Marcinmijagi vs Czysty wykres

[jackub]

NIe nauczysz się kontrolować siebie samego jeśli kontrolę przejmuje broker. Nie jest sztuką nie rozwalenie mikro konta,. Sztuką jest jak piszecie przetrwanie w realnym zagrożeniu.
Co to za sukces jak nie wchodzisz w pozycję wielkim ryzykiem bo ci broker nie pozwala? Naucz się sam sobie nie pozwalać ....

[marcinmijagi]

Rachunek doładowany, stan początkowy to: 100,65PLN
Plan na nowy tydzien jest taki:
-otwierać pozycje z ustawionym wcześniej stop loss.
-wielkość pozycji to 0,01 lota.
-dotrwać do końca tygodnia bez złamania w/w zasad.
Często bywało tak że początek tygodnia był ok, ale w końcówce nie wytrzymywałem i popełnialem błędy. Może to presja, by zamknać tydzień na plus. Tym razem celem nie jest zysk, a poprawne wykonanie planu, dlatego presja może nie wplynie na mnie tak mocno. Muszę się wyleczyć z tej samowoli umysłowej, bez silnej psychiki nic nie osiągne. Tak więc trening, trening i jeszcze raz trening... do skutku.
Ps. Dziękuje wszystkim za posty.
Pozdr.M

[marcinmijagi]

Plan wykonany prawidłowo.
Wynik/strata
Można powiedzieć: Operacja sie udała- pacjent zmarł.
Pozdr.M

[irmentruda]

gdzie robisz blad? Myslales nad tym?

[marcinmijagi]

Błędu nie było, zabrakło czasu i szcześcia. Ustawiałem sl do każdej pozycji i otwierałem tylko 0,01 lota. Od poniedziałku powrót do normalnego handlu. Będę wstawiał wykresy z opisem co i jak. Aktualnie mam otwartą eske na E/U z minionego tygodnia.

[marcinmijagi]

...

[marcinmijagi]

...

[marcinmijagi]

Powyzszy post jest dla mnie zasmiecaniem dziennika, niczego nie wnosi. Wiem jakie straty mam na rachunku i nikt nie musi mi o nich przypominac. Zwracam sie z prosbą do moderatorów o usuniecie postu. Jesli nikt z tym nic nie zrobi, to zwijam sie stąd.

[marcinmijagi]

Widze że reakcji brak.
Z dniem dzisiejszym, moj dziennik na tym forum, zostaje zamknięty.
Pozdrawiam zaglądajacych i dziękuje za udział w dyskusji.

[Nieśmiertelny Trader]

Powyzszy post jest dla mnie zasmiecaniem dziennika, niczego nie wnosi. Wiem jakie straty mam na rachunku i nikt nie musi mi o nich przypominac. Zwracam sie z prosbą do moderatorów o usuniecie postu. Jesli nikt z tym nic nie zrobi, to zwijam sie stąd.

Post miał na celu otworzyć oczy by zmienić podejście ale w sumie racja, przegiąłem. Sora. Do usunięcia.