Jak to Działa

[witek1286]

Jestem początkujący na forexie, czytałem wiele opini i tematów na forum, oczywiscie bez trudu można znalezc informacje o tym że to nie dla wszystkich, ze większosc osób traci, dlatego nie powinienem miec pretensji do tego że ja też trace, jednak zanim skoncze u psychiatry chciałbym się w koncu dowiedzieć jak to jest możliwe że trace w taki magiczny sposób. Jak to możliwe ze na przykładowe 10 otwartych pozycji, wszystkie 10 jest na minusie, i kazda pogłębia minusy, nawet gdybym sie nie znal to przypadkowo powinno trafic sie slepej kurze ziarno, bo sposród dwóch kierunków przynajmniej niektóre przypadkowo powinny isc w moją strone. nie uzywalem pprzez pewien czas nawet stop lossów żeby pozwolic transakcjom na przestrzeni czasu w koncu wyjsc na swoje, nic z tego. Kiedy jednak zdaży sie jakis zysk, wychodzi on minimalnie na plus i wraca. wiem ze nie moge wyłączać transakcji przy byle złotówce zysku, ale ten nie chce dac mi wiecej niz kilku zlotych, kiedy zakładam transakcje dosłownie zauważam jakby wykres momentalnie porzucal swój ustalony kurs i zaczynal grac przeciwko mnie. Oczywiscie wiem ze tak nie jest ale jednym zdaniem widze jakby rynek grał przeciwko mnie, jakbym był jedynym inwestorem. I nie chodzi tu o dyscypline i nerwy bo nie wycofuje transakcji przy byle zwrotach, potrafie tracic nawet 100usd na minusie i czekac dalej (wiem że to złe zachowanie), ale mimo wszystko kurs przy kazdej mozliwej taktyce gra na niekorzysc. Dlaczego tak jest, skąd to szalone wrazenie które zaczyna wpedzac mnie w paradoidalne myśli, zresztą jeden typ na osiedlu juz skonczyl w szpitalu przez giełde, nie znam go dobrze nie pytalem go jak to było, ale dzisiaj rozumiem że nie jest to trudne

[Ink.]

Po prostu próbujesz łapać górki i dołki, czy nie jest przypadkiem tak że gdy cena leci do gory sprzedajesz a gdy cena spada kupujesz? jeśli tak to sie nie dziw że ciągle jesteś na minusie, znacznie większe prawdopodobieństwo jest iz cena będzie kontynuować swój ruch niż zawróci

[witek1286]

wiem o co Ci chodzi, ten błąd też robiłem, jednak gdy próbuje grać z trendem tez nic mi z tego nie wychodzi. Gdybym przegrywal przez to , nie miałbym naprawde do nikogo pretensji, sa sobie winien, ale ja widze ze te wykresy dosłownie gonią moje stop lossy, i unikają zielonych liń zawarcia transakcji jak ognia. A juz najbardziej znóg zwalają mnie tajemnicze jednosekundowe zdziczałe wybicia które potrafią wystrzelic na pol ekranu, i co do pipsa dojsc tylko do mojego stop lossa po czym wrócic na swoje miejsce, i po sekundzie mając zyskowną transakcje, jestem na minusie, z zamknietymi pozycjami które wczesniej byly na plusie. Gram na XE Markets, były trading point, czy może ktos słyszał o jakichs manipulacjach kursu w przypadku tego brokera? w internecie info o nim jak na lekarstwo

[robs]

załóż dziennik albo podepnij się do myfxbook bo inaczej to jest wymachiwanie rekami

[Wirus]

tajemnicze jednosekundowe zdziczałe wybicia które potrafią wystrzelic na pol ekranu, i co do pipsa dojsc tylko do mojego stop lossa

Możesz dać zrzut ekranu?

[colt113]

potrafie tracic nawet 100usd na minusie i czekac dalej

Było by bardziej obrazowu gdybyś podał w pipsach ile to jest.
Chcesz sprawdzić czy naprawdę rynek sie na ciebie uwziął to przeanalizuj 100 ostatnich wejść i napisz jaki był by wynik gdyby każda z transakcji miała sztywny SL 20 i TP 20. Wynik niezależnie od tego jaki będzie powinien chociaż trochę otworzyć Ci oczy

[ForexTig3r]

Warto by wspomnieć na jakiej parze/-arach grasz, bo nie każda tak samo się zachowuje.

