Dywergencje i linie trendu.

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
Kordit
Gaduła
Gaduła
Posty: 233
Rejestracja: 07 sty 2009, 10:33

Nieprzeczytany post autor: Kordit »

Post nr 210

EURUSD
Moje ostatnie założenia zostały przerwane kolejną dywergencją ukrytą spadkową. Wykres pozostaje w konsolidacji z przewagą na korektę spadkową. Opór wytrzymał i panuje równowaga. Jest to taki moment , kiedy nie widzę konkretów. Rynek jest w zawieszeniu i sam nie wie gdzie chciałby pójść. Z jednej strony jest bardzo blisko ważnego oporu, którego pokonanie otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów, z drugiej strony dane z poprzedniego tygodnia były złe i świat ponownie przestraszył się kryzysu uciekając do dolara.

Obrazek

W takich momentach najłatwiej jest poddać się frustracji, że nasz system nie działa, bo nie widzimy co się dzieje na rynku. Nauczyłem się tym nie przejmować, ponieważ to czasem rynek sam nie wie gdzie chciałby pójść i pokazuje sprzeczne sygnały. W takich momentach trzeba wyjść z rynku i postać z boku. Jak się rynek w końcu zdecyduje to i pojawią się jednoznaczne sygnały z naszego systemu.

Można też pomóc sobie innymi systemami, które dobrze działają w konsolidacjach np. Naked Trading (bez wskaznikow) - czyli Price Action w akcji by Fxlamer. Polecam.

Awatar użytkownika
Kordit
Gaduła
Gaduła
Posty: 233
Rejestracja: 07 sty 2009, 10:33

Nieprzeczytany post autor: Kordit »

Post nr 211

EURUSD
Mamy ciekawą sytuację. Wszystko widać na grafie.

Obrazek

exnergy
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: 26 paź 2008, 11:53

Nieprzeczytany post autor: exnergy »

Hej

Ja też patrzę na dywergencje. Jednakze mam do autora watku pare uwag:

1) pisales o pisakowym na kartce weryfikowaniu metody - ale sa przeciez backtesty, sztuką bedzie napisanie programu ładującego dywergencje w ramy testu

2) Jest jeszcze jedna wazna rzecz o dywergencjach, której tu nie widze ;)

3) A tak w ogole, tyle stron o dywergencjach, jednak nie wiem, czy pogryzles temat w sensie logiki i genetyki rynku;) . Polecam pogłowkować. Ja tez lubie dywergencje, ale mnie osobiscie bardziej by interesowal, nie taki domowy wywód, ale bardziej statystyczno-ekonometryczny ;). Moze ktos z takiej strony gryzl temat?

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

exnergy pisze:Hej

Ja też patrzę na dywergencje. Jednakze mam do autora watku pare uwag:

1) pisales o pisakowym na kartce weryfikowaniu metody - ale sa przeciez backtesty, sztuką bedzie napisanie programu ładującego dywergencje w ramy testu

2) Jest jeszcze jedna wazna rzecz o dywergencjach, której tu nie widze ;)

3) A tak w ogole, tyle stron o dywergencjach, jednak nie wiem, czy pogryzles temat w sensie logiki i genetyki rynku;) . Polecam pogłowkować. Ja tez lubie dywergencje, ale mnie osobiscie bardziej by interesowal, nie taki domowy wywód, ale bardziej statystyczno-ekonometryczny ;). Moze ktos z takiej strony gryzl temat?

Proszę nie zaśmiecać tego jakże ciekawego wątku!
Masz coś sensownego do powiedzenia to powiedz a nie się wymądrzasz nie wiadomo czym..
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
Kordit
Gaduła
Gaduła
Posty: 233
Rejestracja: 07 sty 2009, 10:33

Nieprzeczytany post autor: Kordit »

Tig3r pisze:Proszę nie zaśmiecać tego jakże ciekawego wątku!
Dziękuję Tig3r, ale myślę, że jak ktoś od czasu do czasu coś zakwestionuje, to i może też coś dołoży od siebie. Wątek jest otwarty i wszelka krytyka mile widziana.

Backtesty to ważne narzędzie i pewnie sporo można by się dowiedzieć, ale nic nie zastąpi analizy na żywca. Inaczej wyglądają dywergencje w historii, a inaczej jak trzeba podejmować decyzję i interpretować na bieżąco. Więc tak robię, patrzę co mam i wyciągam wnioski. Jeden zrobi do tego program w meta, a inny sobie wydrukuje i rozrysuje flamastrami (tak jak ja). Elliott też miał tylko kartkę i ołówek do dyspozycji. Może to zabrzmi przemądrzale, ale wydaje mi się, że jak ktoś nie da rady flamastrami to i dobrego programu w meta też nie napisze.

