Forex a kobieta/żona i życie towarzyskie

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
brother
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 947
Rejestracja: 11 sie 2011, 19:55

Nieprzeczytany post autor: brother »

Freddie pisze:Jakoś idzie pogodzić szkołę, wyjazdy z dziewczyną, leżenie do góry palnikiem i wpatrywanie się w sufit, ślęczenie nad wykresem, rower itp itd... Nawet ostatnio udało mi się zrobić fajną transakcję na +90pips bez nołlajfowania (pomijam wycięło mnie na BE, aby za 10h kurs znalazł się +130pips niżej Laughing) - wszystko się da Wink
Czasy szkolne miło wspominam, ale mi bliżej wieku Jezusowego i na leżenie palnikiem człowiek nie ma już niestety czasu, także ta presja ma nieco "mocniejszy" wymiar. Gdybym miał wyżyć z fx to musiałbym dostać kredyt u broka :wink: Tak czy inaczej wiem, że trzeba przetrwać ten okres, czytam dzienniki innych i widzę jak się męczyli. Moja strategia to raczej skalp, ale dzięki temu spędziłem w ciągu niecałego roku kilka tysięcy godzin przed wykresami, co pozwoliło na pewne obserwacje, gdybym grał na D1 wiedza byłaby pewnie dużo mniejsza, mam nadzieję, że niebawem ten wysiłek zaprocentuje.

Awatar użytkownika
Freddie
Gaduła
Gaduła
Posty: 178
Rejestracja: 15 maja 2012, 20:38

Nieprzeczytany post autor: Freddie »

expedient warzywniaka pisze:Kurcze, a wszędzie piszą, że trader powinien być taki a taki, mieć takie a takie cechy charakteru, że trading nie jest dla każdego. To jak to z tym w końcu jest ?
Moim nubskim zdaniem życie jest jedno, a sposobów na grę - milion i co najlepsze, każda metoda spośród tego miliona może przynieść zysk, więc zamykanie tradera w takich i owakich cechach charakteru to zbyt duże uogólnienie.
Tam gdzie ktoś klepie pipsy na M5 ja się trzęsę z nerwów. Z kolei rzesza ludzi może umrzeć z nudów grając Nocnym Markiem idealnie wpasowującym się w moje preferencje. Tak uważam z perspektywy człowieka, który dopiero skończył się siepać na małych TFach z tysiącem wskaźników i wreszcie zaczął podchodzić do forexu z właściwym nastawieniem i zasadami. Wybaczcie jeśli zbaczam z tematu ;)

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

expedient warzywniaka pisze: Kurcze, a wszędzie piszą, że trader powinien być taki a taki, mieć takie a takie cechy charakteru, że trading nie jest dla każdego. To jak to z tym w końcu jest ?
Przykładowo "Droga Żółwia",na forum znajdziesz setki podobnych przypadków,że 10 osób wejdzie w tym samym czasie,jeden wyjdzie na +100,drugi na 0 a trzeci straci-i tak się to powtarza miesiącami,latami.
Tylko jeżeli nie dajesz rady z obsuwą kapitału(miałeś już 300 pips i korekta na 50 pips) to trzeba szukać coś pod siebie,żeby psychika nie przeszkadzała,a wręcz pomagała w takiej grze.Jeden woli wrzucić pozycję i nie zaglądać przez 2 tygodnie na wykres,potem wpada "acha jest 150 pips,trzymamy dalej" a inny nie mógłby spać po nocach.Za to ten pierwszy nie dałby rady skalpować,a drugi czułby się jak ryba w wodzie.
Są pewne cechy,które strasznie przeszkadzają,a inne pomagają.Ale ciężką pracę podejrzewam,że można sobie z tym poradzić.

Wracając do tematu,ja uznałem że lepiej powiedzieć "co mnie kręci" i co chcę w przyszłości robić,ale nauczyłem się że lepiej o sukcesach (o porażkach również) nie rozpowiadać.
W moim przypadku jak się pochwaliłem jakimś "niebywałym"(w porównaniu do innych) zyskiem swojej kobiecie,to następnego dnia już tego nie było.

Za radami kolegów z forum,chcę dotrzeć do momentu że wybiorę sobie xxx zł,wezmę swoją lube na dobrą kolację,ewentualnie dodam skąd są te pieniądze-i nie wyobrażam sobie by była przeciwna takiemu zajęciu.

