Moje niedziałające systemy

[Pijak]

Strategie forex, które nie działały u mnie wcale nie muszą nie działać u kogoś innego. Wymyśliłem ten temat i będę wrzucał swoje wszystkie strategie od samego początku mojej kariery z Forex. Niektóre były tak głupie, że sam się z nich śmieję. Ale może jak je teraz wypiszę, przypomnę sobie po kolei to znajdę coś, albo pohandluję nimi odwrotnie i coś się z nich jeszcze wyciśnie. A tymczasem wrzucę pierwszą z nich:

Strategia 1: Październik 2008
Handel na MA 10
Założenia:
Interwał – D1
Rynek – FW20, FW40
Opis: Rynek zamyka się i przecina MA10 od dołu – pozycja long.
Odwrotnie – short.
Dzisiaj to śmieję się w niebogłosy, z tego systemu, a może nie z systemu, jak z tego braku zarządzania kapitałem itd. Nieźle to działo na początku i myślałem, że milionerem zostanę, bo trendy były niezłe, w końcu to czas upadku Leman Brothers. Na mWIG40 jeden strzał na plus 2000 zł z 900 zł to było coś. Potem minus minus i kończymy grę.

[Cblondyn]

Strategie forex, które nie działały u mnie wcale nie muszą nie działać u kogoś innego. Wymyśliłem ten temat i będę wrzucał swoje wszystkie strategie od samego początku mojej kariery z Forex. Niektóre były tak głupie, że sam się z nich śmieję. Ale może jak je teraz wypiszę, przypomnę sobie po kolei to znajdę coś, albo pohandluję nimi odwrotnie i coś się z nich jeszcze wyciśnie. A tymczasem wrzucę pierwszą z nich:

Strategia 1: Październik 2008
Handel na MA 10
Założenia:
Interwał – D1
Rynek – FW20, FW40
Opis: Rynek zamyka się i przecina MA10 od dołu – pozycja long.
Odwrotnie – short.
Dzisiaj to śmieję się w niebogłosy, z tego systemu, a może nie z systemu, jak z tego braku zarządzania kapitałem itd. Nieźle to działo na początku i myślałem, że milionerem zostanę, bo trendy były niezłe, w końcu to czas upadku Leman Brothers. Na mWIG40 jeden strzał na plus 2000 zł z 900 zł to było coś. Potem minus minus i kończymy grę.

Do strategii dołożyłbym jeszcze wyznaczenie trendu i rozsądny RR. Każde takie przecięcie się ceny ze średnią poprzedzone jest szczytem/dołkiem. Jest szansa, że w trendach (z wyższego interwału) może być skuteczna

[ninjaproject]

Strategie forex, które nie działały u mnie wcale nie muszą nie działać u kogoś innego. Wymyśliłem ten temat i będę wrzucał swoje wszystkie strategie od samego początku mojej kariery z Forex. Niektóre były tak głupie, że sam się z nich śmieję. Ale może jak je teraz wypiszę, przypomnę sobie po kolei to znajdę coś, albo pohandluję nimi odwrotnie i coś się z nich jeszcze wyciśnie. A tymczasem wrzucę pierwszą z nich:

Strategia 1: Październik 2008
Handel na MA 10
Założenia:
Interwał – D1
Rynek – FW20, FW40
Opis: Rynek zamyka się i przecina MA10 od dołu – pozycja long.
Odwrotnie – short.
Dzisiaj to śmieję się w niebogłosy, z tego systemu, a może nie z systemu, jak z tego braku zarządzania kapitałem itd. Nieźle to działo na początku i myślałem, że milionerem zostanę, bo trendy były niezłe, w końcu to czas upadku Leman Brothers. Na mWIG40 jeden strzał na plus 2000 zł z 900 zł to było coś. Potem minus minus i kończymy grę.

Do strategii dołożyłbym jeszcze wyznaczenie trendu i rozsądny RR. Każde takie przecięcie się ceny ze średnią poprzedzone jest szczytem/dołkiem. Jest szansa, że w trendach (z wyższego interwału) może być skuteczna

Tak jak Pijak napisał.
Strategia nie może być skuteczna.
Skuteczny może być tylko trader!

[Cblondyn]

Tak jak Pijak napisał.
Strategia nie może być skuteczna.
Skuteczny może być tylko trader!

Jasne. I trader nie analizuje wykresu tylko rzuca monetą/kostką

[walutomistrz]

Prawdopodobnie wszystkie strategie, oparte o wskaźniki nie działają. Testowałem automatami tysiące kombinacji i nie udało się z tego nic wyciągnąć. Wskaźniki to w gruncie rzeczy mniej lub bardziej skomplikowane wzory matematyczne, nie są w stanie dużo powiedzieć o rynku.

[MarioDM]

Handel na MA 10
Założenia:
Interwał – D1
Rynek – FW20, FW40
Opis: Rynek zamyka się i przecina MA10 od dołu – pozycja long.
Odwrotnie – short.

