Dziennik W.
Weronika... popularny masz ten dziennik.
Troche z innej beczki, jesli nie masz nic przeciw ?
Ciekaw jestem jak to bylo kiedy przechodzilas na pelnoetatowa forextrejderke? Czytalem gzies po drodze ze zostawilas "ciepla posadke" , czy juz wtedy bylas tak skuteczna? Czy moze skutecznaosc przyszla wraz z wieksza iloscia czasu poswieconego? Sam stoje przed "drzwiami" i nie wiem jak je otworzyc, choc pora juz nimi trzasnac.
Troche z innej beczki, jesli nie masz nic przeciw ?
Ciekaw jestem jak to bylo kiedy przechodzilas na pelnoetatowa forextrejderke? Czytalem gzies po drodze ze zostawilas "ciepla posadke" , czy juz wtedy bylas tak skuteczna? Czy moze skutecznaosc przyszla wraz z wieksza iloscia czasu poswieconego? Sam stoje przed "drzwiami" i nie wiem jak je otworzyc, choc pora juz nimi trzasnac.
... zawsze mozna zarobic, jesli mam czym obrocic...
... zrob przysluge sobie i swoim najblizszym-wchodz z kierunkiem ..
... zrob przysluge sobie i swoim najblizszym-wchodz z kierunkiem ..
Tez sie nad tym zastanawiam ale robiac testy w postaci wolnych dni w pracy i poswieceniu calego czasu FX przewaznie konczylo sie to tak iz przez pierwsze 2-3h wszystko bylo OK a potem coraz gorzej. Tak jakby zmeczenie albo monotonnosc dawaly o sobie znac ...
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Witam,wielki szacunek 
o system nie mam zamiaru się ubiegać,ale ciekawy mnie bardzo Twoja wersja,tego co potrzeba w "swiecie fx" żeby móc czerpać z tego zyski...
Padną może posty że "było wiele razy omawiane",ale każdy ma pewnie inną drogę "na szczyt" i nie ukrywam,iż rady co sobie darować i nie tracić na to miesiecy czy nawet lat,bardzo by się przydały:) a patrzać po osiągach i po tym że potrafisz przewidzieć ruch na rynku(a nie ja co drugi robi screena z histori i mowi gdzie trzeba było wejść;p) wiem że rady od takiej "traderki" będę o wiele bardziej przydatne niż tomy książek;)
pozdrawiam u sukcesów dale,j życzę
o system nie mam zamiaru się ubiegać,ale ciekawy mnie bardzo Twoja wersja,tego co potrzeba w "swiecie fx" żeby móc czerpać z tego zyski...
Padną może posty że "było wiele razy omawiane",ale każdy ma pewnie inną drogę "na szczyt" i nie ukrywam,iż rady co sobie darować i nie tracić na to miesiecy czy nawet lat,bardzo by się przydały:) a patrzać po osiągach i po tym że potrafisz przewidzieć ruch na rynku(a nie ja co drugi robi screena z histori i mowi gdzie trzeba było wejść;p) wiem że rady od takiej "traderki" będę o wiele bardziej przydatne niż tomy książek;)
pozdrawiam u sukcesów dale,j życzę
Elou,
Trochę jestem poza domem, ale coś odpowiem na szybko, na kolanie.
Co do systemów, to moje zdanie jest takie, że aby zarabiać w długim terminie trzeba mieć dobry system i dobre MM, a poza tym trochę zmysłu i doświadczenia. Mam mój system jako EA i wyniki ma o wiele słabsze. Ale to jeśli chodzi o mój sys, bo jest mocno uzależniony od warunków zewnętrznych, jak np Dane ze świata. W czasie danych nie gram, ale jak czasem nie ma wielkiej padaki na danych i dane są mniej ważne to gram, a jest to rzecz której na EA nie da się przełożyć.
Racja był taki czas, że rzuciłam państwową posadkę którą miałam zaraz po studiach i był to chyba 2005 lub 2006 rok, nie pamiętam. I od tamtej pory mam stały dochód z fx. Fakt, był to odważny ruch. Ale miałam już system przetestowany i nawet niezły. Choć przyznam, że szkic dostałam gotowy od Templara. Potem był szał na Ganna i z przy zabawach z Gannem zrobiłam kilka sposobów robienia fibo, które po wielu przeróbkach wciąż udoskonalam do dziś. Ganna porzuciłam ze względu na mój angielski, który wystarcza mi do normalnego porozumiewania się, ale już do czytania filozoficznych rozważań o gannie jest za cienki.
Tak czy owak, w momencie porzucenia normalnej pracy, miałam swój system przetestowany dokładnie i zagrany na demo na 5000 transakcji. Tyle.
Trochę jestem poza domem, ale coś odpowiem na szybko, na kolanie.
Co do systemów, to moje zdanie jest takie, że aby zarabiać w długim terminie trzeba mieć dobry system i dobre MM, a poza tym trochę zmysłu i doświadczenia. Mam mój system jako EA i wyniki ma o wiele słabsze. Ale to jeśli chodzi o mój sys, bo jest mocno uzależniony od warunków zewnętrznych, jak np Dane ze świata. W czasie danych nie gram, ale jak czasem nie ma wielkiej padaki na danych i dane są mniej ważne to gram, a jest to rzecz której na EA nie da się przełożyć.
Racja był taki czas, że rzuciłam państwową posadkę którą miałam zaraz po studiach i był to chyba 2005 lub 2006 rok, nie pamiętam. I od tamtej pory mam stały dochód z fx. Fakt, był to odważny ruch. Ale miałam już system przetestowany i nawet niezły. Choć przyznam, że szkic dostałam gotowy od Templara. Potem był szał na Ganna i z przy zabawach z Gannem zrobiłam kilka sposobów robienia fibo, które po wielu przeróbkach wciąż udoskonalam do dziś. Ganna porzuciłam ze względu na mój angielski, który wystarcza mi do normalnego porozumiewania się, ale już do czytania filozoficznych rozważań o gannie jest za cienki.