Co do ślęczenia po nocach,przecież to nie jest konieczne.
Osobiście nie wyobrażam sobie tak spędzić życia,ale parę lat...warto poświęcić.Taki RR to mało gdzie dostaniemy;)[/i]

Awatar użytkownika
Ink.
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2143
Rejestracja: 19 sie 2011, 23:05

Nieprzeczytany post autor: Ink. »

Forex a kobieta/żona i życie towarzyskie
Jak w normalnym życiu, oddzielamy prace/hobby od życia prywatnego/towarzyskiego

sznurek

Nieprzeczytany post autor: sznurek »

Zabrakło tylko kręgów w zbożu...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
RoLudlum
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 434
Rejestracja: 14 kwie 2011, 09:55

Nieprzeczytany post autor: RoLudlum »

Czytam, czytam i łapię się za głowę. Jakieś napięcia, jakieś tajemnice.... no cóż jeśli większość ma tak nie poukładane życie osbiste to niech nikogo nie dziwi te 80% wiecznie tracących.

To niejebajka...........
"Unia Europejska uznała apokalipsę 21.12.2012 za niezgodną z dyrektywą Parlamentu Europejskiego."
Deklaracja Niepodległości USA - 1337słów.
Dyrektywa UE o przewozie cukierków karmelkowych 25911 słów

forexsowicz91
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 503
Rejestracja: 25 lis 2011, 17:55

Nieprzeczytany post autor: forexsowicz91 »

brother pisze:Moja strategia to raczej skalp, ale dzięki temu spędziłem w ciągu niecałego roku kilka tysięcy godzin przed wykresami, co pozwoliło na pewne obserwacje, gdybym grał na D1 wiedza byłaby pewnie dużo mniejsza,
Jak chcesz skalpować to znajdź sobie albo napisz EA,
A jak nie masz dobrego EA albo nie umiesz sobie takiego zaprogramować to graj na wysokich TF m.in. D1
Bo siedząc tysiącami godzin na niskich interwałach aby wyskalpować zysk to może się w głowie poprzewracać i poza tym przez takie coś zaniedbujesz codzienne obowiązki i psuje się wzrok itp. itd.
A na wysokich TF równie dużo można się nauczyć jak nie więcej..

Awatar użytkownika
GosiaM
Gaduła
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: 25 cze 2012, 10:18

Nieprzeczytany post autor: GosiaM »

A może forex a chłopak/ mąż? :P

osoby, które znam i które grają na szczęście mają w tym umiar i nie zaniedbują swoich rodzin: forex jest dla niektórych sposobem na życie, ale bez przesady. myślę, że trzeba mieć też inne zainteresowania, żeby nie zwariować, a obsesyjne spędzanie czasu nad jednym nie jest najlepsze...

fxforexpower
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 30 cze 2012, 00:16

Nieprzeczytany post autor: fxforexpower »

forexsowicz91 pisze:Jak chcesz skalpować to znajdź sobie albo napisz EA,
A jak nie masz dobrego EA albo nie umiesz sobie takiego zaprogramować to graj na wysokich TF m.in. D1
Bo siedząc tysiącami godzin na niskich interwałach aby wyskalpować zysk to może się w głowie poprzewracać i poza tym przez takie coś zaniedbujesz codzienne obowiązki i psuje się wzrok itp. itd.
A na wysokich TF równie dużo można się nauczyć jak nie więcej..
Czytając Twój komentarz zacząłem się śmiać w głos z Twojej arogancji do kolegi który skalpuje.

Pykasz na wysokich TF i zapewne patrzysz na wykres co kilka dni? tygodni? miesięcy? Tak aby Ci się oczy nie psuły prawda?

A kolega np. wstanie sobie o 8 rano, zrobi herbatę, odpali komputer, otworzy metatrader (czy tez inna platformę), poczeka na sygnał, godzina 8:45 otwiera zlecenie , TP 5pips+, czeka na kolejny sygnał i otwiera 2 zlecenia, TP 2x5pips. Zysk 15pips. Zamyka platformę. Godzina 10:00 koniec pracy!! Transakcje otwierał przy locie 1-5. Przy 1 zarobił 150$, przy 5 zarobił 750$. Masz jeszcze coś do powiedzenia? Dziękuje!

Awatar użytkownika
GosiaM
Gaduła
Gaduła
Posty: 148
Rejestracja: 25 cze 2012, 10:18

Nieprzeczytany post autor: GosiaM »

fxforexpower pisze:A kolega np. wstanie sobie o 8 rano, zrobi herbatę, odpali komputer, otworzy metatrader (czy tez inna platformę), poczeka na sygnał, godzina 8:45 otwiera zlecenie , TP 5pips+, czeka na kolejny sygnał i otwiera 2 zlecenia, TP 2x5pips. Zysk 15pips. Zamyka platformę. Godzina 10:00 koniec pracy!! Transakcje otwierał przy locie 1-5. Przy 1 zarobił 150$, przy 5 zarobił 750$. Masz jeszcze coś do powiedzenia? Dziękuje!
Tak to by było idealnie. Ale co jak się w te dwie godziny rano straci? Cały dzień humor popusty ;)
Pykasz na wysokich TF i zapewne patrzysz na wykres co kilka dni? tygodni? miesięcy? Tak aby Ci się oczy nie psuły prawda?
Jak komu wygodniej...

ODPOWIEDZ