" green7 pisze:
>Ale to ma się nijak do pytania. To, że nie masz problemów u jakiegoś konkretnego brokera MM nie znaczy, że nie istnieje konflikt interesów.<
Konflikt jest, ale różnie się objawia. Ja nie czuję nic, ale u 2 innych brokerów miałem requoty, shadowing, lagi przy zleceniach, dziwne bad ticks itd itp. Nic z tego w Oandzie więc nie przeszkadza mi że robią MM jeśli wszystko jest płynne.
Inna sprawa dotyczy realizacji zleceń. Czy w ECN lub raczej DMA jeśli kurs wchodzi na widełki gdzie mamy zlecenie to zawsze jest realizowane? Czy tylko tyle ile wejdzie zleceń tyle schodzi z tego co wisi w ofercie? Nie wiem bo nie używałem nigdy ECNa, ale wydaje mi się , że nie ma gwarancji, tymczasem porządny MM gwarantuje, że weźmie twoje zlecenie zawsze.
Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
Re: Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
Konflikt? Przecież te interesy są z definicji sprzeczne jeśli tylko broker nie deklaruje się że jest w stanie zabezpieczyć się przed pozycją klienta. Reszta to tylko dyskusja o objawach
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów
Re: Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
trzeba uściślić moja wypowiedzZielonaMgielka pisze:TARKIN pisze:broker MM nie nadaje sie do stałego zarabiania - podziękują Ci za wspołprace
ale reszta jak najbardzie ok
Juz ktos kiedys napisal ze nie kazdy broker MM jest zly i nie kazdy ECN jest dobry. Jaki sens ma takie uogolnianie?
broker MM nie nadaje się do wysokiego zarabiania
możesz robić dziesiątki procent dopóki to są tylko pojedyncze dolary
jak to przejdzie w setki, tysiące , dziesiątki tysięcy to nikt nie bedzie dokładał z własnej kieszeni
jeżeli to broker z "klasą" to Ci napiszą że nie chcą z Tobą współpracować
jeżeli bez klasy to dadzą Ci to odczuć
"Tylko silnych los obdarza hojnie "
Re: Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
Dokładnie tak.TARKIN pisze:trzeba uściślić moja wypowiedzZielonaMgielka pisze:TARKIN pisze:broker MM nie nadaje sie do stałego zarabiania - podziękują Ci za wspołprace
ale reszta jak najbardzie ok
Juz ktos kiedys napisal ze nie kazdy broker MM jest zly i nie kazdy ECN jest dobry. Jaki sens ma takie uogolnianie?
broker MM nie nadaje się do wysokiego zarabiania
możesz robić dziesiątki procent dopóki to są tylko pojedyncze dolary
jak to przejdzie w setki, tysiące , dziesiątki tysięcy to nikt nie bedzie dokładał z własnej kieszeni
jeżeli to broker z "klasą" to Ci napiszą że nie chcą z Tobą współpracować
jeżeli bez klasy to dadzą Ci to odczuć
Aby nie potrzebnie nie tracić czasu wszystkich forumowiczów,trzeba się skoncentrować na poważnych usługach bankowych ...,proponuję aby Forumowicze skoncentrowali się
http://www.cmegroup.com/trading/cme-direct/
http://forex-nawigator.biz/forum/federa ... 22299.html
http://forex-nawigator.biz/forum/cme-di ... 22107.html
http://www.icap.com/news-events/in-the- ... wards.aspx
Na początek tego tematu wystarczy...
Pozdrawiam.
-- Dodano: pn 26-11-2012, 17:33 --
Zresztą,TARKIN,masz całkowitą rację,na chłopski rozum...
Jak broker zapewni wypłatę zysku np. 500 mln $ ,jak ma kapitału własnego np. 1 czy 2 mln $....

Pozdrawiam.
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów
Re: Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
Każdy ma swoje przemyślenia, doświadczenia, czy też tylko wyobrażenia. I to jest pozytyw.
Negatywem przy wszystkich tego typu dyskusjach jest to, że przedstawia się sytuacje tylko broker i JA.
