Losowość na rynkach fin. - FX [statystyka,rach.PP itp]

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.

Forex jest dla mnie rynkiem losowym:

tak
27
19%
nie
99
70%
nie wiem
15
11%
 
Liczba głosów: 141

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

Są rynki tak płytkie, że inwestycja rzędu kilkudziesięciu mln EUR buja nimi okazale i to w pożądanym przez 'bujacza' kierunku.
dochodzimy do zagadnienia efektywności rynku
mamy
- silną
- średnią
- słabą

Dodano po 1 minutach:

to że bujacz buja jeszcze nic niz znaczy, znaczenie ma czy na takim bujaniu zarobimy

Dodano po 1 minutach:

ja jednak bym wróciła do zagadnienia jak odróznic rynek losowy od nielosowego, gdzie jest granica

Dodano po 9 minutach:

myslę, że w tym może pomóc odpowiedzenie na pytanie co jest zarabianiem
z dyskusji czytam, że generalnie jest to ustawione w umysłach na BE czyli, zarabiam jestem na plusie nie zarabiam jestem na minusie
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

zeusik
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 18 lis 2005, 19:17

Nieprzeczytany post autor: zeusik »

Losowosc to to, ze w dwoch odrebnych przypadkach PRZY IDENTYCZNYCH warunkach zachowanie moze byc za kazdym razem inne.

Wg mnie rynek ma tendencie do powtarzania i reagowania tzn. nie jest losowy.

Awatar użytkownika
neer
Gaduła
Gaduła
Posty: 106
Rejestracja: 29 maja 2009, 08:35

Nieprzeczytany post autor: neer »

Asia pisze:że bujacz buja jeszcze nic niz znaczy, znaczenie ma czy na takim bujaniu zarobimy
znaczy, bujacz zarobi i co ważne dla niego rynek przestaje być losowy... nawet jeśli kiedykolwiek był, a nie był (moim zdaniem rzecz jasna).

znaczy, bo są podmioty, które mogą mieć na rynek mega wpływ. dla mnie losowość to przypadkowość, a nie może być mowy o przypadkowości skoro istnieje możliwość kierowania rynkiem (kreowania rynku).

zresztą rynek kreowany jest nieustannie. prosty przykład to stopy procentowe. czy ich podwyżka/obniżka jest dziełem przypadku? Czy jest losowa?
nie jest sztuką wiedzieć za ile, sztuką jest wiedzieć za ile i kiedy... a cena? cena jest funkcją czasu...

Awatar użytkownika
Kenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 145
Rejestracja: 29 cze 2010, 18:12

Nieprzeczytany post autor: Kenia »

Reasumując podzielę pogląd, że ustalenie czy cena rzeczywiście jest lub nie jest losowa nie powinno mieć znaczenia w podejmowaniu decyzji - albo jest się na + albo na -.
Moim zdaniem powinno mieć znaczenie, bo przyjmując założenie losowości lub nie dobierasz strategię działania, która pasuje najlepiej do Twoich poglądów. Taką, z którą najlepiej się czujesz, którą rozumiesz. Każdy z nas szuka porządku (albo jego pozorów) w chaosie informacji.

Gracze dzielą się na 3 grupy.
1. uważa, że rynek jest losowy, i do jego opisu można zastosować oscylatory.
2. uważa, że rynek nie jest losowy i szukają trendów lub informacji, które wpływają na powstanie trendów
3. uważa, że wystarczy mieć system, którego nie rozumieją ale który im daje informację zero-jedynkową, kup-sprzedaj (black box)
Nie widzę powodu, żeby kogoś przekonywać do swoich poglądów.

Ja chcę poznać poglądy innych aby być może zmienić swoje. Ciągle się uczę i nie uważam się za kogoś kto zjadł wszystkie rozumy. Są mądrzejsi ode mnie.

Analizując wykresy i szukając zależności, formacji wszystko sprowadza się do wykresu sinusoidy. Jeśli spojrzysz na wykresy z nieważne jakiej perspektywy to zawsze znajdziesz sinusoidalne zależności. Czasami ta sinusoida będzie nachylona w górę lub dół a czasami będzie szła w bok. Tam gdzie idzie w bok świetnie sprawdzają się oscylatory a tam gdzie jest nachylona masz do czynienia z przewagą występowania trendów. Problem jest tylko z odczytaniem przebiegu sinusoidy bo szum generowany przez high-low w każdym okresie (1-min, 1h daily weekly) zamazuje ci przebieg tej sinusoidy.

