Nie dość, że nie wziąłem zysku z S (a był wystarczająco dobry żeby go wziąć ) to jeszcze nie odwróciłem sie na L na samym dole tylko złapałem w biegu całkiem do bani

dlatego nie gram w dwie strony bo robia jak chca i co chca
A daj spokój . Żeby to było raz czy dwa to jeszcze pół biedy . Ale to sie zdarza często u mnie, najczęściej przez niedopilnowanie. Albo zaliczę sl i wtedy realizuje sie mój scenariusz ale juz beze mnie , albo nie wezme zysku , bo tam jeszcze 5-10 punktów „musi” dojść i czekam jak kołek w płocie na te kilka pkt , a cena w tym czasie robi naście albo dziesiątki w druga stronę i ma wyjebane na to ze coś „ musi” ...