Coluche pisze:Jakby mieli drachmę to 2,3 lata i wyszli by na prostą.
Kurorty byłyby zawalone turystami którzy mieli by wczasy za pół ceny w porównaniu do dzisiejszej.
A tak będą się srać z 20-50 lat ze spłacaniem tych długów.
3 lata temu - może bym przyznał rację, nie teraz
2-3 lata to za mało.
Pół roku - rok po ewentualnej zmianie waluty na drahmę - kupienie tam nieruchomości, wakacje czy nawet życie mogłoby być ciekawe... Biura podróży w Polsce rozkwitły by w kierunku Greckim...
Kupno Hotelu czy sieci hotelów, moteli, zakładanie hosteli - możliwe, że także byłoby dobrą inwestycją.
Z dobrym ROI.
Grecję zniewalają regulacje krajowe i unijne.
Okazałoby się, że gospodarka powróciłaby do stanu równowagi... Inwestycje zagraniczne w trymiga wróciłyby do Grecji... Bo byłoby po prostu tanio... na rynku pracy można by było wybierać.
Okazałoby się, że Grecja robiłaby nie -5% rocznie a +6% rocznie. I w może w 10 lat odrobi straty...
(W Hiszpanii zresztą podobnie mogłoby być)
Tak się pewnie nie stanie... I zobaczymy kolejny odcinek Sagi greckiej...
Jeszcze jedna rzecz...
Z Grecji, Hiszpanii, Włoch wywędrował kapitał - mówi się o setkach MLD Euro, a nawet i bilionach...
Jakby sytuacja się uspokoiła... te pieniądze by wróciły...
Warto pomyśleć o tym - jaki pozytywny wpływ ma kapitał prywatny, a jaki negatywny unijna PATOLOGIA...
---
W najgorszym wypadku dalsze prowadzenie takiej polityki - rozwarstwi jeszcze bardziej bogate i biedne klasy społeczne, ba teraz i część inteligencji traci pracę... Kiedyś już do czegoś takiego doszło...
Dziwicie się nastrojom nacjonalistycznym w takiej Holandii? Rosji? Polsce? Czy antyniemieckim w Grecji i Portugalii?
A jakby miałoby być jeszcze gorzej - to jak myślicie... do czego mogłoby dojść? Dlaczego Rosja podwyższa fundusze militarne na lata 2012-2014-2016?
Oby do tego nie doszło...
Wracając do DT.
EURNOK - poszło up.
EURJPY - poszło UP.
Jest jakieś odbicie.