To z czym ciągle walczymy tworząc systemy to oddzielenie szumu i wskazanie długości okresu takiej sinusoidalnej zależności (czasami nachylenia).

Zachowanie sinusoidalne nie wyklucza losowości. Według mnie ilość czynników, które wpływają w tym samym czasie na rynek nie pozwala na sensowne wykorzystanie i wyznaczenie tego jednego, deterministycznego. Zawsze mam ubaw kiedy mądrzy celebryci z TVN CNBS po fakcie mówią o tym dlaczego rynek poszedł w górę lub dół. Jakbym zapytał jednego lub drugiego o to dlaczego miesiąc temu była górka pewnie żaden nie będzie pamiętał. Ilość informacji, które dostajemy każdego dnia sprawia, że zapominamy dlaczego tydzień temu było np. odbicie!

Próba określenia przyszłości na podstawie przeszłości to mrzonka. Nawet w skali jednego dnia czy godziny nie jesteś w stanie powiedzieć gdzie rynek znajdzie się po tym czasie.

A teraz artykuł pana Diediera Sornette, który twierdzi, że da się przewidzieć zachowanie graczy (coś dla zwolenników braku losowości). Artykuł jest bardzo matematyczny! (ostrzegam)
:)
http://arxiv.org/PS_cache/cond-mat/pdf/ ... 3607v2.pdf

Dodano po 16 minutach:

sorki to nie ten
teraz własciwy:
http://arxiv.org/PS_cache/cond-mat/pdf/ ... 0762v2.pdf

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

znaczy, bujacz zarobi i co ważne dla niego rynek przestaje być losowy... nawet jeśli kiedykolwiek był, a nie był (moim zdaniem rzecz jasna).
na tak ale my nie jestesmy bujaczem na FX, wydaje mi sie że powinnismy patrzec z naszej perspektywy

jesli bujanie bedzie miało miejsce w przyblizeniu zgodnie z naszym nieszczesnym rozkładem normalnym to nic nie zarobimy, podobnie z jakimkolwiek innym parametem typu obroty, zmiennosc itd

sens ezperymentu z małpa był taki, że nawet profesjonalisci nie sa w stanie pobic rynku, w tym przypadku rynek mierzony zmiana indexu
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
neer
Gaduła
Gaduła
Posty: 106
Rejestracja: 29 maja 2009, 08:35

Nieprzeczytany post autor: neer »

Asia pisze:na tak ale my nie jestesmy bujaczem na FX, wydaje mi sie że powinnismy patrzec z naszej perspektywy
Moment, przecież rozmawiamy tu o losowości/nielosowości rynku, a wtedy nie liczy się perspektywa. Moim zdaniem na rynku wszystko dzieje się z konkretnej przyczyny, a fakt, że nam czasami te przyczyny nie są znane nie świadczy o jego przypadkowości.
nie jest sztuką wiedzieć za ile, sztuką jest wiedzieć za ile i kiedy... a cena? cena jest funkcją czasu...

Michx
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 05 lip 2010, 10:39

Nieprzeczytany post autor: Michx »

zeusik pisze:Losowosc to to, ze w dwoch odrebnych przypadkach PRZY IDENTYCZNYCH warunkach zachowanie moze byc za kazdym razem inne.

Wg mnie rynek ma tendencie do powtarzania i reagowania tzn. nie jest losowy.
Jak rzucasz monetą (losowo) to wyniki również mają tendencję do powtarzania - nie ważne czy mówimy o powtarzaniu samego orła (O) czy reszki (R) czy mówimy o całych ciągach. Jak raz wypadł ciąg w postaci ORROOROOROROOOORROOOOOR -> to uwierz mi prędzej czy później pojawi się on ponownie :). Fakt, rynek ma tendencje do "powtarzania" się ale tylko do pewnego stopnia - nie powtarza się cały ciąg ale tylko jakaś jego część (jak z przykładem z rzutem monetom)

neer pisze:dla mnie losowość to przypadkowość, a nie może być mowy o przypadkowości skoro istnieje możliwość kierowania rynkiem (kreowania rynku).
To chyba bardzo mocny argument ale czy wystarczający? - nie wiem jaki mamy rzeczywisty wpływ na kreowanie się rynku :D -> ale dobra uwaga :-) - na pewno podważa tezę o w pełni losowym rynku (w mojej ocenie).
Kenia pisze:Każdy z nas szuka porządku (albo jego pozorów) w chaosie informacji.
Ładne zdanie :-) - przyłączam się :p