[roberto]

Witam,

ja coś podobnego przerabiałem, jak uczyłem się grać na kontach demo. Wtedy testowałem, sprawdzałem różne metody gry, żeby zobaczyć, co i jak działa i czy w ogóle działa. Gdy próbowałem podążać za trendem, rynek zawsze zawracał. Bardzo krótko tak grałem, bo stwierdziłem, że to nie ma najmniejszego sensu. Wróciłem do poprzednich metod i było ok. Mój trejding zawsze odznaczał się wysoką skutecznością, a tak to przegrywałem wszystko, co się dało.

Mógłbyś napisać coś więcej o samych wejściach ? Bo to rzeczywiście jest nieprawdopodobne, żeby wszystkie pozycje były stratne, nawet bez ustawienia SL. Bez SL da radę zrobić dużą skuteczność, zarobić sporo pipsów, ale jedna czy dwie pozycje nietrafione potrafią wszystko skasować.

[movinghead]

jak używasz ciasnego SL to może cie wybijać, chodzi o dokładne SL stawiane na min max najbliższych świec, jeżeli włączysz wykres świecowy np godzinowy czy tam H4 to zobaczysz że czasem knot sięga takich odległości że potrafi wygolić stopy z minimów czy maximów kilku ostatnich świec, również na dziennych to się zdarza co i większym bólem byłoby trafić w coś takiego i pozbyć się zysku z ostatnich 2/3 dni, jak chcesz zobacz sobie na indeks nikkei225 wykres godzinowy z 24 października jest tam przykład godzinowej świecy która czyści wszystko w odległości 180 punktów gdzie nikkei jest akurat spokojnym walorem.

To o czym napisałeś zależy od tego:

(PRZEDE WSZYSTKIM jak pisałeś o tych 10 operacjach naraz,
sprawdź czy nie dobrałeś sobie skorelowanych
ze sobą walorów, takie które dzięki powiązaniu
idą razem jak przyjaciele w jednym kierunku)

bo tu są tylko dwie możliwości albo idą sobie razem
albo idą w kierunku przeciwnym do siebie.

Jakimi walorami handlujesz
Czy w tym dniu są jakieś ważne dane - stąd często bierze się szalony rajd cen przez kilka minut
Zależy na jakich interwałach grasz - jeżeli grasz na minutowych a nie wiesz jaki jest trend na wykresach tyg. i miesięcznych.
(na wyższych inter.)
Zależy czy znasz schemat falowy - impuls/korekta.
np. jeżeli cena rośnie a wszedłeś w impuls to nie bedzie na minusie bo korekta
jest krótsza i minie sporo czasu zanim wybije Cię na minus.
(zależy w którym momencie wszedłeś)

Zależy czy wchodzisz byle gdzie czy w jakichś punktach zwrotnych
Właśnie od tego jak ciasny sl stosujesz (tak szczerze mowiac czasem gra bez stosowania sl jest prostsza bo nie musisz sie martwić "że mnie wyrzuci") albo sl jest na tyle odległy że brokerska łapa go nie dosięgnie ja mam sl 100 pips np na eurusd
ale gram na interwałach 1/4H wiec wchodze tylko w punktach nawrotu, używam RSI ale głównie patrze na zachowanie ceny
czy nabiera rozpędu, czy ma jeszcze siłę iść w górę czy w dół, rsi stosuje do szukania dywergencji (bywa że potrójnych, ale max 4 znalazłem)

Tak nawiasem mówiąc nie wkrecaj sobie że ześwirujesz, ani nie wybieraj się do psychiatryka
po prostu przyglądaj się swoim transakcjom szukaj błędów które zrobiłeś i obejrzyj
wykresy jak to funkcjonuje, gdzie najbezpieczniej się ukryć ze stop lossem
itd. nie odpuszczać, to nie tak że rynek się na Ciebie uwziął nawet nie wiedzą
pewnie że istniejesz, ale też musisz wiedzieć że nie grasz z wiatrakami i każdy
kto jest po drugiej stronie kabla jest takim samym człowiekiem jak Ty
FX to też gra mentalna, gra umysłów, zdarzają się i podłączone roboty
ale musisz wiedzieć jedną rzecz, nie wygrasz z dużymi transakcjami
instytucjonalnymi, możesz się do nich co najwyżej podłączać, ale duże operacje odbywają
się zazwyczaj na średnio i długoterminowych zwrotach.

Ogólnie to drążyć wiedzę, obserwować, wnioskować, szukać błędów,szukać błędów, szukać błędów....