Logika i genetyka rynku czy możesz to rozwinąć? Brzmi ciekawie i trochę podejrzanie :)

Awatar użytkownika
Kordit
Gaduła
Gaduła
Posty: 233
Rejestracja: 07 sty 2009, 10:33

Nieprzeczytany post autor: Kordit »

Post nr 215

EURUSD
Strefa oporu padła. Dwie wspomniane wczoraj dywergencje się nie zrealizowały co świadczyło o sile trendu wzrostowego. Na efekty nie trzeba było czekać długo – mamy maksa licząc od 23 marca.

Obrazek

exnergy
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: 26 paź 2008, 11:53

Nieprzeczytany post autor: exnergy »

Tig3r pisze:
exnergy pisze:Hej

Ja też patrzę na dywergencje. Jednakze mam do autora watku pare uwag:

1) pisales o pisakowym na kartce weryfikowaniu metody - ale sa przeciez backtesty, sztuką bedzie napisanie programu ładującego dywergencje w ramy testu

2) Jest jeszcze jedna wazna rzecz o dywergencjach, której tu nie widze ;)

3) A tak w ogole, tyle stron o dywergencjach, jednak nie wiem, czy pogryzles temat w sensie logiki i genetyki rynku;) . Polecam pogłowkować. Ja tez lubie dywergencje, ale mnie osobiscie bardziej by interesowal, nie taki domowy wywód, ale bardziej statystyczno-ekonometryczny ;). Moze ktos z takiej strony gryzl temat?

Proszę nie zaśmiecać tego jakże ciekawego wątku!
Masz coś sensownego do powiedzenia to powiedz a nie się wymądrzasz nie wiadomo czym..
Spoko, skąd ta agresja?

Wciąż, widzę, pokutuje u ludzi bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego co im powiedziano/uczono. To, że zadałem pytania, to nie objaw złości i chęci toczenia wojny, ale bazowy element każdego procesu uczenia. Jak coś czytam, to próbuje to sprawdzic/zanegować. To naprawdę pomaga, trzeba samodzielnie myśleć. ;)

Po 1 primo ;) Jestem ciekaw czy ktoś zrobił backtesty dywergncji/czy udało mu się je poprawnie zaprogramować. Widziałem już kilka kodów ale nie bardzo się spisywały.

Pisane jest o dywergencjach, ale czy ktoś sobie zadał trud wyjaśnienia skąd się one biorą. Czy nie zastanawiała was relacja między wysiłkiem , a rezultatem działania stron rynku? ;)

Często pięknie widoczne są dywergencje po fakcie, jakich metod antycypacji używać, żeby mieć większe szanse już wcześniej, zanim rynek coś zrobi - w sytuachach tradingu na rynkach gdzie dayrange jest mniejszy, a więc im wcześniej zajmie się pozycje tym większe szanse, że nie wejdziemy za późno...

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Nie chciałem nikogo obrażać, ale to jest jurnal, co nie zmienia faktu że pytania i proces uczenia są jak najbardziej na miejscu. Skoro piszesz że nie ma tu pewnej rzeczy w dywergencjach którą ty widzisz to wypadało by podać jeśli takie są lub pominąć jeśli nie masz zamiaru i tym pisać.
Druga sprawa to twierdzenie "czy pogryzles temat w sensie logiki i genetyki rynku;) " co może być równocześnie wszystkim i niczym..

Co do twoich nowych wypowiedzi to już 2 wątek gdzie poruszasz temat dywergencji i próby zautomatyzowania go..
Sam robiłeś zapewne takie testy..
Czy czasami nie ważniejszy jest punkt wyjścia a nie wejścia na rynek? :)

Podzielam zdanie Kordit'a że na live i na back testach to całkiem inna bajka, inne zaangażowanie inny czas analizy inna presja no i znajomość przyszłości..
Ostatnio zmieniony 21 maja 2009, 11:00 przez Tig3r, łącznie zmieniany 1 raz.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
Kordit
Gaduła
Gaduła
Posty: 233
Rejestracja: 07 sty 2009, 10:33

Nieprzeczytany post autor: Kordit »

Tig3r pisze:na live i na back testach to całkiem inna bajka
nic dodać, nic ująć. Backtesty są potrzebne na samym początku, żeby sprawdzić czy warto się tematem zajmować. Kiedy rozpocząłem nowy rozdział w tym wątku – badanie trendu przy pomocy dywergencji, też najpierw zrobiłem backtest tyle, że na papierze i flamastrami (efekty w poście nr 181). Jeśli ktoś zechciałby poczynić wysiłek i napisać do tego program, to super. Ja nie potrafię.
exnergy pisze:Pisane jest o dywergencjach, ale czy ktoś sobie zadał trud wyjaśnienia skąd się one biorą. Czy nie zastanawiała was relacja między wysiłkiem , a rezultatem działania stron rynku?
zastanawiałem się nad tym, ale przyznam że nie poruszałem tego tematu. Jeśli np. stosujemy Momentum, które mierzy zmiany cen w większym stopniu niż pokazują to same ceny, to na moje rozumowanie jest to dynamika zmian ceny. Ale jak to się dzieje i skąd się to bierze, że w ten sposób pokazywane są stany wykupienia/ wyprzedania tego nie wiem.