Kenia pisze:Moim zdaniem powinno mieć znaczenie, bo przyjmując założenie losowości lub nie dobierasz strategię działania, która pasuje najlepiej do Twoich poglądów.
Masz rację - pisałem tego posta już późno i teraz sam nie wiem co chciałem powiedzieć ale raczej nie to co wyszło :D

Kenia pisze:Ja chcę poznać poglądy innych aby być może zmienić swoje. Ciągle się uczę i nie uważam się za kogoś kto zjadł wszystkie rozumy. Są mądrzejsi ode mnie.
Dokładnie!! Ja również biorę udział w tej dyskusji dokładnie z tego samego powodu - chociaż większość postów brzmi jakoś mało wiarygodnie :P (ale jest coraz lepiej :-) ).

Kenia pisze:Analizując wykresy i szukając zależności, formacji wszystko sprowadza się do wykresu sinusoidy.
heh, to się chyba nazywa ekonofizyka - czy jakoś tak. W necie można znaleźć kilka doktoratów na ten temat :idea:
Kenia pisze:A teraz artykuł pana Diediera Sornette, który twierdzi, że da się przewidzieć zachowanie graczy
w wolnej chwili go przeczytam :)

Na zakończenie słowo do Asi - może zacznij argumentować swoje wypowiedzi bo puki co rzucasz pustymi hasłami wyrwanymi z kontekstu i nie wiadomo jak się do nich odnosić (dobrze wiedzieć, że mamy mocną, średnią i słabą...) .
Asia pisze:jesli bujanie bedzie miało miejsce w przyblizeniu zgodnie z naszym nieszczesnym rozkładem normalnym to nic nie zarobimy
A jak bujanie będzie zgodnie z rozkładem jednostajnym, beta, Cautchyego, Leviego, t-Studenta, logarytmiczno-normalnego czy innego możliwego rozkładu (a można jeszcze trochę powymieniać/stworzyć własne) to co? będziemy mieli większe/mniejsze szanse? Tak jak mówiłem poprzednio - zostaw już ten rozkład normalny bo pojęcia chyba nie masz co to jest i jak się do tego odnosić.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2010, 11:59 przez Michx, łącznie zmieniany 1 raz.
"Racja jest jak dupa, każdy ma swoją" J. Piłsudski

Awatar użytkownika
Asia
Gaduła
Gaduła
Posty: 319
Rejestracja: 09 gru 2009, 02:00

Nieprzeczytany post autor: Asia »

neer

rzeczywiście w tak szerokim rozumieniu masz rację
ja patrzę węziej tzn. interesuje mnie czy ja (mały gracz) mogę na tym zarobić

przy podejściu szerokim, wiadomo, że rynek nie jest losowy
wystarczy wymienic wystepującą kurtozę i leptokurtozę rozkładu

problem polega na tym, czy te wystepujące odchylenia sa na tyle duze że ja mały gracz moge na tym zarobić

jesli nie z mojego punktu widzenia małego gracza rynek jest losowy

Dodano po 50 sekundach:

krótko mówiąc szukamy odchyleń na których mozna zarobić
Czytaj p o w o l i
Dzień dobry, nazywam się ... jestem anonimowym hazardzistą/ką, gram na Forexie
Obrazek

Awatar użytkownika
Kenia
Gaduła
Gaduła
Posty: 145
Rejestracja: 29 cze 2010, 18:12

Nieprzeczytany post autor: Kenia »

A teraz trochę z innej beczki.
Pytanie 1: Czy można wygrywać kiedy Twój system ma 25% skuteczność?
Pytanie 2. Czy można przegrywać kiedy Twój system ma 90% skuteczność?

skuteczność = trafność prognozy góra, dół

http://www.neuralmarkettrends.com/2007/ ... va-applet/

zeusik
Gaduła
Gaduła
Posty: 250
Rejestracja: 18 lis 2005, 19:17

Nieprzeczytany post autor: zeusik »

Kenia pisze:A teraz trochę z innej beczki.
Pytanie 1: Czy można wygrywać kiedy Twój system ma 25% skuteczność?
Pytanie 2. Czy można przegrywać kiedy Twój system ma 90% skuteczność?

skuteczność = trafność prognozy góra, dół

http://www.neuralmarkettrends.com/2007/ ... va-applet/
mozna w obu przypadkach

ODPOWIEDZ