Mpapiez pisze:[...]
Moim zdaniem ostro walnie w dół, a potem się zobaczy...
Jeżeli niemcy znajdą jakiś sposób żeby im pomóc, to pewnie później będzie powrót do wzrostów.
Generalnie wydaje mi się że Niemcy nie pozwolą Grecji wyjść z Unii.
Ich wyjście otworzy drzwi dla innych krajów mających problemy z tą walutą, a przecież cała Unia to jeden wielki rynek zbytu dla Niemców.
Otworzy drzwi ? Rynek dla niemców ? Co to za analogie? UE to nie pokój ,żeby sobie z niego wyjść. Grecja i inne kraje nie mają żadnego interesu ,żeby z Uni Europejskiej wychodzić. Może ci sie popieprzyło ze "strefą euro" ( nie używanie euro jako waluty ) ale to co innego, i tu niektóre kraje mogą mieć interes - ale też nie grecja.
Anni ze strefy euro ani z UE nie można też nikogo wyrzucić bez jego zgody - ptzynajmniej w aktualnym stanie prawno-traktatowym. Niemcy mogą co najwyżej pomarudzić ale do niczego takiego nie mogą greków zmusić.
DB ma problemy od lat a ostatnio tylko wieksze z powodu ekspozycji na derywaty - co trader 21 w końcu raczyłzauważyć. Dziwne ,ze tak późno jak na dyżurnego polskiego Doom&Gloom 'owca.
Koleś trzyma poziom Schiffa i Maloneya w wieszczeniu armageddonu...ciekawe kiedy zacznie coś sprzedawać w związku z tym jak oni
Mpapiez pisze:
Widzieliście kiedyś jakieś limity na produkcje samochodów w danym kraju ? Nie ? A my mamy limity na produkcje produktów rolnych, limity na wydobycie węgla itd. A kto produkuje najwięcej pojazdów w UE ? Niemcy i Francja.
Limity rolne sa w całej unii..pozatym co pytasz się o limity samochodowe a mówisz o limitach rolnych i na wydobycie...jak to miał być przykład podobieństwa to strasznie ci nie wyszedł.
Mpapiez pisze:
Prawda jest taka, że gdyby Niemcy byli sami ze swoim tak potężnei rozwiniętym przemysłem, to ich waluta byłaby tak droga, że ten przemysł szybko by się skurczył.
[/quote]
Zadne państwo nie działa w próżni. Układ geopolityczny daje klientów na eksport. Każde państwo z nadwyżką eksportową ma część przemysłu nastawioną na niego właśnie. Państwa skupione na konsumpcji wewnętrznej nie czerpie takich kożyści z eksportu, ale też nie jest zbyt narażone na fluktuacje w sytuacji geopolitycznej. Chiny dążą do tego teraz. Wiec gdyby niemcy byli sami......ale nie są. Żadna prawda/fakt to co powiedzialeś, akademicka dywagacja co najwyżej. I co za tym idzie nie służy wsparciu żadnej tezy.