Podejrzewam, że każdy rynek ma swoje tempo i wskaźnik to odzwierciedla. Jeśli prędkość zmian przekracza to średnie („naturalne”) tempo, to rynek prędzej czy później będzie szukał powrotu do stanu naturalnego, często wychylając się w drugą stronę. Tak właśnie tworzą się dywergencje, które pokazują odchylenie od normy.

Ja idę troszkę dalej i staram się pokazać kiedy te wychylenia nie są rekompensowane (dywergencja nie jest realizowana), bo tak też się zdarza i co to oznacza dla trendu. Udało mi się ustalić i wyznaczyć takie miejsca. Okazało się, że na nie zrealizowanej dywergencji też można zarobić. Ale to zapraszam do lektury wątku.
exnergy pisze:Często pięknie widoczne są dywergencje po fakcie, jakich metod antycypacji używać, żeby mieć większe szanse już wcześniej, zanim rynek coś zrobi
jeśli ktoś uważnie poczyta ten wątek to zauważy, że czasem wskazuję na kształtującą się dywergencję i co cena musiałaby zrobić by dana dywergencja powstała. Już na tej podstawie można poczuć rynek i zawęzić analizę do 2 lub 3 scenariuszy. O to właśnie chodzi. Patrzenie w historię to 20% sukcesu, 80% to widzieć jak dywergencja powstaje i co się zaraz potem dzieje. Często mi się zdarza, że nie zauważę jakiejś dywergencji lub źle ją zinterpretuję, po prostu jeszcze za mało o nich wiem. Ale wierzę, że działają i że mają dużo więcej do pokazania o rynku niż to co do tej pory potrafimy na ich podstawie odczytać.

Tig3r widzę, że Ciebie też zaciekawiła ta genetyka rynku. Exnergy nie daj się prosić i rozwiń to, chyba że za tym terminem nic nie stoi. :)

exnergy
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: 26 paź 2008, 11:53

Nieprzeczytany post autor: exnergy »

To że testy a live to dwie bajki to mi takich rzeczy nie musicie mowić ;).

"Druga sprawa to twierdzenie "czy pogryzles temat w sensie logiki i genetyki rynku;) " co może być równocześnie wszystkim i niczym.. "

Zależy co kto wie ;) i tu jest pies pogrzebany. Ktoś kiedyś napisał - nie zobaczą tego oczy - czego nie ma w głowie.

Dla mnie dywergencje to mi.n. rozwinięcie myśli effort vs result. Czyli np. przy kontynuacji trendu spadkowego, mamy jakiś oscylator na obecnej górce w ekstremach, a cena gorzej się zachowuje niż gdy była wcześniejsza górka(LH). Dużo wysiłku rynek włozył w odbicie a wynik tego mizerny. Znaczy że wciąż podaż rządzi.

To o tej równowadze co piszesz - też racja.

Znowuż z oscylatorami - to trzeba zawsze pamietać, że one powstały przez usunięcie trendu z ich konstrukcji. To ma wiele implikacji.

Piszę o logice - bo czasem ktoś mowi tak - to się z tym przecieło a MACD robi to wiec bedzie roslo. Dla mnie brak w takim czyms wyjasnienia logiki działań uczestników rynku.

Genetyka - rynki mają pewne cechy, które wplywaja na to co sie na nich dzieje. Np na forexie nie masz globalnego wolumenu bo jest OTC, a na gieldzie na futures juz mozesz duzo powiedziec dzieki wolumenowi.

Jak ktos kiedys napisal w jakiejs ksiazce- brak wolumenu to przewaga market makerów. Wolumen mowi tak cholernie dużo, ze niektorzy wola by klienci tego nie widzieli, dzieki temu mm maja przewagi.

I taka jeszcze jedna prywatna uwaga na koniec. Proszę o więcej szacunku. Zadaję kontrowersyjne czasem pytania tylko i wyłacznie dla wspolnego interesu.
Nie wypadłem z jakiegoś dema na Alpari, czy też w raportu systemu curve-fitted to the historical data jak sroce spod ogona. Żywe pieniążki w doświadczeniu mam i niejedno na rynkach widziałem. Wciąż coś poznaję, poszerzam, bo inaczej się nie da, rynki są dynamiczne.

Dane finansowe to nonstationary data series. Każde działanie na rynku zmienia jego obraz. Dlatego jest ciekawie ale i cholernie trudno.

z zyczliwoscia

ex ;)

ODPOWIEDZ