Tak chciałbym jeszcze dodać że forex nie jest fabryką szmalu
ani jednorękim bandytą, każde ignoranckie podejście do rynku
zostanie zidentyfikowane i ukarane poprzez straty, trzeba się
nim interesować i opiekować jak rybkami - doglądać, obserwować
nakarmić od czasu do czasu.. zainteresowanie ekonomią jest
jak najbardziej wskazane, bo giełda to nie tylko wiedza teoretyczna
pare fal i byle oscylator z powszechnie znanego wzoru, to ludzie
emocje, i decyzje, i... manipulacja dzięki wizerunkom ważnych
osób i ich decyzjom (słowo manipulacja ma tutaj znaczyć
wpływ na masy lecz niekoniecznie celowo- choć celowość
występuje w każdym zachowaniu człowieka człowiek
bez celów nie istnieje) również wpływy sił natury
(pogoda) mamy przykład po sandy kto miał okazję
zaobserwował to na płynności indeksów i par walutowych
powiązanych z dolarem nawet u nas na polskiej
giełdzie obroty spadły co najmniej o 2/3 co widać było
po obrotach akcjami i na kontraktach terminowych,
acha i jeszcze jedna rzecz, kto miał do czynienia z łagodnym
rynkiem akcji wcześniej o wiele łatwiej bedzie mu odnaleźdź się
na forexie co prawda polega to na tym samym tyle że specyfika
diametralnie się różni (no i na forexie walor nie musi mieć
wartości zerowej żeby wyczyścić komuś konto jak to w przypadku
akcji się odbywa) znajomość typów walorów występujących
na giełdzie też trzeba poznać bo inaczej sie zachowuje waluta,
inaczej akcja, inaczej obligacja, inaczej kontrakt terminowy,
no i każdy z nich ma inną konstrukcję i inne wpływy będą decydować
o jej wartości.

to tyle

i raczej nie ma znaczenia czy jesteś początkujący czy doświadczony
tacy też popełniają błędy od czasu do czasu, zresztą
tutaj każdy był kiedyś początkujący ale nie każdemu z tego
co widze chce się "uczyć laika skoro jest tyle tematów
w działach i sam może sobie znaleźdź" grunt to chęć pogoni
za wiedzą w tym momencie i chęć podnoszenia doświadczenia
to ono prowadzi do bycia dobrym w czymkolwiek, unikanie
porażek to hamulec w nabieraniu doświadczenia - trać
rób błędy najlepiej jak najwięcej ale na tym nie kończ
ucz się z nich za każdym razem, tempo nauki zależy od
tego jak szybko potrafimy wyciągać z błędów wniosków
i pokonywać je w przyszłości - na paru trejdach świat
się nie kończy, to dopiero początek......

[witek1286]

Przede wszystkim wielkie dzięki za próbe wytłumaczenia, zwłaszcza dla movinghead.
Powiem wam że cholernie wyczerpujący psychicznie jes ten forex, nie że sie uzalam, ale pękło mi własnie 4 tys zł na minusie w 2 miesiące, a od kilku tygodni nie miałem chyba transakcji wiekszej niż kilka dolarów zysku. Czytam , oglądam, uwielbiam tą dziedzine dlatego robie to można powiedzieć z pasją, jednak zadne taktyki i ulepszenia w grze nie przynoszą najmniejszych rezultatów. nie pamietam juz kiedy wróciłem do domu i zobaczyłem że cokolwiek sie poprawiło. Najśmieszniejsze jest to że pierwszego dnia kiedy zacząłem przygode z forex zarobiłem 1000zł na złocie w 10 minut, kilka dni pózniej na ropie 200zł tez w kilka minut na spadku ...nie trudno sie domyslec ze po takim wejsciu ciężko jest sie z tego wyleczyć, choć nie chciałbym nawet gdybym ogólnie wychodził na zero, może kilka złotych na plus, podoba mi sie to zajęcie, i chce sie tym zajmowac dlatego mimo wszystko nie odpuszczam, choć wyczysciło mnie już z dwóch wyplat, licze ze przegram jeszcze troche pieniędzy, w koncu to rozgryze i przestane tracic. Własnie trzy razy dawałem opcje sprzedaj rope, 3 razy wywalało mi stop loss oddalony o 10 pips i w koncu i tak poszło w dół, tyle że juz beze mnie ...takie cos daje po głowie za godzinke ide z kobietą na pizze ...ciekawe czy bede w stanie myśleć o czym innym niż forex