Tak czy owak, w momencie porzucenia normalnej pracy, miałam swój system przetestowany dokładnie i zagrany na demo na 5000 transakcji. Tyle.
[ Wolność i Praworządność ]
Co prawda nie do mnie to pytanie jednak uważam że w chwili kiedy jest się dostatecznie pewnym swoich umiejętności to z trzaśnięciem drzwiami nie ma wtedy żadnego problemu, to tak jak ze zmianą pracy na lepszą.huzar76 pisze:Sam stoje przed "drzwiami" i nie wiem jak je otworzyc, choc pora juz nimi trzasnac.
Aczkolwiek ja całe życie jestem na swoim więc mogę słabo znać realia pracy na posadzie.
Pozdrawiam
Witam
Troszkę mnie nie było, ale trochę mniej czasu ostatnio, musiałam zająć się moim normalnym rachunkiem
Jak wiadomo start miałam 3 sierpnia z kwotą 492 GBP.
Po drodze było kilka wypłat, ale one wróciły.
Aktualnie stan konta 4216 GBP, czyli równo te 757 % zysku, ale to trochę przegięcie i to aż nadto, nie ma co szaleć.
3 sierpnia było 492 GBP
3 września 984 GBP
3 października 1986 GBP
3 listopada 3936 GBP
3 grudnia powinno być 7872 GBP
Ponieważ mam trochę na tzw zaś, to miesiąc przerwy, trochę na wycieczki, trochę na normalne granie.
Aha, no chyba, że pogram na tym koncie z blackberry bo właśnie kupiłam, jak uda mi się odpalić na tym telefonie mt4, uffff.
Od grudnia (jak uda się dojść do 7872 GBP ) zacznę ciągnąć już zgodnie z założeniami po 50% miesięcznie czyli z celem na 3 stycznia 11808GBP.
Innym powodzonka.
Aha, dziś jakbym nie spała to bym zagrała na USD/CHF long od 0,9689 na 8 pipsów i na EUR/JPY long od 113.35 na 8 pipsów. Ale oczekujących nie wystawiam, więc mam nadzieję że w nocy nie wejdą. A jak wejdą to niech to będą te nietrafione
Troszkę mnie nie było, ale trochę mniej czasu ostatnio, musiałam zająć się moim normalnym rachunkiem
Jak wiadomo start miałam 3 sierpnia z kwotą 492 GBP.
Po drodze było kilka wypłat, ale one wróciły.
Aktualnie stan konta 4216 GBP, czyli równo te 757 % zysku, ale to trochę przegięcie i to aż nadto, nie ma co szaleć.
3 sierpnia było 492 GBP
3 września 984 GBP
3 października 1986 GBP
3 listopada 3936 GBP
3 grudnia powinno być 7872 GBP
Ponieważ mam trochę na tzw zaś, to miesiąc przerwy, trochę na wycieczki, trochę na normalne granie.
Aha, no chyba, że pogram na tym koncie z blackberry bo właśnie kupiłam
, jak uda mi się odpalić na tym telefonie mt4, uffff.Od grudnia (jak uda się dojść do 7872 GBP
) zacznę ciągnąć już zgodnie z założeniami po 50% miesięcznie czyli z celem na 3 stycznia 11808GBP.Innym powodzonka.
Aha, dziś jakbym nie spała to bym zagrała na USD/CHF long od 0,9689 na 8 pipsów i na EUR/JPY long od 113.35 na 8 pipsów. Ale oczekujących nie wystawiam, więc mam nadzieję że w nocy nie wejdą. A jak wejdą to niech to będą te nietrafione
[ Wolność i Praworządność ]
Jako ze sa ograniczenia 1440 minut od napisania postu mozna go edytowac, otoz pisze.
Przeczytalem caly temat, zainspirowala mnie walka o 200tys funtow, i te stwierdzenie " mimo ze pipsy na minus i tak na plus" Fakt nie pipsy sie licza a zarzadzanie kasa , glupkowaty sl i dlugo oczekiwany TP
Tez jestem po /drinku/ czekam na wynik koncowy. Tylko..................................................(tu duzo kropek zeby kazdy zobaczyl co chce napisac) ................................
Take profit masz na 8pipsow wszystko pieknie smiesznie fajnie ladnie prostolinijnie smerfnie, a gdzie stop loss Weroniko? Wierze w Twoj system, ale jest jakis poziom obrony, 8 pipsow to na pewno pewniak ale w 15/20 wejsc, a co jak te 5/20 nie wejdzie, dokad kurs musi pojsc bys uciekla z pozycji?
P.S. PO. PIJAKU. Do bra. noc. !
Przeczytalem caly temat, zainspirowala mnie walka o 200tys funtow, i te stwierdzenie " mimo ze pipsy na minus i tak na plus" Fakt nie pipsy sie licza a zarzadzanie kasa , glupkowaty sl i dlugo oczekiwany TP
Tez jestem po /drinku/ czekam na wynik koncowy. Tylko..................................................(tu duzo kropek zeby kazdy zobaczyl co chce napisac) ................................
Take profit masz na 8pipsow wszystko pieknie smiesznie fajnie ladnie prostolinijnie smerfnie, a gdzie stop loss Weroniko? Wierze w Twoj system, ale jest jakis poziom obrony, 8 pipsow to na pewno pewniak ale w 15/20 wejsc, a co jak te 5/20 nie wejdzie, dokad kurs musi pojsc bys uciekla z pozycji?
P.S. PO. PIJAKU. Do bra. noc. !