Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
luxtorpeda

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: luxtorpeda »

muchacho_ pisze: No wlasnie nie sa odzwierciedleniem rynku tylko przeciwnie :)
Kolega zalozyl, ze skoro wiekszosc graczy detalicznych przegrywa to znaczy, ze sie myla. Skoro sie myla to trzeba grac odwrotnie niz oni zeby wygrywac :)
To może inaczej: dlaczego on zakłada, że dostępne dane przedstawiają przekonanie większość graczy? Drugi problem jaki widzę, to perspektywa czasowa - skąd wiadomo, jaką mają gracze ujęci w tych danych?

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: Jones »

luxtorpeda pisze:
muchacho_ pisze: No wlasnie nie sa odzwierciedleniem rynku tylko przeciwnie :)
Kolega zalozyl, ze skoro wiekszosc graczy detalicznych przegrywa to znaczy, ze sie myla. Skoro sie myla to trzeba grac odwrotnie niz oni zeby wygrywac :)
To może inaczej: dlaczego on zakłada, że dostępne dane przedstawiają przekonanie większość graczy? Drugi problem jaki widzę, to perspektywa czasowa - skąd wiadomo, jaką mają gracze ujęci w tych danych?
jak dlaczego
przecież porównywane było kilku a nawet kilkunastu brokerów i sentyment się pokrywał różnice max 5%
więc w czym problem dlaczego mam inaczej to interpretować jak widze 75% pozycji to pozycja krótka
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

luxtorpeda

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: luxtorpeda »

A kilkanaście brokerów to jaki procent rynku? Poza tym nie wiadomo jaki owi gracze mają horyzont czasowy, co robi ogromną różnice.

Awatar użytkownika
Leonardo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 638
Rejestracja: 01 kwie 2013, 21:54

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: Leonardo »

Nie wiem jaka jest różnica ilu brokerów, skoro niemal wszyscy którzy chcą zostać traderami czytają te same książki,
widzą ten sam wykres, postępują szablonowo :) tak już się nas tresują czy tam wytresowali.

Jak idą up szukamy S, jak down to L by tylko jak najwięcej zdjąć, bo będzie korekta itp.
Ponoć 95% traci :D może wszyscy mają wspólny mianownik i jakiego byś broka nie wziął
wszędzie będzie tak samo z niewielkimi odchyleniami.

Gdzie się wszyscy chowają z SLami większość pewnie za ostatnim szczytem/dołkiem,
a inni za jakimś wsparciem /oporem czy nie? A że większość się musi mylić nic nie zrobimy :)

Chłopaki jak tam idzie po pierwszym tygodniu?
"Najważniejsze nie jest to, co robisz, ale to, jak to robisz."
"Dokładnie wiedz czego szukasz, łatwiej będzie znaleźć."
"Pomyśl, zanim pomyślisz."

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: Jones »

luxtorpeda pisze:A kilkanaście brokerów to jaki procent rynku? Poza tym nie wiadomo jaki owi gracze mają horyzont czasowy, co robi ogromną różnice.
oczywiście wiem że na te statystyki co patrze to jaest jakis może 1% z całości wiadomo rynek jest zdecentralizowany i za to jest problem
o horyzącie nawet nie wspomnę bo to jest nie do odgadnięcia ale na czymś trzeba sie wzorować chodzi tylko o to aby wzorować sie zawsze na tym samym i wtedy jest sens gry czy przeciwko czy razem z większością
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

Awatar użytkownika
Jones
Maniak
Maniak
Posty: 1855
Rejestracja: 12 maja 2013, 19:27

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: Jones »

Leonardo te 95% tracących to mit wątpie aby tak było
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 22 lut 2014, 18:58 przez Jones, łącznie zmieniany 1 raz.
Pamiętaj, że twoim celem jest grać dobrze, a nie grać często. Alexander Elder
http://www.forexfactory.com/jones_pl
https://www.myfxbook.com/members/Jones

Awatar użytkownika
zaccny
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 448
Rejestracja: 22 wrz 2012, 22:14

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: zaccny »

W Polsce wedle KNFu traci "zaledwie" 82 procent. Na ich stronie jest artykuł na ten temat. Jako ciekawostkę dodam że w Stanach Zjednoczonych o ile dobrze kojarzę jest to 62 procent a u niektórych brokerów np City statystyki mówią nawet o niemal 50 procentach:-)

FxTag
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 496
Rejestracja: 09 gru 2012, 16:42

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: FxTag »

Wydawałoby się, że pieniądze leżą i tylko je brać. Kto traci na foreksie? Myślę, że te dziesiątki procent, to przelewarowane pozycje. Do gry mikrolotem na EUR/USD trzeba mieć około 2tys złotych. A konta za 100 złotych czy coś w tym stylu, to właśnie ci przegrywający (tak mi się wydaje) Grając dźwignią 100 lub 500 długo się nie pociągnie. Pewnie są tacy, którzy to potrafią, ale na pewno nie są to początkujący. Nie sztuką jest zrobić parę procent dziennie przy lewarowaniu kilkudziesięciokrotnym. Sztuką jest zrobić jeden procent bez lewara.
Grając niewielką dźwignią, trzymając się s/r-ów linii trendu, wyglądu świec na wyższych interwałach itd. Da się jakoś przetrzymać:)
Pozdrawiam

Goofer
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 47
Rejestracja: 15 gru 2008, 20:29

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: Goofer »

zaccny pisze:W Polsce wedle KNFu traci "zaledwie" 82 procent. Na ich stronie jest artykuł na ten temat. Jako ciekawostkę dodam że w Stanach Zjednoczonych o ile dobrze kojarzę jest to 62 procent a u niektórych brokerów np City statystyki mówią nawet o niemal 50 procentach:-)
* 10 lat i zostaje tylko zaccny.

Awatar użytkownika
zaccny
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 448
Rejestracja: 22 wrz 2012, 22:14

Re: Eksperyment - gra przeciwko nastrojom graczy

Nieprzeczytany post autor: zaccny »

Nie bardzo rozumiem? Ja podałem suche fakty wiec nie wiem skąd ta uwaga....

ODPOWIEDZ