Dla traderów z Bydgoszczy
Dla traderów z Bydgoszczy
Witam,
Mam taki pomysł, aby razem z innymi zainteresowanymi traderami z Bydgoszczy i okolic, którzy traktują temat zawodowo, zrobić coś na kształt wspólnego trading roomu w którym każdy będzie miał swoje biurko, bezprzewodowy internet z kabla, gdzie będzie wspólna telewizja cnbc. Handluje na swojej platformie, swoimi pieniędzmi i w co chce. Przynosi bądź nie swój komputer, inny sprzęt co tam chce. Taki wspólny room można by zorganizować w ogólnodostępnej powierzchni biurowej dostępnej w mieście - z racji niekomercyjnej działalności niekoniecznie w centrum. Opłaty za eksploatację dzielone w zależności od ilości najmujących. Pomysł wziął się z tego, że siedzenie samemu w domu jest niekonieczne zabawne. Handlując z grupie łatwiej pracować i wymieniać doświadczenia. Co Panie i Panowie na to?
Ktoś naturalnie powie, że to dodatkowe koszta i pewnie będzie miał racje. Jednak jeżeli się podzieli ów koszt przez np 10 najemców to będą to groszowe sprawy (kilka-kilkanaście pipsów:)) w porównaniu do radości wspólnego grania i przeżywania sytuacji na rynkach.
Ponieważ drażni mnie siedzenie w domu z kotem "na kolanach", który skutecznie potrafi zwrócić na siebie uwagę oficjalnie i zupełnie poważnie zgłaszam pomysł do dyskusji. Chętnych z konkretnymi propozycjami proszę o kontakt na priv.
Mam taki pomysł, aby razem z innymi zainteresowanymi traderami z Bydgoszczy i okolic, którzy traktują temat zawodowo, zrobić coś na kształt wspólnego trading roomu w którym każdy będzie miał swoje biurko, bezprzewodowy internet z kabla, gdzie będzie wspólna telewizja cnbc. Handluje na swojej platformie, swoimi pieniędzmi i w co chce. Przynosi bądź nie swój komputer, inny sprzęt co tam chce. Taki wspólny room można by zorganizować w ogólnodostępnej powierzchni biurowej dostępnej w mieście - z racji niekomercyjnej działalności niekoniecznie w centrum. Opłaty za eksploatację dzielone w zależności od ilości najmujących. Pomysł wziął się z tego, że siedzenie samemu w domu jest niekonieczne zabawne. Handlując z grupie łatwiej pracować i wymieniać doświadczenia. Co Panie i Panowie na to?
Ktoś naturalnie powie, że to dodatkowe koszta i pewnie będzie miał racje. Jednak jeżeli się podzieli ów koszt przez np 10 najemców to będą to groszowe sprawy (kilka-kilkanaście pipsów:)) w porównaniu do radości wspólnego grania i przeżywania sytuacji na rynkach.
Ponieważ drażni mnie siedzenie w domu z kotem "na kolanach", który skutecznie potrafi zwrócić na siebie uwagę oficjalnie i zupełnie poważnie zgłaszam pomysł do dyskusji. Chętnych z konkretnymi propozycjami proszę o kontakt na priv.
Witam.
Temat był wiele razy poruszany na forum, nawet całkiem niedawno.
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 124#360124
Temat był wiele razy poruszany na forum, nawet całkiem niedawno.
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 124#360124
Temat który podałeś nie ma nic wspólnego z tym tutaj...skco pisze:Witam.
Temat był wiele razy poruszany na forum, nawet całkiem niedawno.
http://www.forex.nawigator.biz/dyskusje ... 124#360124
Sukces jest owocem dobrych decyzji, dobre decyzje są owocem doświadczenia, doświadczenie jest owocem złych decyzji.
Re: Dla traderów z Bydgoszczy
Jest to bardzo dobry pomysł. W ten sposób trejduje wraz z kilkoma znajomymi. Wynajmujemy biuro + swiatłowód = podział kosztów. W grupie jest ciekawa atmosfera. I nie powiedzialbym ze grupowa praca szkodzi niz pomaga. Kazdy tak czy siak ma swoj styl grania, wiec w czym to moze przeszkadzac ale zapewne kwestia indywidualnego podejscia do sprawy.zenon123 pisze:Witam,
Mam taki pomysł, aby razem z innymi zainteresowanymi traderami z Bydgoszczy i okolic, którzy traktują temat zawodowo, zrobić coś na kształt wspólnego trading roomu w którym każdy będzie miał swoje biurko, bezprzewodowy internet z kabla, gdzie będzie wspólna telewizja cnbc. Handluje na swojej platformie, swoimi pieniędzmi i w co chce. Przynosi bądź nie swój komputer, inny sprzęt co tam chce. Taki wspólny room można by zorganizować w ogólnodostępnej powierzchni biurowej dostępnej w mieście - z racji niekomercyjnej działalności niekoniecznie w centrum. Opłaty za eksploatację dzielone w zależności od ilości najmujących. Pomysł wziął się z tego, że siedzenie samemu w domu jest niekonieczne zabawne. Handlując z grupie łatwiej pracować i wymieniać doświadczenia. Co Panie i Panowie na to?
Ktoś naturalnie powie, że to dodatkowe koszta i pewnie będzie miał racje. Jednak jeżeli się podzieli ów koszt przez np 10 najemców to będą to groszowe sprawy (kilka-kilkanaście pipsów:)) w porównaniu do radości wspólnego grania i przeżywania sytuacji na rynkach.
Ponieważ drażni mnie siedzenie w domu z kotem "na kolanach", który skutecznie potrafi zwrócić na siebie uwagę oficjalnie i zupełnie poważnie zgłaszam pomysł do dyskusji. Chętnych z konkretnymi propozycjami proszę o kontakt na priv.
Jezeli mozesz to udziel kilku odpowiedzi
zainteresowal mnie ten temat dlatego pozbieram pare informacji i zadecyduje czy nie otworzyc czegos takiego w okolicy
powiedz ilu was tam trejduje
nie ma czegos takiego ze kazdy sie kryje ze swoja strategia i nie pomaga innym czy wprost przeciwnie
Fajnie jakbys napisal jakie mniej wiecej macie koszty
oraz najwazniejsze kto u was sprzata
rozumiem ze meble swoje
zainteresowal mnie ten temat dlatego pozbieram pare informacji i zadecyduje czy nie otworzyc czegos takiego w okolicy
powiedz ilu was tam trejduje
nie ma czegos takiego ze kazdy sie kryje ze swoja strategia i nie pomaga innym czy wprost przeciwnie
Fajnie jakbys napisal jakie mniej wiecej macie koszty
oraz najwazniejsze kto u was sprzata
rozumiem ze meble swoje