levele to powyższe dane nie mają większego znaczenia, bo każda linia wsparcia i oporu zostanie w końcu przełamana. A do ich przełamań dochodzi właśnie na skutek obranego przez "rynek" kierunku. W zasadzie metoda CJ to nie jest tylko zbiór rynkowych "drogowskazów" które de facto zlepione w całość działają naprawdę zajebiście. To równiez pewnego rodzaju punkt spojrzenia na rynek i filozofia która podziela również Steve Mauro