Tylko właśnie z tym Jackiem jest taki problem, że to hipokryta po całości.
- Na którymś filmiku opowiada, że on tam siedzi jakiś niby anioł biznesu, start-upy i ktoś tam przychodzi źle ubrany, gruby i on widzi, że facet nie dba o siebie, że i firmę by źle prowadził, Jacka słowa: TO JEST NIESPÓJNE z tym co widzi i mówi...
* Sam Jacek na swoich filmikach JEST NIESPÓJNY. Raz mówi otaczaj się ludźmi sukcesu, 5 osób czyni Ciebie itd. A jego znajomi to jak już wyżej wspomniałem, jakaś oszustka gdzie on dołączył do tego projektu, jakiś Adept skompromitowany od obciągania palców, Tulipan czy tam Kalibabka który skończył w więzieniu itd.
* Raz Jacek mówi, żeby oszczędzać, kłótnie z hydraulikiem o podłączenie pralki, rabaty na spodnie, a raz mówi, żeby nie oszczędzać, żeby czuć luksus, chodzić w drogich ciuchach i wozić się lambo...
* Innym razem mówi, że jakość jest ważna, żeby robić coś na 100%, żeby przykładać się do tego, a jego książka jest jałowa, z banałami, puste frazesy, zrobiona na odpierdol tak, aby była. A i szkoda, że nie wydało to jego wyimaginowane wydawnictwo...
* Koleś dumnie głosi o swoich siedmiocyfrowych kwotach, a firma w Anglii jakieś 3500 funtów, strony Polskie jego jak z 2003 roku prehistoria internetu. Facet zarabia siedem zer, a nikogo nie zatrudnia podobno. Ma 800 firm, 500 stron i żadnej nie znajdziesz. W Dębicy stoi cały czas pod tą willą bordowa Toyota Corolla. Jego korporacja mieści się w Wawie w jakimś PRL-owskim bloku z wielkiej płyty.
* Na którymś z filmików, coś tam o Robercie Kiyosakim powiedział, że wiecie - nie ufa mu, to słaby wzór, nie dorobił się na nieruchomościach, a tak swoją drogą to on zbankrutował o czym tutaj pisałem. A co robi Jacek? Robi dokładnie to samo co przez niego zhejtowany Robercik K. Sukces udaje milionera którym nie jest.
* Jego marketing jest słaby, jak na faceta który podobno siedzi w tym od 20 lat. Słabe strony, słaby FB, słaby PR itd.
* Opowieści jego o sprzedaży lemoniady w czasach komuny niczym american dream, ruchanie miss szkoły po selerze w Zakopanym przez 2 tygodnie, jajniczki na obłoczkach, w e-mailach wiadomości o wkładaniu paluszków w tyłeczek, on ma znajomego który 20 lat temu poznał Donalda Trumpa i przez Jacka 2 witki i widzimy się z prezydentem USA itd.
* Facet kilka lat temu był mistrzem od seksu, uwodzenia, jakieś 3-4 lata temu, a dzisiaj jest mistrzem biznesu, globalny przedsiębiorca. Cudotwórca od wszystkiego, Pan złotoustny.
Jacek jest niespójny w tym co mówi, gada coś, a robi zupełnie coś innego, wrzuca komuś, a robi dokładnie to samo. Nakręca gimbusów, nie ma żadnych milionów, samochodów, firm,
jego sukcesem jest kanał na YT i to jest jego główna działalność. Jaki milioner kurwa by poświęcał tyle czasu na sprzedaż gumek recepturek w puszcze od wyimaginowanej osoby "kolegi Marka". To wszystko jest żenujące jak się widzi kogoś kto pozuje się na milionera. Jeszcze te konkursy kurwa, gdzie ludzie po pół roku czy nawet rok czekają na tą przejażdżkę (wklejałem screeny wypowiedzi z komentarzy na YT), na garbie ich może przewieść co najwyżej...
To pozerstwo, snobizm, kłamca, hochsztapler...
Porównajcie sobie wywiad z MILIARDEREM:
https://www.youtube.com/watch?v=np2I10l3sK0