HUMOR [cz. 2]
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Re: HUMOR [cz. 2]
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Re: HUMOR [cz. 2]
Przeczytanie powyższej wypowiedz może doprowadzić do błędnej oceny sytuacji, spowodować przecenienie własnych możliwości, czego konsekwencją mogą być błędnie podjęte decyzje. Ofiarami mogą paść początkujący jak i doświadczeni inwestorzy.
Tak myślę!
Tak myślę!
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Re: HUMOR [cz. 2]

"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Re: HUMOR [cz. 2]
Tak mi się przypomniało 
Wyrzucili faceta na bezludną wyspę
i zostawili go tam na pięć lat. Więc siedzi sobie sam jak palec, aż wreszcie
zaczyna mu się rzucać na mózg. Siedzi na plaży i płacze, bo jest sam i jest
mu smutno. Nagle patrzy, a tu ktoś płynie do brzegu. To Cindy Crawford, goła
jak święty turecki! Dopływa do brzegu i oboje wbijają w siebie wzrok. Miłość
od pierwszego wejrzenia. A potem rzucają się sobie w ramiona i zaczynają się
kochać. Bez opamiętania. Robią to na plaży, w wodzie, huśtając się na
palmie... Siedem godzin bez przerwy. A potem kładą się na piasku zupełnie
wyczerpani. W pewnej chwili facet mówi do Cindy: "Słuchaj, mogłabyś coś dla
mnie zrobić?". A Cindy: "Wszystko, co zechcesz, skarbie. Wszystko". To on
mówi: "Czy mogłabyś włożyć moje ubranie i udawać, że jesteś Bobem?". Cindy
patrzy na niego, jakby zbzikował, ale mówi: "Dobra". No i wkłada jego spodnie,
buty, podkoszulek i czapkę baseballową. Potem wyciąga do niego rękę i mówi
męskim głosem: "Cześć, jestem Bob!". A on na to: "Bob, nawet nie uwierzysz,
kogo przed chwilą zerżnąłem!".

Wyrzucili faceta na bezludną wyspę
i zostawili go tam na pięć lat. Więc siedzi sobie sam jak palec, aż wreszcie
zaczyna mu się rzucać na mózg. Siedzi na plaży i płacze, bo jest sam i jest
mu smutno. Nagle patrzy, a tu ktoś płynie do brzegu. To Cindy Crawford, goła
jak święty turecki! Dopływa do brzegu i oboje wbijają w siebie wzrok. Miłość
od pierwszego wejrzenia. A potem rzucają się sobie w ramiona i zaczynają się
kochać. Bez opamiętania. Robią to na plaży, w wodzie, huśtając się na
palmie... Siedem godzin bez przerwy. A potem kładą się na piasku zupełnie
wyczerpani. W pewnej chwili facet mówi do Cindy: "Słuchaj, mogłabyś coś dla
mnie zrobić?". A Cindy: "Wszystko, co zechcesz, skarbie. Wszystko". To on
mówi: "Czy mogłabyś włożyć moje ubranie i udawać, że jesteś Bobem?". Cindy
patrzy na niego, jakby zbzikował, ale mówi: "Dobra". No i wkłada jego spodnie,
buty, podkoszulek i czapkę baseballową. Potem wyciąga do niego rękę i mówi
męskim głosem: "Cześć, jestem Bob!". A on na to: "Bob, nawet nie uwierzysz,
kogo przed chwilą zerżnąłem!".
-
- Gaduła
- Posty: 112
- Rejestracja: 03 gru 2012, 22:29
Re: HUMOR [cz. 2]
Przeglądając aplikację z dowcipami na telefon natrafiłem na coś takiego...
Polecieli Amerykanie na Marsa, spotykają się z Marsjanami i się przedstawiają: "Witajcie! Jesteśmy Amerykanie z planety Ziemia, a tu mamy dla was prezenty." Na to Marsjanie: "Wiemy, znamy, parę lat temu byli tu u nas Polacy." -"Polacy? Przecież to taki biedny naród. A co wam dali?" -"Nie wiemy co to dokładnie było, ale nazywało się wpierdol
i dostaliśmy wszyscy."

Polecieli Amerykanie na Marsa, spotykają się z Marsjanami i się przedstawiają: "Witajcie! Jesteśmy Amerykanie z planety Ziemia, a tu mamy dla was prezenty." Na to Marsjanie: "Wiemy, znamy, parę lat temu byli tu u nas Polacy." -"Polacy? Przecież to taki biedny naród. A co wam dali?" -"Nie wiemy co to dokładnie było, ale nazywało się wpierdol
i dostaliśmy wszyscy."

"Nie ma rzeczy niemożliwych, istnieją jedynie trudne do zrealizowania"
Re: HUMOR [cz. 2]
Może nie takie śmieszne, ale niezłe, zwlaszcza z tym ping pongiem,
o zapałce w ustach to już wolę nie mysleć co by było jakby trafił konkretniej
http://www.youtube.com/watch?v=kM_xpmpuSQo
o zapałce w ustach to już wolę nie mysleć co by było jakby trafił konkretniej

http://www.youtube.com/watch?v=kM_xpmpuSQo
Re: HUMOR [cz. 2]
na odwröt
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wiekszosc nie zawsze sie myli.
-
- Uczestnik
- Posty: 1
- Rejestracja: 05 sty 2014, 20:27