Nikogo więcej na rynku nie ma. Rzeczywiście, jak JA wygram to on przegra. A nie może być takiej sytuacji, że po mojej stronie jest 100 milionów, a po przeciwnej 500?.. albo choć 150? I co? Ja wygrywam, broker wygrywa...ktoś przegrywa.
Jednak wg mojej wiedzy brokerzy typu MM -konflikt z klientem jest z założenia- korzystają z takiego oprogramowania, które pozwala im utrzymywać w miarę neutralną pozycję na poszczególnych walutach -nie parach- poprzez przesunięcia tików, oraz arbitraż. To zawsze daje pewny zarobek na spredach.
Podobnie zresztą działają firmy bukmacherskie. Tak sterują kursami, aby wypłaty były mniej więcej równe na każdym wyniku. Co się stanie, ich nie interesuje zupełnie. Ważne, aby założona wielkość prowizji wpływała ciągłym strumieniem.
Zabawne jest jak ludzie z nimi walczą. Prowizje chcą im zabrać?
Brokerowi też spredu nie wyrwiemy. Godzimy się na niego i próbujemy walczyć. Tylko z kim? Na Boga, nie walczmy z brokerem. Jeżeli już ktoś musi mieć osobistego wroga, powieśmy portret S..., dobrze może być teściowa, ale tylko wtedy jak żona do nas rzadko zagląda, i walmy w to lotkami. Tak przynajmniej czynił mój kolega z portretem tow S. Nie wiem czy go już całkiem nie zniszczył...
Negatywem przy wszystkich tego typu dyskusjach jest to, że przedstawia się sytuacje tylko broker i JA.
Nikogo więcej na rynku nie ma. Rzeczywiście, jak JA wygram to on przegra. A nie może być takiej sytuacji, że po mojej stronie jest 100 milionów, a po przeciwnej 500?.. albo choć 150? I co? Ja wygrywam, broker wygrywa...ktoś przegrywa.
Jednak wg mojej wiedzy brokerzy typu MM -konflikt z klientem jest z założenia- korzystają z takiego oprogramowania, które pozwala im utrzymywać w miarę neutralną pozycję na poszczególnych walutach -nie parach- poprzez przesunięcia tików, oraz arbitraż. To zawsze daje pewny zarobek na spredach.
Podobnie zresztą działają firmy bukmacherskie. Tak sterują kursami, aby wypłaty były mniej więcej równe na każdym wyniku. Co się stanie, ich nie interesuje zupełnie. Ważne, aby założona wielkość prowizji wpływała ciągłym strumieniem.
Zabawne jest jak ludzie z nimi walczą. Prowizje chcą im zabrać?
Brokerowi też spredu nie wyrwiemy. Godzimy się na niego i próbujemy walczyć. Tylko z kim? Na Boga, nie walczmy z brokerem. Jeżeli już ktoś musi mieć osobistego wroga, powieśmy portret S..., dobrze może być teściowa, ale tylko wtedy jak żona do nas rzadko zagląda, i walmy w to lotkami. Tak przynajmniej czynił mój kolega z portretem tow S. Nie wiem czy go już całkiem nie zniszczył...
Re: Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
Broker może się zabezpieczać na różne sposoby. Problem sprowadza się tylko do jednego: Czy jeśli ty zarabiasz, to Twój broker traci? Czy twoje zyski są dla brokera neutralne?
Rozdrabnianie tematu nie ma wg mnie sensu.
Rozdrabnianie tematu nie ma wg mnie sensu.
Re: Konlikt interesów a MM - prawda czy mit?
To zabawne, ile razy tu można wałkować te same tematy, w dodatku w sposób dość jałowy, a przecież można sobie przeczytać sprawozdanie dowolnego brokera, który je ujawnia (począwszy od XTB w Polsce przez największe na świecie FXCM) i wszystko będzie na ten temat jasne dla kogoś, kto umie czytać 
http://www.xtb.pl/o-nas/~/media/xtb_pl/ ... 02011.ashx

http://www.xtb.pl/o-nas/~/media/xtb_pl/ ... 02011.ashx