Nie widzę tu nic do śmiechu. Ja stosuję taką metodę z powodzeniem.
Brakuje Ci jednej dodatkowej zmiennej. Samo przecięcie średniej to za mało. Dołóż do tego Stochastika.
Przykładowo :
Stoch dochodzi do 80, więc dopiero wtedy zaczynasz czekać na przecięcie średniej w dół, które jest sygnałem wejścia na szorta.
Z longiem analogicznie.
Dołóż do tego wykres W1 (tygodniowy) i jeśli na D1 Stoch przekroczył 80, ale na W1 Stoch ma 30 i widać trend wzrostowy, to szort nie jest aż tak dobrym pomysłem. Można wejść, ale bardzo czujnie i w razie gdy średnia odszczeka swój sygnał, to szybko zwiewaj z rynku.
Dla jasności : nie namawiam Cię do tradingu opartego na średnich i Stochu, tylko wskazuję, że strategia nie wypaliła, bo była zbyt uboga.

Zamieszczaj dalej nieudane strategie. Może się pośmiejemy, a może podyskutujemy. Pomysł bardzo fajny.

[ninjaproject]

Tak jak Pijak napisał.
Strategia nie może być skuteczna.
Skuteczny może być tylko trader!

Jasne. I trader nie analizuje wykresu tylko rzuca monetą/kostką

Fakt, że trader analizuje wykres nie oznacza, że zarabia więcej niż traci!
Fakt, że trader nie analizuje wykresu, tylko rzuca monetą, także nie oznacza, że zarabia mniej niż traci!
To, czy dany trader zarabia więcej, czy traci więcej, nie zależy tu ani od tego, czy analizuje wykresy, ani od tego, czy rzuca monetą.

[MarioDM]

Fakt, że trader analizuje wykres nie oznacza, że zarabia więcej niż traci!
Fakt, że trader nie analizuje wykresu, tylko rzuca monetą, także nie oznacza, że zarabia mniej niż traci!
To, czy dany trader zarabia więcej, czy traci więcej, nie zależy tu ani od tego, czy analizuje wykresy, ani od tego, czy rzuca monetą.

A od czego w takim razie zależy ?
Zaczynasz znowu wchodzić w fazę filozofowania. Nie obraź się, ale gdy wpadasz w taką fazę (a zdarza się to regularnie), to lejesz wodę, filozofujesz i ... żadnych konkretów.
To, iż trader analizuje (lub nie) wykresy nic nie oznacza, bo nie wiadomo czy ma pojęcie o tym co analizuje i czy te analizy "przelewa" na rynek.

Tylko po co o tym pisać i co ma z tego wynikać ?

[ninjaproject]

Fakt, że trader analizuje wykres nie oznacza, że zarabia więcej niż traci!
Fakt, że trader nie analizuje wykresu, tylko rzuca monetą, także nie oznacza, że zarabia mniej niż traci!
To, czy dany trader zarabia więcej, czy traci więcej, nie zależy tu ani od tego, czy analizuje wykresy, ani od tego, czy rzuca monetą.

A od czego w takim razie zależy ?
Zaczynasz znowu wchodzić w fazę filozofowania. Nie obraź się, ale gdy wpadasz w taką fazę (a zdarza się to regularnie), to lejesz wodę, filozofujesz i ... żadnych konkretów.
To, iż trader analizuje (lub nie) wykresy nic nie oznacza, bo nie wiadomo czy ma pojęcie o tym co analizuje i czy te analizy "przelewa" na rynek.

Tylko po co o tym pisać i co ma z tego wynikać ?

To nie jest filozofowanie, tylko fakty.
To, czy dany trader zarabia, czy nie, zależy od jego predyspozycji psychicznych i umiejętności reagowania na sytuację.
Czyli, na tym, że trader umie ciąć straty i pozwala zyskom zarabiać więcej niż "wydał".

[rookie2]

Klasyczna AT, czyli RGRy, trójkąty, flagi. Ile to razy był sygnał wynikający z formacji a potem nagle okazuje się że rynek idzie dalej w tym samym kierunku, np RGR po długim trendzie wzrostowym na M15 załóżmy. Potem się dowiadujesz, że częściej do działa jako właśnie antywskaźnik. Kiedy myślisz że jesteś już cwany i zaczynasz grać odwrotnie to tym razem idzie zgodnie z sygnałem. I tak non stop. Błędy interpretacji, subiektywność. Ktoś bardziej doświadczony powie "bo nie czytałeś książek, nie analizujesz według opisu formacji, tylko po swojemu, grasz bez przygotowania" albo "nie umiesz po prostu stosować AT". No, być może, ale większość zagrań pod klasyczne AT kończyła się stratą. To mogło wynikać z mojego małego doświadczenia, albo jak pisze technik, braku umiejętności prowadzenia pozycji, cięcia strat (psychiki). Suma sumarum, pierwsze na co trafiasz jako początkujący to kalsyczna AT i ... stajesz się z miejsca przegrywem. Nie twierdzę że AT nie działa, ale nie działające systemu które najbardziej dały w kość, były toporne i nieefektywne finansowo. Wiadomo że nie ma 100% sygnałów, i z odpowiednim MM można wyciskać dobry kwit ale jako początkujący trafiasz na takie cuda i uczysz się na tym, zaczynasz od tego i się zrażasz. I pewnie większość to potwierdzi.