Co za dzień, nie ugrałem dużo ale było ciekawie.
I strasznie mnie nerwy zjadły może dlatego że już wcześniej coś ugrałem i nie chciałem stracić, problem zlokalizowany nazwany więc trzeba nad nim pracować jak mówi mój kumpel.
W moim przypadku praca polega na ty że jak zadzwoni alarm i jest czas na setap odwracam się od kompa biorę czek listę i sprawdzam co tam mam znaleźć, i gdzie a potem gram!!!
Było miejsce, dla mnie dość słabe więc wchodziłem ostrożnie [ opłaciło sie ] wejście 1 stop pare pips
1. korekta całego ruch do 88,6 po drodze reakcja na 50 [ jak cena reaguje na 2 poziomy w jednym mierzeniu to ładne potwierdzenie ]
2. ekspansja 161,8
3. okrągła liczba [ +\- parę pips ok]
slajd 1
szybko wyskoczyłem z pozycji bo zauważyłem pina w przeciwnym kierunku na + jest luz
slajd 2
A tu zaczyna sie zabawa i tu mnie nerwy zjadły
Widzimy 2 niebieskie prostokąty i 2 ukośne kreski [ narysowane w przed powstaniem ]
Cała zabawa polega na tworzeniu scenariuszy, zmierzyłem ostatni lokalny wzrost niebieski prostokąt, potem jego korektę czerwona linia, i miałem możliwy scenariusz.
Jak zauważyłem że niebieski prostokąt sie sprawdził, pojawił sie pin to wskoczyłem na pokład, przeniosłem czerwoną kreskę by mieć target [ ale liczyłem na większe spadki ]
No cóż nerwy mnie zjadły i na cowce wyskoczyłem z pozycji na + więc jest luz
CO ZA DZIEŃ
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.